Nie są to jednak proste budowle takie, jak z przeznaczonych dla dzieci zestawów serii City lub Creator. Auta projektowane i budowane przez dorosłych to skomplikowane konstrukcje z mnóstwem rozwiązań technicznych, które naprawdę wymagają dużej wiedzy. W zestawieniu znalazło się jednak miejsce także na mniej wymagające zestawy.
Garbus nie nadaje się do unieśmiertelniania w formie ceglanych klocków, nieprawdaż? Kultowy model jest raczej dość obły, a klocki Lego, jak zapewne wiecie z doświadczenia, raczej nie. Duńska firma trochę pokombinowała i wprowadziła kilka niestandardowych części. Niesprawiedliwe!
Być może najwspanialsze superauto świata w prawdopodobnie najlepszym zabawkowym wcieleniu. W skład zestawu wchodzi 1158 części, z których żadna nie ma funkcji sterowania, nie oferuje ruchomych cylindrów czy amortyzowania zawieszenia. Ale czy nie wystarczy tylko na to spojrzeć?
Uwielbiamy ten zestaw nie tylko dlatego, że pokazuje najpopularniejszy irlandzki samochód sportowy i jednocześnie ulubiony wehikuł czasu Hollywood, ale przede wszystkim dlatego, że jest pierwszym zestawem, jaki Lego zgodziło się wyprodukować po liczącej tysiące podpisów petycji online.
Technic LMP1 to prototypowy bolid, który jednak nie bazuje na żadnym konkretnym modelu, ale ponieważ wszystkie są do siebie podobne, nie narzekamy. Ma działające, podnoszone drzwi (gullwing), mruczący silnik V8 i prawdopodobnie nie zostanie upokorzony przez Porsche na ostatnim okrążeniu.
Zbiór podobnych standardowych części, które zebrane do kupy nie mogą być niczym innym jak kombi Cadillaca rocznik ’59 prowadzone przez Billa Murraya i spółkę w słynnym kinowym klasyku z 1984 r. Spróbujcie zbudować to auto bez nucenia hitu Raya Parkera Juniora ze ścieżki dźwiękowej filmu...
Rozczarował was Batman kontra Superman? Nas również. Jeśli jednak lubicie komiksowe historyjki, ten zestaw powinien wam się spodobać. Mamy tutaj mniej brutalny Batmobil ścigający Człowieka-Zagadkę, który zresztą zmyka dragsterem. Ktoś chętny?
Tu w zestawie dostajecie garaż serwisowy Porsche, model wyścigowego 917K z Le Mans oraz jego współczesnego następcę – dwukrotnego zwycięzcę LM – 919 Hybrid. Wystarczający potencjał na 24-godzinną zabawę. Figurki francuskich kibiców są oferowane oddzielnie. No niezupełnie.
Dobra rzecz dla dorastającego Adriana Neweya. To dość prosta interpretacja bolidu F1, ale co ważniejsze, została wyposażona w silnik sprężynowy. Współczesna młodzież nie ma bowiem czasu na mozolne popychanie po dywanie swoich zbudowanych w pocie czoła zabawek.