Auto Świat Kamera za szybą aua – na co się przyda

Kamera za szybą aua – na co się przyda

Jeździsz z kamerą za szybą auta, nagrywasz wykroczenia innych kierowców. Sądzisz, że twoje nagranie z rejestratora pomoże ukarać sprawcę wykroczenia? Uważaj, ty również możesz zostać pociągnięty do odpowiedzialności!

Kamera za szybą aua – na co się przydaŻródło: Auto Świat

Moda na jazdę z kamerą zamontowaną za przednią szybą przywędrowała do nas z Rosji. Na YouTubie rekordy popularności biją filmiki, których większość nagrano właśnie w tym kraju, a kończą się one zwykle efektownym wypadkiem. Do czego jeszcze nagranie może się przydać?

Prywatne ubezpieczenie

Rejestrator trasy powinien być używany tylko jako nasze multimedialne ubezpieczenie. Dzięki niemu przekonamy policjanta, że nie przejechaliśmy na czerwonym, nie wyprzedzaliśmy na pasach, że do stłuczki nie doszło z naszej winy. Najlepiej, jeśli kamera zamontowana jest dyskretnie, włącza się automatycznie i wymaga obsługi tylko wtedy, gdy trzeba zabezpieczyć „urobek”.Tymczasem pojawiło się zjawisko polowania na niebezpieczne sytuacje, których efektem ma być ciekawy materiał wideo.

Trudne zadanie donosiciela

Jeśli waszym marzeniem jest praca w drogówce, to dzięki montażowi kamery możecie poczuć się jak załoga radiowozu z wideorejestratorem. Sami pirata drogowego nie zatrzymacie, ale możecie dać policji materiał dowodowy. Ostrzegamy jednak: nie będzie łatwo. Od nagrania do wystawienia mandatu droga jest długa i nie każdy miłośnik filmów z trasy odważy się na jej pokonanie. To naprawdę może zająć wam wiele cennego czasu.

Zatem od czego zacząć, gdy jesteśmy świadkami niebezpiecznej sytuacji? Wiemy już, że ukaranie kogoś, kto swoim zachowaniem stwarza zagrożenie na drodze, łatwe nie będzie – sam film nie wystarczy. Zdaniem policji w takich wypadkach w pierwszej kolejności powinniśmy ostrzec innych sygnałami dźwiękowymi oraz świetlnymi. Jeśli już to zrobimy, to kolejnym krokiem jest zawiadomienie najbliższej komendy policjiĻ– co uczynimy, dzwoniąc pod numer alarmowy 112. Pamiętajmy o tym, że całość zachowań niebezpiecznego kierowcy powinniśmy cały czas rejestrować i w trakcie tych czynności sami nie możemy popełnić żadnego wykroczenia.

Nasz film, który będzie dowodem w sprawie, dokumentuje również nasze zachowanie – i to znacznie lepiej niż czyny osoby, którą nagrywamy. W naszym przypadku wiadomo przecież, kto prowadził (pirat drogowy wezwany po tygodniu na komisariat może się po prostu nie przyznać). Jeśli pierwsze trzy czynności wykonaliśmy prawidłowo, to mamy dopiero połowę sukcesu. Dlaczego połowę? Bowiem po nakręceniu filmu musimy nagranie dostarczyć na komisariat. Jednak to nie zamyka postępowania, któremu nadaliśmy bieg.

Nie oczekuj podziękowań

Policjanci, do których zgłosimy się z nagraniem, mogą nie być nam wdzięczni – zgłoszenie wymaga podjęcia wielu czasochłonnych kroków. Jeśli efektem naszej informacji bedzie sprawa sądowa, to prawdopodobnie w sądzie spotkamy się z osobą, której zachowanie na drodze nagraliśmy. Z całą zaś pewnością obwiniony będzie miał dostęp do naszych danych – atego każdy z nas wolałby, zgłaszając się na policję, uniknąć. Czy naprawdę chcecie jeszcze donosić policji na pirata drogowego?

Co możesz zrobić, widząc łamanie przepisów drogowych:

  • ostrzec – jeśli to możliwe – innych kierowców;zgłosić zachowanie niebezpiecznego kierowcy na numer alarmowy policji 112 (to dobra opcja);rejestrować zachowanie pirata;na komendzie policji złożyć zawiadomienie o wykroczeniu.
Autor Maciej Brzeziński
Maciej Brzeziński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków