Jeśli nawet produkt nie będzie najlepszy, to i tak niewiele ryzykujemy - w końcu zawsze można skorzystać z gwarancji! To nie takie proste. Dlaczego? Bo to producent ustala warunki gwarancji. I proszę uwierzyć na słowo - wygoda i interes klienta nie zawsze są przy tym najważniejsze! Dlatego warto pamiętać, że długość gwarancji to nie wszystko! Liczy się to, co zapisano w jej warunkach. Tu większość producentów opon jest zaskakująco zgodna. Lista wyłączeń odpowiedzialności gwaranta jest bardzo długa, w dodatku wszystkie są na tyle ogólnie sformułowane, że pozytywne rozpatrzenie gwarancji to niemal wyłącznie kwestia dobrej woli firmy. Nie ma co liczyć na uznanie gwarancji, jeśli firma oponiarska stwierdzi, że uszkodzenia wynikają z nieprawidłowej techniki jazdy, uszkodzeń mechanicznych opony, nieprawidłowego montażu i demontażu czy eksploatacji w niesprawnym aucie. Uznanie gwarancji to kwestia dobrej woli Zastrzeżenia te mają swoje uzasadnienie, tyle że w praktyce trudno jest udowodnić, iż auto było zawsze sprawne i eksploatowane prawidłowo. Zwykłemu kierowcy trudno jest ocenić, które uszkodzenie opony powstało samoistnie, z powodu wady fabrycznej produktu, a które zostało przez niego zawinione.Czytaj dalej
Ile jest warta gwarancja na opony
Jaki jest najlepszy sposób, żeby przekonać klienta o wysokiej jakości produktu? Należy udzielić mu jak najdłuższej gwarancji! Mechanizm psychologiczny jest łatwy do przewidzenia - klient wychodzi z założenia, że skoro produkt ma pięć lat gwarancji, to nie może być zły. W końcu producent nie byłby taki głupi, żeby dobrowolnie latami odpowiadać za wady bubla.