Dla wszystkich, których dręczy świadomość, że do napędu ich samochodów nie wykorzystuje się najnowszych dostępnych ekotechnologii, sieć stacji Jet w Niemczech przygotowała „czyste” rozwiązanie. Chętni do wzięcia udziału w akcji dostają specjalną kartę ARKTIK, na której zapamiętywane są wszystkie tankowania, a każdy litr paliwa oznacza pobranie od kierowcy dodatkowej opłaty w wysokości dwóch centów. Jet dodaje kolejne 2,5 centa na litrze.

Opłata miesięczna za użytkowanie karty to 2 euro. Zebrane fundusze zasilają projekty ochrony klimatu na rzecz redukcji emisji gazów cieplarnianych na całym świecie. Chodzi na przykład o pozyskiwanie energii z wiatru (Chiny, Turcja) czy biomasy (Indie). Nie inwestuje się w pierwsze lepsze inicjatywy proekologiczne, a tylko w te, które spełniają tzw. złoty standard – certyfikat ustanowiony przez organizacje działające na rzecz ochrony środowiska. Przy obliczaniu kosztu rekompensaty emisji dwutlenku węgla z jednego litra paliwa uwzględniane są również zanieczyszczenia powstające w procesie produkcji oraz transportu paliwa.