Postanowiliśmy sprawdzić, czy rzeczywiście jest to takie łatwe. Zdecydowaliśmy się na zamontowanie tuningowych reflektorów w popularnym aucie, Golfie III. I to nie byle jakich!Gładkie szkła reflektorów odmładzają Golfa IIIWybrane przez nas światła mają nie tylko gładkie szkła, lecz także reflektory soczewkowe wyglądające jak rasowe ksenony, a do tego światła pozycyjne w postaci "aureolek" , takich jak w nowych modelach BMW. Jak szaleć, to szaleć! A wybór był spory. Co ciekawe, nawet dobre lampy tuningowe nie są zazwyczaj droższe od oryginalnych lamp, które możemy kupić w autoryzowanym serwisie. W przypadku wybranego przez nas samochodu przeróbka nie stanowiła absolutnie żadnego problemu - potrzebowaliśmy na to niespełna godziny. Nie oznacza to, że można całkowicie zrezygnować z pomocy warsztatu. Bez odpowiedniego sprzętu nie uda się samodzielnie ustawić zamontowanych reflektorów. Jednak na wszelki wypadek ostrzegamy - nie w każdym aucie jest tak łatwo. Czasem, żeby zdemontować lampy, trzeba znać odpowiednie triki. Jeżeli nie wiemy, jak to zrobić lub nie mamy np. książki z instrukcją napraw, lepiej od razu udać się do warsztatu. Jest to łatwiejsze, zanim jeszcze bez sensu rozbierzemy pół samochodu. Majsterkowiczom odradzamy też grzebanie przy lampach ksenonowych - panujące tam napięcie może być zabójcze.Uważaj na taniochę!Uniwersalne lampy ksenonowe montowane w standardowych kloszach? A może żarówki o mocy ponad 100 W i fantazyjnie wyglądające klosze bez homologacji? Sklepy i aukcje internetowe są pełne takich ofert. Kto z nich korzysta, stwarza zagrożenie dla siebie i innych! Lampy ksenonowe zamontowane w kloszach dla zwykłych żarówekhalogenowych dają wprawdzie więcej światła, ale nie da się ich prawidłowo wyregulować. Potężny strumień światła służy przede wszystkim... oślepianiu innych. Z kolei mocniejsze żarówki powodują przegrzewanie się kloszy, a w skrajnych przypadkach nie tylko zniszczą lampy, lecz także mogą spowodować pożar. Jedynym dopuszczalnym sposobem poprawienia oświetlenia jest stosowanie elementów homologowanych. Są wprawdzie droższe, ale muszą spełniać przynajmniej minimalne wymagania.Jak wymienić1. Odłączamy akumulator. Bez tego grożą zwarcia2. Demontujemy atrapę, żeby dostać się do lamp3. Odpinamy przewody zasilające reflektory4. Odkręcamy wszystkie mocowania kloszy5. Teraz pozostaje już tylko wyjąć starą lampę6. Uwaga! Nowa lampa musi mieć znaki homologacji7. Pora umieścić nowy reflektor w miejscu starego8. Bez porządnego przymocowania światło nie będzie działać9. Wtyk zasilania lampy pasuje tylko w jeden sposób10. W przypadku tych lamp potrzebna jest zworka11. Jeżeli wszystko działa, można zamontować osłony12. Regulację świateł wykonujemy w warsztacie
Stary, ale jak nowy
Współczesny, atrakcyjny wygląd dla leciwego auta? Nie ma problemu! W ofercie firm sprzedających akcesoria samochodowe można znaleźć spory wybór reflektorów i tylnych lamp o nowoczesnym wyglądzie, przypominających te, które zastosowano w najnowszych modelach. Taki face lifting można zrobić samodzielnie.