- Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym przygotowało dla kierowców dwa prezenty tuż przed listopadowym długim weekendem
- Tego samego dnia zaczął działać nowy odcinkowy pomiar prędkości w województwie łódzkim i nowy fotoradar na Podkarpaciu
- Stoją na lokalnych drogach, nie będą więc dotyczyć tak dużej liczby kierowców jak inna świeżynka z ostatnich tygodni — nowy odcinkowy pomiar prędkości na autostradzie A4
- W planach są już kolejne na autostradach. Wiemy, gdzie dokładnie staną
- Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu
Zacznijmy od OPP. Gdzie działa nowy odcinkowy pomiar prędkości?
Z komentarzy pod najnowszym oficjalnym postem CANARD na Facebooku wynika, że wielu mieszkańców myślało, że ten odcinkowy pomiar prędkości już działa. Został jednak włączony w piątek 7 listopada. To standardowa procedura. Żółte kamery są rozstawiane dużo wcześniej, ponieważ muszą zostać przetestowane, a potem zalegalizowane i odebrane. Czy fotoradar lub OPP w waszej okolicy działa możecie sprawdzić właśnie na stronach CANARD. Tam zawsze pojawia się stosowny komunikat.
Poznaj kontekst z AI
Wracając do nowego odcinkowego pomiaru prędkości, to zaczął on działać w Łodzi na ul. Chocianowickiej. To teren zabudowany i można tam jechać 50 km na godz.
Gdzie działają nowe fotoradary? W listopadzie uruchomiono dwa
Dokładnie tego samego dnia, w piątek 7 listopada, zaczął działać nowy fotoradar na Podkarpaciu. Stoi w miejscowości Potok na drodze DK28. Tam też kierowcy muszą się trzymać zwyczajowego ograniczenia prędkości w terenie zabudowanym. Można jechać maksymalnie 50 km na godz.
Jeśli chodzi o żółte urządzenia do kontroli kierowców, to w tym tygodniu działa się dużo, ponieważ dwa dni wcześniej, w środę 5 listopada, zaczął działać jeszcze inny fotoradar. Na DK38 w miejscowości Grobniki w województwie opolskim. Tamten post CANARD wręcz rozpalił kierowców z całej Polski. Dzisiaj ma ponad 800 reakcji i aż 440 komentarzy. Możliwe, że to niskie ograniczenie prędkości w tym miejscu sprawiło, że lokalny fotoradar zdobył taką sławę. Dopuszczalna prędkość to 40 km na godz.
Przeczytaj także: Włączyli zupełnie nowy fotoradar. Rozwścieczył kierowców w całej Polsce. Audi już wpadło
Czy odcinkowy pomiar prędkości na autostradzie A4 już działa?
To najnowszy OPP na drodze szybkiego ruchy. We wrześniu zaczął działać odcinkowy pomiar prędkości na autostradzie A4. Na A4 kierowcy są monitorowaniu na 7,6-kilometrowym odcinku między węzłami Kąty Wrocławskie i Pietrzykowice. Co ciekawe, to nie pierwszy OPP w okolicach Wrocławia, a poprzedni należy do rekordzistów.
Na nowym trzeba uważać, ponieważ ograniczenie prędkości jest tam niższe niż zwyczajowe autostradowe 140 km na godz. Kierowcy osobówek mogą tam jechać 110 km na godz., a ciężarówek — 80 km na godz. Jeśli ktoś się zapomni, to musi się liczyć z wysokim mandatem.
Na jakich autostradach będzie działał odcinkowy pomiar prędkości?
Do czerwca 2026 r. na polskich trasach pojawi się 43 nowych odcinkowych pomiarów prędkości, z czego większość zostanie zainstalowana na drogach szybkiego ruchu. Pierwsze z nich już funkcjonują, kolejne są właśnie montowane. Na nowe odcinkowe pomiary zamontowano już na autostradach:
- A4 między węzłem Opole Zachód a Miejscem Obsługi Podróżnych. Będzie miał 15 km i w momencie włączenia stanie się najdłuższym odcinkowym pomiarem prędkości
- oraz na A2 na wschód od Warszawy, który też będzie miał kilkanaście km. Chodzi o odcinek od węzła Mińsk Mazowiecki do węzła Kałuszyn.
Oba są już zamontowane, ale czekają na kalibrację, testy, a potem oficjalny odbiór przez GITD.
Jakie są mandaty za przekraczenie prędkości w 2025 r.?
- Przekroczenie dopuszczalnej prędkości do 10 km na godz. — mandat 50 zł i 1 punkt karny,
- o 11–15 km na godz. — mandat 100 zł i 2 punkty karne,
- o 16–20 km na godz. — mandat 200 zł i 3 punkty karne,
- o 21–25 km na godz. — mandat 300 zł i 5 punktów karnych,
- o 26–30 km na godz. — mandat 400 zł i 7 punktów karnych,
- o 31–40 km na godz. — mandat 800 zł i 9 punktów karnych,
- o 41–50 km na godz. — mandat 1000 zł i 11 punktów karnych,
- o 51–60 km na godz. — mandat 1500 zł i 13 punktów karnych,
- o 61–70 km na godz.— mandat 2000 zł i 14 punktów karnych,
- o 71 km na godz. i więcej — mandat 2500 zł i 15 punktów karnych.
W przypadku kierowców-recydywistów mandaty za przekroczenie prędkości o ponad 31 km na godz. się podwajają, co oznacza, że za przekroczenie prędkości można dostać nawet pięć tys. zł mandatu.