• Orzeczenia sądowe potwierdzają, że można nagrywać kontrolę policyjną umundurowanego policjanta
  • Inną kwestią jest już upublicznianie takiego nagrania – można to zrobić, ale pod kilkoma warunkami

Do internetu trafia coraz więcej nagrań z bardziej lub mniej udanych interwencji i kontroli drogowych policjantów. Trudno się temu dziwić, bo niemal każdy posiada przy sobie smartfona, którym z łatwością może zarejestrować przebieg takiej kontroli. Ale czy jest to legalne i w jaki sposób można później wykorzystać takie nagranie?

Czy można nagrywać policjanta?

Z punktu widzenia prawa nie ma na to pytanie jednoznacznej odpowiedzi. Jednak sytuację wyjaśniają liczne orzeczenia sądu i samo stanowisko policji. Zgodnie z nimi funkcjonariusza publicznego na służbie, czyli m.in. umundurowanego policjanta, strażnika miejskiego, inspektora Inspekcji Transportu Drogowego, czy Służby Celno-Skarbowej, co do zasady wolno fotografować lub filmować.

Osoba kontrolowana lub świadek takiej kontroli może bez pytania funkcjonariusza, nagrywać całe zajście. Policjant nie może tym samym domagać się w takiej sytuacji okazania legitymacji dziennikarskiej lub oficjalnej zgody na filmowanie bądź fotografowanie wykonywanych przez nich czynności. Z drugiej jednak strony radzimy poinformować o tym funkcjonariusza. Po pierwsze, zabezpieczy was to przed podejrzeniem, że wyciągacie z kieszeni jakiś niebezpieczny przedmiot, np. broń. Po drugie, możliwe, że zadziała to na policjanta dyscyplinująco.

Jeśli już zdecydujecie się na nagrywanie interwencji, musicie pamiętać, że nagrywanie nie może utrudniać interwencji!

Czy policjant może odebrać mi telefon, przeszukać torbę, wykasować nagrane filmy?

Takie działanie jest bezprawne. W takiej sytuacji funkcjonariusze powołują się czasem na to, że mają podejrzenie, iż np. telefon pochodzi z przestępstwa, co upoważnia ich do jego zatrzymania – przy tej okazji zarejestrowane dowody mogą „zniknąć”.

Osoba kontrolowana lub świadek takiej kontroli może bez pytania funkcjonariusza, nagrywać całe zajście. Policjant nie może tym samym domagać się w takiej sytuacji okazania legitymacji dziennikarskiej lub oficjalnej zgody na filmowanie bądź fotografowanie wykonywanych przez nich czynności. Z drugiej jednak strony radzimy poinformować o tym funkcjonariusza. Po pierwsze, zabezpieczy was to przed podejrzeniem, że wyciągacie z kieszeni jakiś niebezpieczny przedmiot, np. broń. Po drugie, możliwe że zadziała to na na policjanta dyscyplinująco.

Czy można publikować nagranie z policjantem?

Nagrywać interwencję można w celach dowodowych, ale coraz więcej osób decyduje się na upublicznienie takich filmów. W tym przypadku jednak sytuacja się już komplikuje. Tu już mamy do czynienia z rozpowszechnianiem wizerunku, a na taki policjant nie może się zgodzić. Zgodnie z prawem wizerunek można rozpowszechniać bez jego zgody w sytuacji, gdy funkcjonariusz jest jednocześnie osobą publiczną.

Szeregowy policjant nią nie jest jasna. Jeśli zdecydujecie się na udostępnienie nagrania z interwencji szerszej publice, musicie zamazać twarz i najlepiej zmienić głos nagrywanego policjanta, tak aby nie można było go rozpoznać.