Jakie skutki w Państwa firmie wywołała pandemia?
Pandemia wywróciła świat do góry nogami, dotknęła każdego z nas prywatnie i zawodowo. Wszystkie fabryki Grupy Volkswagen w Europie przerwały produkcję na kilka tygodni. Niemal wszyscy pracownicy Volkswagen Group Polska pracowali zdalnie, ja nie mogąc wrócić do Polski, zarządzałem firmą z Niemiec, biorąc udział w wielu wideokonferencjach każdego dnia. Jeśli chodzi o sieć dealerską, Polska była uprzywilejowana w porównaniu do wielu europejskich krajów, ponieważ salony i warsztaty pozostały otwarte przez cały czas. Oczywiście ruch klientów w kwietniu był bardzo mały. Dealerzy wykorzystali ten czas, aby przygotować się do bezpiecznej i wydajnej pracy w trudnych czasach, z którymi wciąż się mierzymy. Wdrożone środki działają. Ludzie wracają do salonów i czują się tam bezpiecznie. Jest to ważne, ponieważ oferta nowych samochodów w naszych salonach jest teraz niezwykle atrakcyjna, klienci mogą liczyć na bardzo duże korzyści.
Jak bardzo zmniejszyła się produkcja i sprzedaż samochodów Waszej marki?
Volkswagen Poznań, największy producent samochodów w Polsce, w ogóle nie produkował przez 5 tygodni. Po wznowieniu pracy produkcja była początkowo prowadzona na jednej zmianie, po trzech tygodniach na trzy, ale wciąż z ograniczoną prędkością. Oczywiście pandemia bardzo mocno uderzyła także w sprzedaż, szczególnie w kwietniu, kiedy rynek samochodów osobowych w Polsce zmniejszył się o ponad 70 proc. Marki należące do Grupy Volkswagen odnotowały podobne spadki. Analizując wyniki po pięciu miesiącach tego roku, marki Grupy Volkswagen zwiększyły udział w rynku w porównaniu z minionym rokiem do 28,1 procent. Oznacza to, że więcej niż co czwarty zarejestrowany samochód w Polsce pochodzi z koncernu Volkswagen. Szczególnie teraz cieszę się, że klienci ufają naszym markom.
Jak długo potrwa odbudowa sprzedaży samochodów do poziomu sprzed pandemii?
Trudno jest podać konkretną datę, ale na pewno minie wiele miesięcy, zanim wrócimy do poziomu sprzedaży z minionego roku. Wciąż nie wiemy, jak zachorowania będą rozwijać się w kolejnych miesiącach roku, nie znamy też skutków ekonomicznych. Pewne jest, że w tym roku osiągnięcie wyniku z 2019 roku nie będzie możliwe. Obecnie działamy na pełnych obrotach próbując stymulować rynek, oczywiście mając na uwadze maksymalne bezpieczeństwo klientów i naszych pracowników. Najbardziej potrzebujemy pozytywnych nastrojów konsumentów, bowiem tylko wzrost sprzedaży jest w stanie utrzymać produkcję w fabrykach. Aby klienci byli skłonni kupić nowy samochód, muszą poczuć bezpieczeństwo finansowe. I takie bezpieczeństwo starają się zapewnić marki należące do Grupy Volkswagen. Na przykład Volkswagen spłaca pierwsze trzy raty leasingowe za swoich klientów, oferuje ubezpieczenie na wypadek utraty pracy, ponadto dzięki rabatom sięgającym nawet 30 000 zł, samochody są bardzo przystępne. Inne marki z naszej Grupy oferują podobne korzyści.
Na czym głównie będzie skupiać się działalność Państwa firmy po pandemii? Jakie nowe wyzwania stanęły przed firmą?
Koncentrujemy się na tym, aby ożywić rynek. Optymalizujemy również proces sprzedaży. Rozwiązania sprzedaży cyfrowej wdrażane są zdecydowanie szybciej i coraz częściej wykorzystywane. Dealerzy oferują choćby cyfrowe spotkania z video-prezentacją samochodu. W Chinach, gdzie pandemia rozpoczęła się znacznie wcześniej, po ożywieniu gospodarki, trend ten jest wyraźnie widoczny. Sprzedawcy z powodzeniem przeprowadzają tam nawet wirtualne jazdy testowe. Klienci siedzą na kanapie przed dużym telewizorem, a sprzedawcy prowadzą transmisję na żywo z samochodu w doskonałej jakości, cały czas rozmawiając z klientem. Należy się spodziewać, że i takie rozwiązanie trafi do Polski. Oczywiście nie oznacza to, że sprzedaż online stanie się standardem. Chodzi o to, aby etapy sprzedaży były bardziej wydajne i otwierały przed klientami nowe możliwości.
Czy zostanie utrzymana dotychczasowa gama modelowa, jakie zmiany mogą nastąpić?
Nie planujemy żadnych ograniczeń w zakresie oferty modelowej, wszystkie premiery nowych samochodów odbywają się zgodnie z planem. Obecnie nasze bestsellery, Volkswagen Golf, Skoda Octavia, Seat Leon i Audi A3 wchodzą na rynek w całkowicie nowych odsłonach, wyposażone w zaawansowane technologie. Oczekiwany elektryczny Volkswagen ID.3 zadebiutuje zgodnie z planem, latem tego roku. Przygotowujemy również wiele premier hybrydowych modeli plug-in, które mogą w trybie elektrycznym przejechać nawet 50 km. Jeśli chodzi o zmiany w zachowaniu klientów, jeszcze raz odniosę się do rynku chińskiego, który jako pierwszy zmagał się z pandemią. Dziś w Chinach mieszkańcy dużych miast chętniej wybierają samochody prywatne niż transport publiczny. Ważne jest, aby samochody te były niedrogie, dlatego oferujemy bardzo atrakcyjne finansowanie zarówno dla aut nowych, jak i używanych.
Czy motoryzacja nadal będzie skupiać się na rozwoju technologii i produkcji aut ekologicznych, elektrycznych, wodorowych?
Pomimo trwającej pandemii walka z globalnym ociepleniem pozostaje jednym z najważniejszych wyzwań. Nie możemy pozwolić, aby pandemia pokonała ekologię i tym samym elektromobilność. Volkswagen był pierwszą firmą motoryzacyjną, która zobowiązała się do wypełnienia porozumień paryskich i osiągnięcia neutralności pod względem emisji dwutlenku węgla do 2050 r. Konsekwentnie dążymy do tego celu. Volkswagen ID.3 zadebiutuje zgodnie z planem, w sierpniu będzie dostępny w salonach. ID.3 to samochód wyprodukowany w sposób neutralny pod względem emisji CO2, biorąc pod uwagę cały łańcuch dostaw. Poza tym samochody elektryczne mają wiele innych zalet, zapewniają doskonałą dynamikę, większe bezpieczeństwo, komfort, ciszę, więcej przestrzeni we wnętrzu i pozwalają sporo zaoszczędzić w domowym budżecie. Wszystko to powoduje, że elektromobilność jest znacznie bardziej odporna na pandemię niż pozostała część rynku. Z danych stowarzyszenia ACEA wynika, że w pierwszym kwartale 2020 r. segment pojazdów elektrycznych ponad dwukrotnie zwiększył udział w rynku w Europie w porównaniu do ubiegłego roku, z 2,5 do 6,8 proc. Grupa Volkswagen oferuje dziś w Polsce samochody elektryczne w niemal wszystkich segmentach rynku, pomimo pandemii, w tym roku zadebiutują kolejne elektryczne modele.