- Scotty Kilmer, mechanik z ponad 50-letnim doświadczeniem, radzi, kiedy sprzedać samochód, aby uniknąć kosztownych napraw
- Mechanik ostrzega, że ignorowanie pierwszych symptomów awarii może prowadzić do kosztowniejszych usterek
- Z doświadczenia Kilmera wynika, że koszty naprawy automatycznej skrzyni mogą przewyższyć wartość pojazdu
- Ekspert zaleca bycie uczciwym wobec potencjalnego kupującego. Za sprzedanie auta z ukrytą wadą można beknąć
Porady Kilmera śledzi na YouTubie już ponad 6,58 mln subskrybentów. Nic w tym dziwnego, bo to mechanik z ponad 50-letnim stażem, który w przystępny sposób dzieli się z widzami praktyczną wiedzą. W jednym ze swoich materiałów wyjaśnił, kiedy należy pożegnać się z samochodem, żeby ochronić się przed dużymi wydatkami. Niepokojące dźwięki ze skrzyni biegów mogą być oznaką poważnej usterki, po której samochód lepiej sprzedać, niż go naprawiać – ostrzega w filmie Scotty Kilmer.
Skrzynia biegów hałasuje? Ten dźwięk może oznaczać sprzedaż samochodu
Scotty Kilmer to prawdziwa kopalnia wiedzy – na swoim kanale ma już ponad 7000 publikacji. W jednej z nich ostrzega kierowców przed skutkami ignorowania nietypowych odgłosów dochodzących z automatycznej skrzyni biegów. Wycie, wibracje lub szarpanie przy zmianie biegów to twarde dowody na to, że coś jest nie tak. Jeśli twoja skrzynia biegów zaczęła stukać podczas zmiany przełożeń, nadszedł czas, żeby pozbyć się auta – mówi mechanik.
Dlaczego? Takie objawy mogą wskazywać na poważną awarię automatycznej skrzyni biegów, a koszt jej naprawy potrafi przekroczyć wartość używanego pojazdu. Zaznaczmy, że Kilmer mówi o tym na przykładzie niemłodego już, bo prawie 20-letniego, Chevroleta Silverado z automatem i napędem 4x4. Mechanik zaznacza, że choć silnik w tym pojeździe działa idealnie, wstrząsy generowane przez automatyczną skrzynię biegów zwiastują bardzo drogą wizytę w serwisie.
Sprawdź: Czy można przekraczać prędkość podczas wyprzedzania? Prawo jest jasne
Kierowcy ignorują te symptomy, a to bardzo kosztowny błąd
Wielu kierowców ma tendencję do bagatelizowania takich sygnałów, zwłaszcza jeśli problem nie pojawia się regularnie. Kilmer przestrzega jednak, że zignorowanie tych objawów może prowadzić do nagłej awarii, która wiąże się z ogromnymi kosztami. Być może to ostatni moment na sprzedaż przed usterką.
To temat, który często podnoszą też inni mechanicy: ignorowanie symptomów awarii to ślepa uliczka zakończona ścianą z wywieszonym jeszcze wyższym rachunkiem. Jeśli więc nie chcesz sprzedawać swojego auta i liczysz się z poniesieniem kosztów naprawy, umów się na wizytę u mechanika – podtrzymanie przy życiu starej skrzyni biegów na pewno będzie tańsze od wymiany jej na nową lub nawet zregenerowaną.
Zobacz: Przez pół roku mijał jeden fotoradar. Teraz musi zapłacić 28000 euro kary
Sprzedawać czy naprawiać? Największy dylemat każdego kierowcy
Na pewno warto rozważyć sprzedaż samochodu, zanim problem stanie się poważniejszy. Ekspert podkreśla jednak, że należy być uczciwym wobec potencjalnych kupujących. "Upewnij się, że ostrzegasz ich, w co się pakują" – mówi Kilmer.
To dobre podejście nie tylko ze względów etycznych, ale też prawnych – sprzedaż auta z ukrytą wadą to ryzykowna opcja, bo może się okazać, że samochód nie tylko do nas "wróci" i ostatecznie będziemy musieli ponieść koszty tej naprawy, ale też zapłacić za rozprawę sądową. Co więcej, zatajanie usterek niektórych mechanizmów może też mieć wpływ na bezpieczeństwo na drodze.