Auto Świat Używane Co warto kupić Kupiliśmy awaryjne BMW za jeden euro. Przebieg? Milion km. Rozkręciliśmy silnik i przecieraliśmy oczy

Kupiliśmy awaryjne BMW za jeden euro. Przebieg? Milion km. Rozkręciliśmy silnik i przecieraliśmy oczy

Dostaliśmy propozycję zakupu BMW E39 za 1 euro. Nie była to jednak zwykła "piątka". Chodziło o wersję 525 TDS, a zatem z ryzykownym dieslem, na dodatek z przebiegiem miliona kilometrów. Okazja do rozkręcenia takiego samochodu zdarza się raz w życiu. Oczywiście, że auto zmieniło właściciela. Zobaczcie, w jakim stanie był cieszący się złą sławą diesel BMW po przejechaniu miliona kilometrów.

Milion kilometrów za kierownicą BMW serii 5
Auto Bild
Milion kilometrów za kierownicą BMW serii 5
  • Taka okazja zdarza się raz w życiu. BMW z cieszącym się złą sławą dieslem i przebiegiem miliona kilometrów, na dodatek w cenie 1 euro. Musieliśmy z niej skorzystać
  • Dokumentacja serwisowa tego samochodu jest imponująca, dlatego z łatwością udało nam się odtworzyć jego przeszłość
  • Co znaleźliśmy w silniku po rozkręceniu go na części pierwsze? Co z rdzą? I czy nasze auto przeszłoby przegląd techniczny?

Gdy dowiedzieliśmy się od kolegów z "Auto Bilda", że w ich ręce trafi BMW 525 TDS z przebiegiem około miliona kilometrów, nasze oczekiwania były bardzo duże. Po pierwsze, tę wersję uznaje się za ryzykowną, bo mimo że znamy kierowców, którzy chwalą 143-konnego turbodiesla 2.5 TDS, to jednak zdecydowana większość użytkowników serii 5 (E39) ma przykre doświadczenia z tym silnikiem.

Postanowiliśmy to zweryfikować, rozkręcając nasz egzemplarz na części pierwsze, oczywiście łącznie z silnikiem. Nie mogliśmy uwierzyć w to, co w nim znaleźliśmy.

Milion kilometrów za kierownicą BMW serii 5
Milion kilometrów za kierownicą BMW serii 5Auto Bild