Zaniepokoiłem się, że podczas odbierania auta nie otrzymałem żadnego dokumentu poświadczającego ową gwarancję, ale zapewniono mnie, że nie potrzeba żadnych papierów, bowiem wszystkie sprzedawane w salonie samochody mają takową i zapisane to jest w komputerze. Kiedy minął rok, firma gładko wykręciła się od odpowiedzialności. Co najbardziej znamienne, na taką sytuację nie zareagowała zupełnie Skoda Auto Polska, której przedstawiłem całą sprawę - Pan R.P. z Poznania.Gwarancja kształtowana jest wyłącznie przez producenta i zawsze informuje o tym w wydawanych dokumentach gwarancyjnych. Modele Felicii od zawsze miały tylko roczną gwarancję mechaniczną i jeśli ktoś podał inny termin, to wprowadził Pana w błąd. Skoda Auto Polska najprawdopodobniej nie zareagowała na Pańską skargę, gdyż nie istniały jakiekolwiek pisemne dowody potwierdzające Pańską informację. Gwoli sprawiedliwości należy dodać, że odbierając samochód podpisał Pan warunki gwarancji, oczywiście tej rocznej, a to wyklucza możliwość uznawania innej.Mam 16 lat, ale w październiku tego roku ukończę 17. Zgodnie z przepisami będę mógł ubiegać się o prawo jazdy. Niepokoi mnie tylko, że mogą zmienić się przepisy. Jest to w planie i podniesiona zostanie bariera wieku do 18 lat. Czy ktoś może mi powiedzieć, czy może tak się stać i będę musiał czekać rok dłużej? - Czytelnik z Krakowa.Nikt nie potrafi na takie pytanie odpowiedzieć, bowiem wszystko jest w rękach Sejmu, Senatu i prezydenta Rzeczypospolitej. Z reguły istotne zmiany w przepisach wchodzą w życie 1 stycznia. Chodzi choćby o równe traktowanie wszystkich obywateli. W Pańskim przypadku mogłoby być tak, że gdyby zmiana nastąpiła w czerwcu, to kończący w styczniu czy kwietniu 17 lat otrzymaliby prawa jazdy, zaś Pan już nie.J. W.
Gorąca linia
W końcu października 1999 roku kupiłem w salonie "Sunny" w Poznaniu samochód Skoda Felicia. Byłem z zakupu bardzo zadowolony, gdyż dostałem w ramach wyposażenia dodatkowego radioodtwarzacz, koła zimowe oraz dodatkową półtoraroczną gwarancję.