Kia od kilku lat coraz lepiej sobie radzi na naszym rynku. To fakt, że jestem tak stary, że pamiętam czasy Kii Pride. Ale w przypadku tego producenta czas tak szybko leci, że wystarczyło kilkanaście lat, aby jego produkty jakością wykończenia, bezawaryjnością, czy stylem nie tylko dorównywały konkurentom z Europy, ale czasami nawet okazywały się od nich lepsze. Mnie natomiast czeka 7 przygód z Kią Xceed. Czy któraś z nich obnaży jakieś słabe strony kompaktowego crossovera Kii? Czas pokaże.
Taka sytuacja, że aż grzech nie skorzystać. Cztery wyjątkowe dni spędzone za kierownicą Kii XCeed i innych wersji tego modelu. Czy kompakt z Korei potrafi jednak jeszcze czymś zaskoczyć? Możecie być pewni, że sprawdzę to dla was.
Sobota 19:22
Co prawda do wyjazdu jeszcze trochę czasu zostało, ale trzeba powoli zacząć się przygotowywać. Kamera się ładuje, uchwyty do kamery spakowane, mikroport przetestowany. Stay tuned - będzie się działo od samego rana w poniedziałek :)
Tego jeszcze nie było, ale czasy się zmieniają i jak się okazuje każdy model może zostać crossoverem. Jakiś czas temu na naszym rynku pojawił się Focus Active - czyli kompakt z kilkoma offroadowymi nakładkami. SUV-a czy terenówki one z niego nie czynią, ale jak się okazuje taka teraz moda. Kia szybko nadąża za trendami i szybciej niż mogłoby się nam wydawać wprowadza do oferty Ceeda w wersji XCeed - prawie jak ekscytujący :) Ale tak na poważnie, jeszcze kilka lat temu nie spodziewałbym się po Kii takiego szaleństwa, bo wtedy te koreańska marka goniła konkurencje. Teraz już robić tego nie musi bo każdy model oferowany na naszym rynku może stawać do pojedynku z europejskimi markami jak równy z równym. Czy za Kią coś przemawia? Zdecydowanie jednym z argumentów na tak jest 7-letnia gwarancja. To obecnie bardzo ważny argument. Jutro więcej wrażeń z jazdy nową wersją Kii XCeed. STAY TUNED :)
Wtorek 08:41
Kia XCeed to czwarta wersja nadwozia kompaktowego modelu Kii. To taki kompakt w wersji "off road" :) w teren może nie wjedzie, ale pod wyższy krawężnik już tak.
Środa 09:57
Kilkudniowe spotkanie z Kią XCeed i innymi wersjami tego modelu zbliża się do finału. Trochę szkoda, że tak krótko, ale te kilka dni intensywnej jazdy sprawiło, że w bardzo różnych warunkach drogowych mogłem poznać zarówno te mocne jak i słabsze strony Kii XCeed, porównać ją z innymi wersjami tego modelu i w końcu dojść do jakiegoś wniosku. Czekajcie zatem na finał. A jeśli jesteście niecierpliwi to zapraszam was na naszego instagrama - https://www.instagram.com/stories/highlights/17978214889281023/
Poniedziałek 16:20
Jak już zapewne się domyślacie, udało się mi szczęśliwie wrócić do redakcji. Smuteczek :) Ale tak na poważnie musiałem nieco się zastanowić - nie nad sensem wprowadzania na rynek kolejnej wersji Kii Ceed, ale nad sensem istnienia w gamie Kii innych modeli. Na pierwszy ogień Kia XCeed kontra Kia Sportage. Ceny każdego z tych aut zaczynają się od 79 900 zł. I tu już pierwsze zaskoczenie - bo tego się nie spodziewałem.
Poniedziałek 16:30
Pod maską Kii Sportage wolnossąca benzyna 1.6 osiągająca maksymalnie 132 KM, w Kii XCeed 1.0 TGDi 120 KM. Różnica niewielka, ale przyjemność z jazdy silnikiem z turbo już jest znacznie większa. Dlaczego? Silnik Kii Sportage ma raptem 161 Nm i do tego dostępne tak gdzieś w okolicach 5 000 obr./min, natomiast 1.0 z XCeeda nie dość, że tych magicznych "niutków" ma 172 to jeszcze osiągane w bardzo szerokim zakresie prędkości obrotowych silnika bo uwaga od 1500 do 4000 obr./min - czyli w tym zakresie z którego korzystamy podczas jazdy najczęściej.
Co równie ciekawe Kia XCeed ma w bazowej wersji prześwit taki sam jak terenowa Kia Sportage, ale już na opcjonalnych kołach 18-calowych prześwit XCeeda jest większy o 12 mm. Tego naprawdę się nie spodziewałem.