Auto Świat > Porady > Eksploatacja > Te auta rdzewieją od samego patrzenia na nie. Uwaga na te 12 modeli

Te auta rdzewieją od samego patrzenia na nie. Uwaga na te 12 modeli

Większość producentów samochodów udziela wieloletnich gwarancji na perforację nadwozia, ale wiele pojazdów zaczyna rdzewieć już w trzecim-czwartym roku eksploatacji. Po kilku latach mają już za sobą pierwszą naprawę blacharsko-lakierniczą. Wykonaną oczywiście na koszt właściciela. Pokazujemy, które auta z ostatnich lat rdzewieją najszybciej.

Volkswagen Golf V - powierzchowna rdza to nie problemŹródło: Auto Świat
  • Większość współczesnych samochodów rdzewieje już po kilku latach eksploatacji. Przyczyną rdzewienia są oszczędności i zaniedbania producentów
  • Niektóre samochody są szczególnie podatne na korozję, nawet te przeznaczone do jazdy w trudnych warunkach
  • Wiele gwarancji perforacyjnych jest wykorzystywanych przez producentów do unikania kosztów napraw. Właściciele aut mogą zadbać o antykorozyjne zabezpieczenie swoich pojazdów, co pomaga zmniejszyć ryzyko korozji

Wczesna korozja to przede wszystkim wynik oszczędności i zaniedbań producentów. Z jednej strony producenci oszczędzają na zabezpieczeniu antykorozyjnym, które – jeśli wykonane solidnie – kosztuje dużo, z drugiej samochody lakierowane są znacznie oszczędniej niż dawniej, a lakiery są nie tylko cieńsze, lecz także miększe, bardziej podatne na uszkodzenia – czasami wystarczy się oprzeć, by zarysować.

Przeczytaj także: Mechanik wybrał nam trzy SUV-y z Japonii. "Nie są drogie, a to pewniaki". Takich ocen nie było

Nawet samochody, które z definicji są odporne na trudne warunki eksploatacji (np. pikapy), rdzewieją, niektóre w skandaliczny sposób – od dołu i od góry. Są jednak samochody przeciętnie odporne na korozję i są takie, które rdzewieją tak, że można śmiało mówić o wadach fabrycznych, do których producenci po prostu się nie przyznają.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Które auta rdzewieją najszybciej i skąd bierze się korozja

Kilka lat temu pan Paweł miał szczęście – jego Mazda 6 II (typoszereg GH) zaczęła rdzewieć w sposób tak typowy (purchle pojawiły się na rantach tylnych błotników), że autoryzowany serwis ściemniał bez przekonania i krótko. Tylne błotniki pomalowano na koszt importera – w ten sposób Mazda pana Pawła dołączyła do setek podobnych egzemplarzy tego modelu, które pierwszą poważną naprawę lakierniczą mają za sobą już po 3-4 latach eksploatacji. W przypadku Mazdy 6 (szczególnie pierwszej generacji, a także drugiej) potencjalni nabywcy używanego auta nie kręcą nosem na gruby lakier na błotnikach – szybko się dowiadują, że to usterka typowa i nie ma co kruszyć kopii.