• Nowoczesne leki przeciwuczuleniowe nie wpływają aż tak bardzo na zdolność prowadzenia auta, ale i tak warto dokładnie przeczytać ulotkę 
  • Dobry filtr kabinowy, a do tego regularne odkurzanie i mycie kabiny pozwalają pozbyć się większości alergenów
  • Odświeżacze powietrza mogą zawierać chemikalia niebezpieczne dla wrażliwych osób

Kierowca, którego dopadnie w aucie atak alergii, stwarza na drodze niemal tak duże zagrożenie, jak pijany. Kichnięcie przy prędkości 100 km/h powoduje, że na odcinku co najmniej 20 m kierujący traci z oczu drogę! Problem jest tym poważniejszy, że samochód może działać jak odkurzacz alergenów – jeśli nie ma sprawnego filtra kabinowego ani drożnej wentylacji, stężenie szkodliwych drobinek w kabinie będzie wyższe niż na zewnątrz.

Jeśli w czasie jazdy zdarzają się wam ataki kaszlu, katar, pieczenie oczu, swędzenie, trudności z oddychaniem, to mogą to być właśnie objawy uczulenia, nawet jeśli dotychczas nie wiedzieliście, że jesteście alergikami! Z alergiami jest tak, że mogą człowieka dopaść w dowolnym momencie życia – to, że w zeszłym sezonie żadne pyłki wam nie dokuczały, nie znaczy, że tak samo będzie i w tym roku.