Pomimo wysiłków specjalistów na całym świecie, które zmierzają do jak najlepszego zabezpieczenia samochodów przed korozją, problem ten nadal istnieje i szczególnie daje się kierowcom we znaki.
Niewielkie ogniska rdzy, kierowcy są możliwe do zlikwidowanie we własnym zakresie i to niewielkim nakładem kosztów.
Biorąc się za naprawę uszkodzonych miejsc, przede wszystkim trzeba zadbać o dobre warunki, niezbędne do przeprowadzenia wszystkich czynności. Jeżeli naprawa ma się odbywać na wolnym powietrzu, padający deszcz lub spora wilgoć utrzymująca się w powietrzu, od razu skazuje ją na niepowodzenie.
Czynnikiem, o który także powinniśmy zadbać jest odpowiednie oświetlenie. Jego brak lub niedobór, mogą skutecznie uniemożliwić nam wykonanie takich czynności jak szpachlowanie czy malowanie.
Gdy uznamy, że warunki są odpowiednie, możemy przystąpić do właściwego działania. Pierwszą czynnością jaką należy wykonać jest gruntowne oczyszczenie danego fragmentu, na którym się skupimy. Ważne, aby wszelkie naloty, pęcherze i skorodowane, luźne elementy zostały dokładnie usunięte. W tym celu, w zależności od rozmiaru ogniska rdzy, możemy skorzystać ze szlifierki lub mat ściernych.
Następnym krokiem jest zabezpieczenie blachy warstwą podkładu. W sklepach znajduje się szeroka gama preparatów, które mogą zostać użyte. Jednak w zależności od rodzaju lakieru oraz ewentualnej szpachlówki, jakie będziemy chcieli zastosować, konieczne jest wybranie odpowiedniej farby podkładowej. Niezbędne informacje na ten temat powinniśmy uzyskać od obsługi sklepów.
Ewentualne ubytki powstałe podczas szlifowania należy uzupełnić szpachlówką, która po zaschnięciu, będzie wymagała wyszlifowania. Do tego posłużą nam maty ścierne o dużej ziarnistości.
Wyrównaną powierzchnię należy pokryć lakierem. W przypadku gdy mamy do czynienie z autem w standardowym kolorze, z jego dobraniem nie powinno być problemu. Jeżeli lakier naszego samochodu nie jest oryginalny, możliwe jest dorobienie odpowiedniego odcienia farby, na podstawie jakiegoś elementu samochodu, np. klapki wlewu paliwa.
Jeśli jednak nie czujemy się na siłach, lub korozja jest już w zaawansowanym stadium, prace naprawcze należy zlecić specjalistom.
