- Podczas tworzenia rankingu pod uwagę braliśmy tylko te kryteria, które bezpośrednio wpływają na jakość auta
- W tym roku spadła Mazda, za to podskoczył Hyundai
- W naszej ocenie bierzemy również pod uwagę koszty serwisowania
Jednym z głównych kryteriów wyboru samochodu, czy to nowego, czy używanego, jest jego niska awaryjność. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć wszystkich usterek, dlatego przygotowując Raport Jakości 2018, przeanalizowaliśmy i oceniliśmy wiele różnych czynników i dopiero po zsumowaniu wszystkich punktów wydaliśmy ocenę końcową. W porównaniu z ubiegłorocznym raportem zobaczycie wiele zmian w klasyfikacji poszczególnych marek.
Kto produkuje najtrwalsze auta?
Zależy nam na jak najświeższym spojrzeniu na aktualną kondycję firmy, dlatego koncentrujemy się na najnowszych danych. Wiadomo, że nie jesteśmy w stanie ocenić wiarygodnie np. silników wprowadzonych w ubiegłym roku, jednak nie „rozdrapujemy starych ran”.
Dobrze widać to na przykładzie aut Grupy VW: problemy z awaryjnością diesli to już przeszłość (silniki z common railem nie są tak problematyczne, jak 2.0 z pompowtryskiwaczami), ale afera spalinowa to ciągle aktualny i poważny kłopot.
W przypadku testów długodystansowych uwzględniliśmy głównie te najnowsze (tj. od około 2015 r., wykonywane po zmianie zasad punktowania – z oceną również za usterki znalezione podczas rozbiórki). W kilku przypadach, gdy nie testowaliśmy ostatnio żadnego modelu danej firmy, sięgnęliśmy po wyniki starszych testów.
Kilka marek nie znalazło się w ostatecznym rankingu – ze względu na brak pełnych danych (np. raportu TÜV) nie jesteśmy w stanie wystawić im rzetelnej oceny końcowej. Możecie jednak porównać ich oceny cząstkowe.
Co i jak oceniamy oraz które kryteria uznajemy za najważniejsze:
Typowe usterki: 40 pkt
Punktujemy je najwyżej, ponieważ decydują o jakości aut! Wymieniamy najpoważniejsze, ale tylko z ostatnich kilku lat.
Akcje naprawcze: 20 pkt
Czego dotyczyły, kiedy je ogłoszono i ile aut objęły? Oczywiście nie brak głosów, że ogłaszanie akcji świadczy na korzyść producenta, ale zakładamy, że to obowiązek i każdy producent się do niego stosuje. Uwaga: wymieniamy tylko akcje zagrażające bezpieczeństwu, które trzeba zgłaszać do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (nie ma - niestety - dostępu do akcji technicznych, ogłaszanych na poziomie serwisów), dlatego nie ma wśród nich np. samochodów z afery "dieselgate". W zestawieniu skupiliśmy się na polskich akcjach przywoławczych z 2017 r.
Raport TÜV: 10 pkt
To statystyka z rynku niemieckiego, oparta na danych z przeglądów rejestracyjnych. Pod uwagę braliśmy najmłodszą kategorię wiekową. Oczywiście, to w dużej mierze ocena "jak dbasz, tak masz", ale - z drugiej strony - nieźle opisuję kondycję aut.
Testy 100 tys. km: 20 pkt
Nasza wizytówka – każde auto przejeżdża 100 tys. km (niekiedy więcej), jest rozbierane na drobne części i sprawdzane.
Gwarancja: 10 pkt
Świadczenia gwarancyjne – oceniamy głównie mechaniczne. Sprawdzamy, jak są chronieni klienci danej marki i na co mogą liczyć w razie problemów.
Ranking
Miejsce | producent | nota |
1. | HYUNDAI | 76 |
2. | HONDA | 75 |
KIA | ||
4. | VOLVO | 69 |
5. | MERCEDES | 68 |
6. | TOYOTA | 66 |
7. | MAZDA | 65 |
8. | SKODA | 62 |
9. | SUZUKI | 60 |
10. | OPEL | 59 |
11. | AUDI | 58 |
NISSAN | ||
13. | DACIA | 57 |
SEAT | ||
15. | BMW | 56 |
16. | FORD | 55 |
17. | PEUGEOT | 54 |
18. | CITROËN | 52 |
FIAT | ||
RENAULT | ||
VOLKSWAGEN | ||
LEXUS | 71* | |
ALFA ROMEO | 52* | |
SUBARU | 51* | |
MITSUBISHI | 44* | |
JEEP | 41* | |
*ocena niepełna, nie mogliśmy wziąć pod uwagę wszystkich kategorii. Na szczególną uwagę zasługuje wynik Lexusa – nawet bez doliczenia punktów za raport TÜV firma zajmuje 4. miejsce w naszym rankingu |
Naszym zdaniem
Podczas tworzenia rankingu pod uwagę braliśmy tylko te kryteria, które bezpośrednio wpływają na jakość auta (szeroko pojętą!) – typowe usterki, akcje naprawcze, testy długodystansowe i raport TÜV.
W tym roku spadła Mazda, za to podskoczył Hyundai (m.in. efekt niewielkiej liczby wezwań do serwisu). Poza tym w naszej ocenie bierzemy również pod uwagę koszty serwisowania i orientacyjną liczbę aut na rynku – nie sztuka zadbać o kilka drogich samochodów, wyżej cenimy tanie, solidne rozwiązania.