Akumulator dobrej jakości to dopiero połowa sukcesu. Jeśli ma służyć przynajmniej przez kilka lat, musi być prawidłowo obsługiwany, a to oznacza, że w szczególnych przypadkach trzeba go wyjąć z auta i doładować
Większość nowoczesnych akumulatorów jest bezobsługowa, ale nie oznacza to wcale, że użytkownik auta ma zapomnieć o ich istnieniu. Zwłaszcza zimą trzeba dbać o to, by nie doprowadzić do całkowitego rozładowania baterii, sprawdzać stan klem, poziom elektrolitu (w zależności od typu) i czy alternator ładuje akumulator właściwym napięciem.
Trwałość akumulatora mogą wydłużyć łatwe i regularnie wykonywane czynności
Dobierz właściwe parametry - Warunkiem trwałości akumulatora jest właściwy jego dobór do auta, w którym ma być wykorzystany. Może on mieć lepsze parametry, niż zaleca producent pojazdu (choć nie warto przesadzać), ale nigdy gorsze. Trzeba pamiętać, że wartości prądu rozruchowego podawane są według różnych norm (np. EN, IEC, DIN) – należy wybrać właściwą. Jeśli auto ma system start-stop, trzeba w nim stosować specjalny akumulator ECM lub AGM, przy czym ten drugi jest wrażliwy na przegrzanie i montuje się go np. w bagażniku.
Akumulator trzeba doładować - Współczesne akumulatory nie powinny być rozładowywane do końca, bo mogą się już nie dać ponownie naładować. Jest to szczególnie ważne zimą w autach, które mają problemy z rozruchem lub są nieużywane przez dłuższy czas. Jeśli istnieje ryzyko rozładowania akumulatora, trzeba go okresowo doładowywać lub na stałe podłączyć do urządzenia doładowującego go niewielkim prądem.
Można odłączyć, ale... - W długo nieużywanym aucie akumulator może wyładować się nawet z powodu czuwającego alarmu. Żeby tego uniknąć, można wyjąć baterię i odstawić ją w ciepłe miejsce. Spowoduje to wykasowanie pamięci niektórych urządzeń, np. wyzeruje się zegarek, a do uruchomienia radia będzie potrzebny kod. Ponadto sterownik silnika może stracić zapisy w pamięci chwilowej i przy ponownym uruchomieniu komputer sterujący będziemusiał się ponownie zaprogramować.
Grunt to dobre połączenie - Niezwykle istotna dla kondycji akumulatora jest dobra przewodność na zaciskach. Jeśli nie ma tam właściwego połączenia, styki mogą zaśniedzieć, co utrudni przepływ prądu. W takiej sytuacji mimo sprawnego regulatora napięcia akumulator będzie ładowany niedostatecznie i przedwcześnie się zużyje, utrudniony będzie też rozruch silnika. Zaciski akumulatora należy oczyścić i zakonserwować przeznaczonymi do tego środkami, np. wazeliną techniczną.
Najpierw przewód ujemny - Podczas odłączania akumulatora zawsze wpierw należy zdjąć przewód ujemny, a przy montażu trzeba zachować odwrotną kolejność – najpierw przewód dodatni. Postępując inaczej, ryzykujemy uszkodzenie akumulatora, a w skrajnych wypadkach – jego wybuch.
Sprawdź poziom elektrolitu - W akumulatorach, w których można dostać się do cel, należy sprawdzać poziom elektrolitu, i jeśli jest za niski – uzupełniać go wodą demineralizowaną. Przyczyną takiej sytuacji może być m.in. zbyt duży prąd ładowania, a skutkiem niskiego poziomu elektrolitu i odkrycia ogniw jest pogorszenie ogólnej sprawności i zdolności rozruchowych.
Który akumulator jest najlepszy?
Prezentujemy wyniki badań akumulatorów przeprowadzonych przez ekspertów z niemieckiego towarzystwa nadzoru technicznego GTÜ. Próby odbywały się w komorze klimatycznej schłodzonej do-20°C. Cztery spośród przetestowanych akumulatorów to baterie typu AGM stosowane w autach z systemami start-stop, pozostałe to klasyczne akumulatory kwasowo-ołowiowe. Sprawdzono m.in. pojemność po pierwszym naładowaniu i po głębokim rozładowaniu, liczbę możliwych rozruchów.