"Luksusowy samochód 4x4 zdolny do sprawnego poruszania się w terenie i na asfalcie" - wiele firm próbuje zbudować auto według tej zasady, ale nie wszystkim wychodzi to tak dobrze jak Jeepowi. Grand Cherokee (bo o nim mowa) ma nie całkiem typową konstrukcję: do samonośnej karoserii (płyta podłogowa wzmocniona zintegrowaną ramą) zamocowano sztywne mosty napędowe. Jeśli dodamy do tego potężną i mocną jednostkę V8 otrzymamy obiekt westchnień wielu off-roaderów. Często osoby jeżdżące "wyczynowo" Wranglerem do codziennej eksploatacji wybierają sobie właśnie Granda. Okazuje się on autem trwałym i godnym polecenia. Co decyduje o wysokich notach? Wnętrze kusi atmosferą przepychu. Odmiana 4.7 łączona była najczęściej z bogatszym pakietem Limited. A to oznacza, że znajdziemy tu skórzaną tapicerkę, automatyczną klimatyzację, drewnopodobne wykończenie itd. Na jeszcze więcej można liczyć w autach poliftingowych (od końca 2001 roku) - np. do poduszek czołowych dodano wtedy kurtynowe. Oczywiście samo wyposażenie nie wystarczy. Do zalet Jeepa zaliczymy również dobre proporcje nadwozia, zarówno jeśli chodzi o gabaryty, jak i powierzchnię w kokpicie. Jak to z amerykańskimi konstrukcjami bywa, przestrzeń nie została wykorzystana optymalnie. Ale czwórka pasażerów (centralne miejsce z tyłu jest symboliczne) czuje się wyśmienicie i raczej tylko w skrajnych przypadkach (wysokie osoby) można usłyszeć narzekania. Wiele osób daje się skusić na jednostkę V8. Niestety, bez kłopotu zużyje ona ponad 20 l benzyny na 100 km. Nie ma co liczyć na średnią poniżej 17-18 l. Jeśli jesteśmy w stanie przełknąć tę pigułkę (dla miłośników LPG przypomnimy, że silnik nieźle współpracuje z dobrą instalacją) czekają już same plusy. Pierwsza zaleta to charakterystyczny "bulgot" spod maski. Jazda też nie pozostawia złudzeń - to prawdziwy potwór. Łatwość, z jaką przyspiesza Grand jest godna pochwały. "Setkę" osiąga po 8,3 s (nieco gorzej niż dane fabryczne). W 2000 r. skrzynia (tylko automat) zyskała 5. bieg, dzięki czemu szybka jazda stała się nieco ekonomiczniejsza i cichsza, choć i 4-biegowy automat nie daje powodów do narzekania. Komu mało mocy, może zdecydować się na silnik o podwyższonych osiągach (High Output). Zakres modernizacji, pomimo stosunkowo niedużego wzrostu mocy (do 258 KM) imponuje. To auto ma nie tylko inną elektronikę, lecz także np. kuty wał korbowy. "Namacalny" efekt to jeszcze przyjemniejsza jazda.Ciekawie prezentuje się system napędu Granda. Podstawowe wersje mają układ Quadra-Trac II (kod NV247). To skrzynia rozdzielcza z wielopłytkowym sprzęgłem sterowanym hydraulicznie, odpowiedzialnym za "dopędzanie" kół przedniej osi w momencie utraty przyczepności przez tylne koła. Rozwinięciem jest Quadra-Drive - poza wspomnianym już układem mamy tu blokowane mechanizmy różnicowe. Oczywistym dodatkiem jest też reduktor. System działa całkiem sprawnie, dopędzanie kół odbywa się bez dużej zwłoki. Istotnym plusem Quadra-Trac II jest całkowite wyeliminowanie (zablokowanie) sprzęgła płytkowego w momencie gdy załączamy reduktor. W terenie podróżujemy wtedy ze sztywno spiętymi mostami. Sporadycznie spotkamy też auta z silnikiem 4.7 V8 i systemem Selec-Trac (kod skrzyni NP242), czyli z centralnym mechanizmem różnicowym.Mechanicy chwalą tę generację Granda. Co prawda silnik V8 jest dużo trudniejszy w serwisowaniu niż np. rzędowa 6-cylindrówka 4.0 (gorszy dostęp), ale daje więcej przyjemności przy zbliżonych kosztach paliwa. Na szczęście nieczęsto trzeba tu zaglądać pod maskę. Rozrząd (3 łańcuchy) wymieniamy tylko podczas remontu kapitalnego. Czasem zdarzają się przepalone uszczelki i odkształcone kolektory wydechowe, ale to nieduży koszt naprawy. Układ hamulcowy ma sporo pracy, więc zdarza się, że ulega przegrzaniu. Czasem w podwoziu wymienić trzeba jakąś gumkę (stabilizatory) czy końcówkę drążka kierowniczego. Problemy z działaniem sprzęgła dołączającego napęd oraz z blokadami mostów często biorą się z nieprzestrzegania zaleceń producenta odnośnie stosowanego oleju i jego wymiany.Również we wnętrzu spotkamy drobne defekty (sterowanie klimatyzacją, podgrzewanie siedzeń). Egzemplarze sprowadzane indywidualnie z USA (sprzedawane w Europie pochodzą z austriackiej fabryki) nie sprawiają dodatkowych kłopotów. W tym przypadku liczyć sie trzeba z nieco innym zachowaniem się auta na drodze. Ma ono bardziej miękkie zawieszenie i inaczej "zestrojoną" przekładnię kierowniczą. Kraj poznamy po 11. znaku w numerze VIN - Y oznacza Austrię, zaś C - USA.Bez trudu kupimy nieoryginalne części. Sklepy takie jak Inter Cars nie mają dużego asortymentu, znaleźć je można u dystrybutorów z Ameryki (Omix, Crown).
Jeep Grand Cherokee WJ/WG 4.7 - Magia V8
Benzynowy silnik V8 jest dynamiczny i trwały. Właściwie jedyną wadą pozostaje duże zużycie paliwa