- Retrofity LED są coraz popularniejsze w Polsce jako zamienniki tradycyjnych żarówek halogenowych
- Zapewniają lepszą widoczność i trwałość, ale ich stosowanie jest w większości przypadków nielegalne
- Unijne przepisy umożliwiły homologację niektórych modeli retrofitów, ale większość nadal nie jest dopuszczona
- Niehomologowane retrofity mogą oślepiać innych kierowców i prowadzić do problemów prawnych
- Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu
Niuanse dotyczące ledowych zamienników tradycyjnych żarówek halogenowych wyjaśnia w rozmowie z PAP dr inż. Piotr Kaźmierczak z Instytutu Transportu Samochodowego (ITS).
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoPoznaj kontekst z AI
Czym są retrofity LED?
To nowoczesne moduły świecące, którymi można zastąpić tradycyjne żarówki reflektorów. Ich montaż jest niezwykle łatwy, porównywalny do wymiany zwykłych żarówek. Retrofity LED emitują więcej światła o jasnej barwie, a jednocześnie są trwalsze i pobierają mniej energii. Wydają się zatem idealnym rozwiązaniem w starszych samochodach, w których jakość oświetlenia pozostawia wiele do życzenia.
Plusów jest dużo, jednak warto zdawać sobie sprawę z dużego minusa. W większości przypadków stosowanie takich zamienników w Polsce jest całkowicie niezgodne z przepisami, może też stwarzać zagrożenie dla innych.
Samochód z retrofitami LED — co za to grozi?
Zgodnie z przepisami obowiązującymi w Polsce w lampach homologowanych można stosować jedynie homologowane źródła światła. Ekspert ITS wyjaśnia, że różnice między klasycznymi żarówkami a retrofitem mogą prowadzić do niezgodności optycznych w reflektorach. Takie światła mogą po prostu oślepiać innych kierowców, szczególnie gdy zamontujemy je w zniszczonych lampach kilkunastoletniego lub jeszcze starszego pojazdu.
Jednym z głównych zagrożeń dla kierowców używających retrofitów bez homologacji jest możliwość wykrycia takiego rozwiązania podczas kontroli policyjnej. Funkcjonariusze mogą ocenić, czy źródło światła jest zgodne z homologacją lampy. Dla kierowcy oznacza to mandat karny i zatrzymanie dowodu rejestracyjnego pojazdu.
Znacznie gorzej, jeśli dojdzie do wypadku drogowego, zastosowanie niedopuszczonych elementów może skutkować klasyfikowaniem pojazdu jako niespełniającego wymagań technicznych. W opinii dr. inż. Kaźmierczaka może to prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych.
Z powodu retrofitów LED samochód może nie przejść również okresowego badania technicznego. Wiele zależy od diagnosty.
Zmiana przepisów w sprawie retrofitów LED
Dopiero niedawno wprowadzona unijna zmiana przepisów umożliwiła homologację retrofitów, jednak na obecną chwilę dotyczy ona wyłącznie zamienników żarówek H11, w dodatku tylko niektórych producentów. Niewykluczone, że wkrótce do stosowania zostaną dopuszczone popularne retrofity LED H4 i H7, jednak obecnie nie są one legalne.
Ekspert radzi kierowcom, żeby nie szukali rozwiązania problemu słabego oświetlenia w montażu niehomologowanych retrofitów LED. Jeśli lampa jest zużyta (ma mikropęknięcia, jest zmatowiała) powinno się ją wymienić na nową. Ze swojej strony sugerujemy jeszcze skontrolowanie ustawienia świateł.