• Jazda zgodna z przepisami nie jest w Polsce wcale łatwa
  • Politycy nieustannie majstrują przy prawie drogowym – kierowcy nie zawsze są skutecznie informowani o zmianach
  • Od niedawna konsekwencje przyłapania na wykroczeniu są znacznie surowsze niż dotychczas – kary mogą iść w dziesiątki tysięcy złotych!
  • To, że inni bezkarnie jeżdżą niezgodnie z przepisami, nie znaczy, że my za to samo nie zapłacimy mandatu
  • Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onetu

Jak nie płacić mandatów? Złośliwi powiedzą, że wystarczy przecież nie łamać przepisów – tyle że w polskich realiach rzecz jest bardziej skomplikowana. Bo na polskich drogach wciąż trudno jeździ się przepisowo, i to z wielu powodów. Nie chodzi tu tylko o wciąż powszechny, lekceważący stosunek do przepisów drogowych! W prawie mamy skandaliczny wprost bałagan, przepisy dotyczące kierowców są porozrzucane po różnych aktach prawnych, które są często niezrozumiałe, niespójne i niejednoznaczne, szczegółowe uregulowania zmieniają się jak w kalejdoskopie, a rządzący nie dbają o to, żeby kierowcy w porę się o zmianach dowiadywali.

Do tego dochodzą znaki stawiane wciąż często bez ładu i składu – nawet jeśli zazwyczaj zgodnie z (niespójnym) prawem.