Fakty są takie, że „piątki” w cenie do 10 tys. zł często eksploatowano zgodnie z zasadą „urwało się, ale jedzie? Żaden problem”. Co z kolei oznacza, że albo godzisz się z tym i jeździsz, dopóki nie padnie, albo szykujesz parę złotych na tzw. pakiet startowy. Warto, bo seria 5 (E39), gdy tylko jest w dobrym (lub przynajmniej niezłym!) stanie, potrafi dać wiele przyjemności – wygodne fotele, świetny komfort, dobre wyciszenie i porządne materiały (choć często sfatygowane).
BMW Serii 5 (1996-2003) – poważny kłopot stanowi... poprzedni właściciel
Ostatnie „prawdziwe BMW” (tak przynajmniej twierdzi część miłośników marki) zdążyło się już zestarzeć, ale główny problem tego modelu to jednak nie kwestie związane z samym autem – poważny kłopot stanowi... poprzedni właściciel danego egzemplarza. Gdy jest w dobrym stanie, potrafi dać dużo przyjemność. Ale część egzemplarzy nadaje się wyłącznie na śmietnik.
Auto Świat
BMW SERII 5 (1996-2003)