Obiektywna ocena preparatów do konserwacji tworzyw jest trudna, gdyż ten sam środek użyty na twardym plastiku zadziała inaczej niż np. na miękkiej desce rozdzielczej; użycie go w jednym aucie da przyjemny dla oka efekt, a w innym działanie preparatu będzie za mocne albo za słabe.
Na efekt ma też wpływ temperatura i działanie słońca podczas aplikacji, a także rodzaj użytej szmatki/aplikatora i to, czy po naniesieniu preparatu na powierzchnię będziemy ją polerować czy też nie. Różne są też upodobania: jednemu kierowcy silny połysk sprawia przyjemność, inny woli wykończenie matowe.
Niemniej przetestowaliśmy w różnych warunkach na kilku samochodach 13 produktów, co pozwala opisać ich właściwości, a także (subiektywnie) je ocenić, z zastrzeżeniem, że każdy ma różne oczekiwania i dla jednego np. silny zapach wanilii jest pożądany w aucie, a ktoś inny preferuje preparaty bezwonne.
Galeria zdjęć
Co do zasady, działanie środków przeznaczonych także do elementów zewnętrznych (np. Smart Dressing, TurtleWax Blask in a Flash, Meguiar’s) jest bardziej długotrwałe, co nie znaczy, że preparatów do wnętrza nie można użyć na czarnych zderzakach, listwach czy oponach. Można – efekt handlowy murowany, jednak znika on szybko i zdradza go nadmiar perfum (Plak, K2 Polo Cocpit).
Preparaty tylko do tworzyw są sporo tańsze od uniwersalnych.
Powłoka jest bardzo trwała. Na niektórych powierzchniach środek wytwarza nienaturalny, ostry połysk – w słońcu aż bolą oczy!
W sklepach znajdziemy wiele preparatów do kokpitu – sprejów, past, żeli i mleczek. Czego można się po nich spodziewać?
Idealny środek dla handlarza: błyskawicznie, efektownie, choć na krótko odświeża tworzywa. Nadmiar perfum może jednak powalić.
Bardzo dobry preparat: wyczyści może nie każdą plamę, ale widać jego działanie. Nie śmierdzi. Całkiem wydajny (dobry rozpylacz).
Przydatne w aucie – nie dają trwałych, „salonowych” efektów, ale pomogą łatwo utrzymać schludne wnętrze
Ładnie odświeża, zmywa kurz i stare powłoki, nie plami tapicerki, a nawet ją pierze – to zalety. Wady: środek drogi, ale niewydajny.
Doceniamy niepozostawianie odblaskowej powłoki (środek dobry do twardej deski rozdzielczej), "lepsze" materiały wolą coś innego.
Duża (473 ml) butelka wydajnego preparatu, używanego tylko do kokpitu, wystarczy na kilka lat. Można nim jednak nabłyszczać także opony, zderzaki, listwy zewnętrzne, obudowy silników.
Preparat zmywa większość zabrudzeń z plastików, ale nie wszystkie, szczególnie w przypadku tworzyw w jasnym kolorze.
Nie "upiększają" kokpitu, ale pozwalają w łatwy sposób go odkurzyć i odświeżyć. Przydatna rzecz w samochodzie.
Ładnie czyści i delikatnie nabłyszcza, ale po paru dniach efekt zanika. Nałożenie większej ilości nie sprawdza się. Wydajny.
Plak odnawia wnętrze, zderzaki, listwy, a nawet podrdzewiałe felgi, niestety, na krótko.
Środków uniwersalnych można używać także na tapicerce.
Preparat w płynie precyzyjniej naniesiemy niż środek w spreju.
Preparat przypomina Plaka: błyskawicznie odświeża wnętrze, mocno je perfumuje, po kilku dniach pozostaje tylko zapach.
Produkt świetnie przywraca oryginalny kolor tworzyw i ich fakturę, zostawia trwałą powłokę. Może wytworzyć zbyt ostry połysk
Żel do plastiku, skaju i gumy: wydajny środek nie tylko do wnętrza.
Średnia skuteczność, środek do usuwania kurzu i świeżych zanieczyszczeń niż do "grubszego" mycia. Dobry stosunek jakości i ceny.
Jednorazowe ściereczki (nie tylko do plastiku) to świetne narzędzie do szybkiego wysprzątania samochodu.
Jeszcze po 3 tygodniach widać efekt użycia środka, można nim odświeżyć też zderzaki i opony. Środek wydajny i warty swej ceny.