Logo
PoradyEksploatacjaFelgi aluminiowe jak nowe

Felgi aluminiowe jak nowe

Autor Adam Jamiołkowski
Adam Jamiołkowski

Buty muszą być wypastowane, by wyglądały naprawdę elegancko. Podobnie alufelgi powinny być lśniące, by rzeczywiście zdobiły samochód. Kiedy nie wystarcza już użycie myjki, należy je odświeżyćRegularne mycie jest bardzo ważne - tylko w ten sposób uchronimy felgę przed gromadzeniem się na niej osadów, w tym przede wszystkimpyłu powstającego w wyniku ścierania się klocków i bębnów hamulcowych. Pył ten jest bardzo trudny do usunięcia, dlatego warto do tego stosować specjalne preparaty do myciai konserwacji alufelg.

Felgi aluminiowe jak nowe
Auto Świat
Felgi aluminiowe jak nowe

Regeneracja to zabieg bezpieczny i niedrogi Jednak nawet regularnie czyszczona felga prędzej lub później przestaje wyglądać atrakcyjnie. Otarcia i uderzenia kamieni powodują, że w powłoce lakierniczej powstają ubytki, a to z kolei otwiera pole do działania korozji. Szkodliwe są też chemikalia sypane zimą na drogi. Przywrócenie obręczom dobrego wyglądu nie jest zabiegiem drogim, a w każdym razie o wiele tańszym niż zakup nowych. Za cztery alufelgi zapłacimy bowiem co najmniej ok. 1200 zł. Tymczasem zregenerować felgę 15-calową można już za ok. 70 złotych, a obręcz o średnicy 17 czy 18 cali odświeżymy za około 100 zł. Podane tu ceny dotyczą procedury standardowej, obejmującej piaskowanie felgi, a następnie lakierowanie proszkowe. Jeśli obręcz ma np. ubytki materiału na rancie, to można poprawić jej wygląd, zaczynając od spawania i szlifowania, za co trzeba jednak dopłacić kilkadziesiąt złotych. Bardzo drobnymi ubytkami, powstałymi na przykład na skutek korozji materiału, nie należy się przejmować - w procesie lakierowania proszkowego zostaną one przynajmniej częściowo wypełnione. Jeśli będą widoczne, to tylko podczas dokładnych oględzin felgi - dla wyglądu samochodu nie ma to właściwie znaczenia.Piaskowanie i lakierowanie proszkowe stosuje się podczas regeneracji felg wszystkich typów, także szprychowych o skomplikowanych wzorach. Metodą tą można też przywrócić blask zwykłym "stalówkom". Ze względów technologicznych proces musi potrwać około 2-3 dni, ale w okresie wymiany opon, kiedy wiele osób zamawia tę usługę, warsztaty wyznaczają nawet tygodniowe terminy oczekiwania. Konkurencyjna metoda regeneracji obręczy to malowanie ich "na mokro". Jest droższa, ale jej zwolennicy podkreślają możliwość uzyskania fantazyjnej kolorystyki oraz precyzyjnego usuwania (przez szpachlowanie) nawet najdrobniejszych wad powierzchni. Powłoka kładziona "na mokro" jest jednak mniej trwała od proszkowej.

Autor Adam Jamiołkowski
Adam Jamiołkowski
Powiązane tematy: