Zarówno alternator, który pełni w samochodzie rolę pokładowej elektrowni, jak i rozrusznik niezbędny do uruchomienia silnika, stopniowo się zużywają, a także psują bez ostrzeżenia. Oba te elementy szczególnie trudne warunki pracy mają zimą i właśnie w tym okresie najczęściej są przyczyną unieruchomienia samochodu. Łączy je jeszcze jedno: większość usterek zarówno rozrusznika, jak i alternatora można naprawić.
Jeśli rozrusznik obraca się zbyt wolno, by silnik zaczął „gadać”, to albo brakuje prądu (a do „zakręcenia” zimnym silnikiem potrzeba znacznie więcej energii niż do obrócenia wału korbowego silnika gorącego lub choćby ciepłego), albo zużył się już sam rozrusznik. Rozruszniki psują się zarówno mechanicznie, jak i elektrycznie.
Podobnie alternatory: zbyt niskie albo zbyt wysokie napięcie ładowania to zwykle efekt uszkodzenia regulatora napięcia; za zaniki ładowania może być odpowiedzialny uszkodzony zespół diód prostowniczych; alternator może też za sprawą zwarcia zwyczajnie przestać działać. Zużycie mechaniczne zwykle objawia się hałasem łożysk – ostatnie stadium zużycia może spowodować nawet zablokowanie wałka i zerwanie paska napędzającego alternator. Zużycie mechaniczne dotyka także kół pasowych – w nowszych autach nie są to monolity, lecz elementy metalowo-gumowe odpowiedzialne za redukcję drgań, które zaczynają hałasować, a z czasem się zwyczajnie rozpadają.
Do listy typowych uszkodzeń należy zaliczyć sprzęgiełka kół pasowych odpowiedzialne za odłączanie napędu alternatora, gdy nie jest on potrzebny. Alternator może też zwyczajnie pęknąć – w niektórych samochodach to prawdziwa plaga spowodowana albo niską jakością odlewu fabrycznie montowanej części, albo umieszczeniem jej w miejscu, gdzie narażona jest np. na zachlapanie wodą.
Co można zregenerować?
Wbrew pozorom większość nawet z założenia nierozbieralnych alternatorów i rozruszników fachowcy potrafią rozebrać, wymienić uszkodzone części, pozostałe odnowić i złożyć, uzyskując część o fabrycznej jakości. Obudowy są piaskowane i malowane, łożyska, regulatory napięcia, mostki prostownicze i inne części wymieniane, pierścienie ślizgowe szlifowane.
Niezależnie od tego, co się zepsuło (wyjątkiem jest dostępny z zewnątrz regulator napięcia w alternatorze), urządzenie trzeba wyjąć z auta, rozebrać – i najlepiej pozostawić to fachowcom. Podobnie sprawa wygląda w przypadku rozrusznika – tylko w przypadku typowej usterki urządzenia sprzęgającego (rozrusznik pracuje z dużą prędkością, ale nie obraca silnikiem) można z dużym prawdopodobieństwem z góry przyjąć, co się zepsuło.
Trzeba też wiedzieć, że czynności, które w starszych autach są banalnie proste – np. sprawdzenie działania alternatora za pomocą uniwersalnego multimetru, w nowszych modelach są znacznie bardziej skomplikowane. Jeśli samochód wyposażony jest w system start-stop i wyrafinowaną elektronikę sterującą dystrybucją energii elektrycznej, multimetr na nic się nie zda.
Zmiany napięcia na zaciskach akumulatora podczas pracy silnika w zakresie 12,8-14,8 V w aucie bez układów zarządzania energią wskazują na usterkę regulatora napięcia; takie same pomiary w pojeździe ze start-stopem mogą być naturalne i nie świadczą o usterce.
Warsztaty zajmujące się regeneracją alternatorów i rozruszników w większości przypadków sugerują ich kompleksową regenerację. Szczególnie w przypadku tańszych modeli naprawa pojedynczych elementów nie ma sensu, gdyż dużą część kosztów stanowi wyjęcie rozrusznika czy alternatora z auta i ich rozmontowanie.
Wiele modeli można zregenerować już za 300-350 zł. Zdarzają się jednak i droższe usterki, które dotyczą nawet nie zasadniczego podzespołu, lecz np. koła pasowego alternatora. W takich przypadkach trzeba zapłacić nawet 1000 zł i więcej, ale to i tak z reguły znacznie mniej, niż trzeba by wydać na fabrycznie nowy element.
Fachowiec radzi
Aby nasi klienci byli w pełni i na długo usatysfakcjonowani, rekomenduję im pełną regenerację podzespołów, gdyż wymiana pojedynczych elementów jest mniej opłacalna, a alternatory i rozruszniki kompleksowo zregenerowane nie ustępują jakością nowym.
Zbigniew Grabowski Elektrostart Warszawa