- Za niskie ciśnienie w kołach powoduje wzrost zużycia paliwa - w zależności od tego, ile brakuje - od kilku do nawet ponad 10 proc. Napompuj je! Nieco mniejsze, lecz mierzalne oszczędności daje stosowanie tzw. zielonych opon mających obniżone opory toczenia. Takie opony oferuje kilku renomowanych producentów. Uwaga: nie są wcale droższe od "normalnych"!Wrzucając na luz na kilkaset metrów przed skrzyżowaniem, możesz najwięcej zaoszczędzić. Najlepiej, aby nie trzeba było zatrzymywać się na czerwonym świetle. Wprawdzie część kierowców jest zdania, że to niebezpiecznie jeździć na luzie, jednak zwykle i tak w razie niebezpieczeństwa jedyne, co możemy zrobić, to zahamować.W tym "luz" nie przeszkadza! Płynność jazdy to jeden z podstawowych warunków oszczędzania. Aby to osiągnąć, patrzmy daleko i przewidujmy zdarzenia drogowe. Widząc, że kilkaset metrów przed nami zapala się czerwone światlo, nie ma najmniejszego sensu przyspieszać. Mądrzej(i szybciej!) jest dotoczyć się do skrzyżowania, a gdy wszyscy ruszają z "jedynki", wyprzedzić ich z rozpędu. Jazda na wysokich obrotach powoduje wysokie spalanie. Przykład: Ford Focus 1.8 przy stałej prędkości 50 km/h pali na 100 km:- 8,71 litra na 2. biegu; - 6,21 litra na 3. biegu; - 4,91 litra na 4. biegu; i tylko 4,0 litra na 5. biegu!
Niestety, jazda na wysokich obrotach, daje frajdę, ale nie jest oszczędna!Jak sprawdzić ile pali?Chciałbym się dowiedzieć, jak sprawdzić, czy zużycie paliwaw moim samochodzie jest prawidłowe, czy też jest on zepsuty. Według producenta moje auto powinno spalać średnio 8,1 litra na "setkę", a naprawdę trudno zmieścić się w 10 l/100 km.W serwisie odmawiają mi naprawy gwarancyjnej, twierdząc, że wszystko jest wporządku. Jedyną skuteczną metodą, aby sprawdzić, czy auto spełnia deklaracje producenta, jest zbadanie go na stanowisku pomiarowym. Producenci podają zużycie według obowiązujących normi należałoby rzeczywiste spalanie danego egzemplarza porównać według takiej samej normy. Na stanowisku pomiarowym mierzy się spalanie samochodu bez zaglądania do baku. Auto jest podłączone do skomplikowanego urządzenia. Symulowany jest cykl jazdy miejskiej (wg określonego wzoru) oraz jazda ze stałą prędkością. Zużycie paliwa oblicza się, ważąc substancje wydobywające się z rury wydechowej pojazdu. Upraszczając: ilość węgla zawartego w paliwie równa się ilości węgla wydostającego się wraz ze spalinami.Aby więc zdobyć dokument, któryz całą pewnością będzie bronią przeciwko serwisowi, który twierdzi, że samochód jest sprawny, należy udać sięnp. do Instytutu Transportu Samochodowego w Warszawie i zamówić zbadanie danego pojazdu według opisanego powyżej schematu. Może się jednak okazać, że rzeczywiście samochód jest sprawny, tylko należałoby zmienić styl jazdy, aby osiągnąć wyniki, jakie obiecuje producent.