- Toyota Auris - dane techniczne silników benzynowych
- Toyota Auris - dane techniczne silników wysokoprężnych
- Toyota Auris - typowe usterki
- Toyota Auris - Materiały eksploatacyjne; częstotliwość przeglądów
- Toyota Auris - ceny częsci zamiennych
- Toyota Auris- zalecenia serwisowe
- Toyota Auris - Nasza opinia
Gdy zapytaliśmy mechaników spoza ASO i zarządców flot o słabe i mocne punkty Aurisa I, zdecydowanie przeważały pozytywy. Generalnie większość z nich bardzo dobrze opiniowała kompakt Toyoty. Pierwsi na palcach jednej ręki wymieniali awarie drogie w usunięciu, natomiast od jednego z zarządców flot usłyszeliśmy: Mam w parku 3- i 4-letnie cee’dy 1.6 CRDi oraz Aurisy 1.4 D-4D, a także Golfy 1.4 TSI.
Najmniej problemów sprawiają Toyoty, najwięcej – Volkswageny TSI. Czy to oznacza, że kompakt Toyoty jest bez skaz i można go kupować w ciemno? Nie do końca. Zgodnie z powiedzeniem: „nie wszystko złoto, co się świeci” także w 7-letniej karierze Aurisa (nazwa pochodzi od słowa aurum, z łac. złoto) zdarzyły się wpadki, które – trzeba to jasno zaznaczyć – dotyczyły głównie niektórych diesli i egzemplarzy z początku produkcji. Ale po kolei.
Toyota Auris pojawiła się na rynku w 2007 r. Miała być czymś więcej niż tylko Corollą hatchback i trafiać w gusta młodych osób. Niestety, Japończycy się przeliczyli, bo zarówno wersja 3d, jak i 5d wygląda zachowawczo i nie wywołuje emocji. Nawet lifting przeprowadzony w 2010 r. nie zrewolucjonizował wyglądu.
Natomiast większych zastrzeżeń nie mamy do: wyposażenia odpowiadającego za bezpieczeństwo (Auris to pierwszy kompakt z poduszkami chroniącymi kolana), dość pojemnego wnętrza (z praktycznymi schowkami o łącznej pojemności aż 32 l), bagażnika o przyzwoitej wielkości (poj. 354-1335 l), a także niezłej jakości wykończenia (szczególnie po modernizacji w 2010 r.).
Jeśli chodzi o wyposażenie podnoszące komfort, to w przypadku Aurisów sprzed liftingu podstawowa odmiana Terra miała: ABS, manualną klimatyzację, elektrykę szyb i lusterek oraz radio z CD, natomiast w najbogatszych Sol i Prestige można liczyć nawet na 9 airbagów (ze wspomnianą poduszką kolanową), klimatyzację automatyczną, układ ESP, a także reflektory ksenonowe.
Teraz słabe strony nadwozia. Podczas oględzin auta zwróćcie uwagę na: stan reflektorów ksenonowych (oczywiście, o ile występują), gdyż ich kondycja bywa nie najlepsza, uchwyty na napoje wysuwające się z deski rozdzielczej – psują się i konieczna okazuje się wymiana całego mechanizmu (poza ASO: 200-250 zł) – oraz wyświetlacz z kontrolką airbagu (na konsoli środkowej), który zawodzi, a jego wymiana i skasowanie błędu poduszki kosztują ok. 500 zł poza ASO.
Ceny Aurisów z początku produkcji zaczynają się od ok. 20 000 zł, a wersji po liftingu – od 30 000 zł
Sprawdźcie też działanie hamulca ręcznego w aucie. Zbyt „luźny” oznacza kłopoty z tylnymi zaciskami – typowy problem modelu. Zaciski trzeba zdemontować i oczyścić mechanizm (koszt poza ASO: 300 zł), a następnie konserwować je na każdym przeglądzie, w innym razie usterka szybko powróci.
Te niedomagania zaliczamy do drobnych. Jeśli chodzi o poważne awarie i związane z nimi wydatki, to kluczowy okazuje się wybór silnika. Najmniej problematyczne są jednostki benzynowe. Świetne opinie zbiera bazowy motor 1.4/97 KM (oferowany w latach 2007-09), wywodzący się jeszcze z serii ZZ. To trwały (nie występują już problemy z nadmiernym zużyciem oleju) i dość oszczędny napęd (średnie spalanie ok. 7 l/100 km). Dynamika? Uznajemy ją za poprawną.
Jego następca – wersja 1.33 (debiut w 2009 r.) z rodziny ZR – zapewnia podobne osiągi, ale nieco mniej pali. Niestety, na początku produkcji silnik ten już po 50-60 tys. km „gubił” kompresję. Na gwarancji wymieniano tłoki oraz pierścienie, a czasami też cały blok. Warto o tym pamiętać przymierzając się do kupna auta.
Wysokie noty zbiera też motor 1.6 (wywodzi się już z serii ZR). Początkowo rozwijał 124 KM (Dual VVT-i), później 132 KM (Valvematic) i jeśli mechanicy wymieniają jakiekolwiek niedomagania tego benzyniaka, to wskazują na zdarzające się uszkodzenia pompy cieczy chłodzącej i pojedyncze przypadki wytarcia szklanek popychaczy w słabszej wersji.
Serwisujemy wiele Aurisów.Tym autem naprawdę warto się zainteresować. Wysoko oceniam popularne benzyniaki i diesla 1.4.
Rafał Bilski, niezależny serwis Toyoty, www.ajc.waw.pl
Odmianę 132-konną radzimy wybrać także z innego powodu – mniej pali. Nieźle prezentuje się Auris z silnikiem 1.8/147 KM (dobra dynamika, rozsądne spalanie, wysoka trwałość), ale – podobnie jak odmiana hybrydowa – rzadko występuje on w ofertach. Zresztą po przyjrzeniu się rynkowi używanych Aurisów szybko dojdziecie do wniosku, że dominują na nim diesle – do ich zakupu podchodźcie ostrożnie.
W ogólnej opinii mechaników najmniej problemów sprawia odmiana 1.4 D-4D – m.in. nie ma koła dwumasowego, układ wtryskowy cechuje się dobrą trwałością. Także filtr cząstek stałych (standard od połowy 2010 r.; wcześniej – zależnie od rynku) jest mało problematyczny. Do tego dochodzą niskie spalanie (średnie ok. 5 l/100 km) i zadowalająca kultura pracy.
Jedyne, co może pozostawiać lekki niedosyt, to dynamika („setka” w ok. 12 s), szczególnie gdy na pokładzie podróżuje czterech pasażerów z dwiema dużymi torbami wypchanymi po brzegi.
Pod względem dynamiki nieporównywalnie lepiej wypadają większe diesle – 2.0/126 KM, a zwłaszcza 2.2/177 KM. Niestety, okazują się też ryzykowne w eksploatacji w porównaniu z bazową wersją. Kłopoty z „wydmuchaną” uszczelką pod głowicą po przejechaniu 170-200 tys. km (naprawa poza ASO: ok. 4000 zł), problemy z odpalaniem w ujemnych temperaturach (konieczna zmiana ECU silnika i modyfikacja zaworu w pompie paliwa – koszt poza ASO: ok. 1000 zł) to główne grzechy.
Gdyby nie one, oba silniki ocenilibyśmy bardzo dobrze, bo trwałość pozostałych podzespołów jest wysoka. Zresztą od 2010 r. wspomniane kłopoty w zasadzie się nie zdarzają, a jeśli auto ma mniej niż 7 lat i przebieg niższy niż 180 tys. km, producent naprawia silnik na własny koszt (ukłon w stronę klienta – godne pochwały!). Inne poważne awarie? Rzadko występują, może poza 5-biegowymi skrzyniami manualnymi, w których często po 70-100 tys. km zużywają się łożyska 5. biegu – skrzynie 6-biegowe są trwałe.
Toyota Auris - dane techniczne silników benzynowych
Aby przeglądać tabelę, przesuń kolumny w lewo.
| 1.33 | 1.4 | 1.6 | 1.6 | 1.8 | 1.8 HSD | |
| Lata | 2009-14 | 2007-09 | 2007-09 | 2009-12 | 2009-11 | 2010-12 |
| Silnik – typ, liczba zaworów | benz. R4/16 | benz. R4/16 | benz. R4/16 | benz. R4/16 | benz. R4/16 | benz. R4/16 |
| Rodzaj napędu rozrządu | łańcuch | łańcuch | łańcuch | łańcuch | łańcuch | łańcuch |
| Układ rozrządu | DOHC | DOHC | DOHC | DOHC | DOHC | DOHC |
| Pojemność skokowa (cm3) | 1329 | 1398 | 1598 | 1598 | 1798 | 1798 |
| Moc maks. (KM) przy obr./min | 73/100/6000 | 71/97/5000 | 91/124/6000 | 97/132/6400 | 108/147/6400 | 73/99/6000 |
| Maks. mom. (Nm) przy obr./min | 128/3800 | 130/4400 | 126/3300 | 160/4400 | 180/4000 | 142/4000 |
| Prędkość maksymalna (km/h) | 175 | 170 | 190 | 195 | 195 | 180 |
| Przyspieszenie 0-100 km/h (s) | 13,1 | 13,0 | 10,4 | 10,0 | 9,7 | 11,4 |
| Spalanie (wg EU; l/100 km) | 7,3/5,1/5,9 | 8,7/5,9/6,9 | 9,0/5,9/7,1 | 8,6/5,5/6,6 | 8,7/5,5/6,7 | 3,8 (średnie) |
Toyota Auris - dane techniczne silników wysokoprężnych
| 1.4 D-4D | 2.0 D-4D | 2.2 D-4D | |
| Lata | 2007-12 | 2007-12 | 2007-12 |
| Silnik – typ, liczba zaworów | t.diesel R4/8 | t.diesel R4/16 | t.diesel R4/16 |
| Rodzaj napędu rozrządu | łańcuch | łańcuch | łańcuch |
| Układ rozrządu | DOHC | DOHC | DOHC |
| Pojemność skokowa (cm3) | 1364 | 1998 | 2231 |
| Moc maks. (KM) przy obr./min | 66/90/3800 | 93/126/3600 | 130/177/3600 |
| Maks. mom. (Nm) przy obr./min | 205/1800 | 310/1800 | 400/2000 |
| Prędkość maksymalna (km/h) | 175 | 195 | 210 |
| Przyspieszenie 0-100 km/h (s) | 11,9 | 10,3 | 8,1 |
| Spalanie (wg EU; l/100 km) | 5,7/4,3/4,8 | 6,5/4,4/5,0 | 7,3/5,0/5,9 |
Toyota Auris - typowe usterki
Trwałość Aurisa oceniamy dość wysoko, gdyż poza awariami znanymi z poprzednika (nietrwałe łożyska w 5-biegowej skrzyni manualnej) i typowymi problemami diesli 2.0 i 2.2 (kłopoty z uszczelką pod głowicą) model ten nie zmaga się z drogimi usterkami.
- zabezpieczenie karoserii przed korozją jest zadowalające, za to często przepalają się palniki w ksenonach.
- w kabinie niedomagają wyświetlacz airbagu i uchwyty na napoje, a auta sprzed liftingu cechują się nie najlepszą jakością plastików.
- zacinają się uchwyty na napoje w kokpicie – naprawa polega na wymianie mechanizmu na nowy (bez demontażu kokpitu).
- hałasują osłony termiczne wydechu.
- benzyniaki są trwałe (poza 1.33 z początku produkcji – partia silników z wadliwymi pierścienami),
- 1.4 D-4D – kłopoty z EGR i konstrukcją intercoolerów.
- 2.0 i 2.2 D-4D – uszkodzona uszczelka pod głowicą z powodu wady konstrukcyjnej bloku. Naprawa poza ASO kosztuje 4000 zł i można ją wykonać tylko raz.
- 2.0 i 2.2 D-4D – problem z rozruchem w zimne dni. Rozwiązanie problemu to zastosowanie zaworu o zmodyfikowanej konstrukcji w pompie paliwa wysokiego ciśnienia. Koszt poza ASO to 700-800 zł.
- problemy z zaciskami tylnej osi. Przeważnie kłopoty występują po pokonaniu 60-80 tys. km, a problem objawia się „luźnym ręcznym”. Naprawa polega na rozebraniu, wyczyszczeniu i konserwacji mechanizmu – koszt: 300 zł (poza ASO).
Toyota Auris - Materiały eksploatacyjne; częstotliwość przeglądów
| Materiały eksploatacyjne | benzynowe* | diesel |
| Olej silnikowy | 3,7 l, 5W-30** | 3,9-4,3 l, 0W lub 5W-30 |
| Olej w skrzyni manualnej | 1,9 l, 75W-90 | 1,9 l (5b) i 2,4 l (6b), 75W |
| Układ chłodzenia | 5,9 l (na bazie glikolu) | 5,4-5,6 l (na bazie glikolu) |
| Płyn hamulcowy | 0,8 l, DOT4 | 0,8 l, DOT4 |
| Napęd rozrządu | łańcuch | łańcuch |
| Interwały międzyprzeglądowe | ||
| Olej silnikowy | co 15 tys. km lub co rok | co 15 tys. km lub co rok |
| Filtr przeciwpyłkowy | co 30 tys. km | co 30 tys. km |
| Filtr powietrza | co 60 tys. km | co 60 tys. km |
| Płyn hamulcowy | co 2 lata | co 2 lata |
| Napęd rozrządu | bez okresowej wymiany | bez okresowej wymiany |
*dane dla wersji 1.4 – benzynowej i diesla; **w benzyniakach serii ZR zaleca się stosowanie oleju 0W-20 – szczególnie ważne w przypadku silnika 1.33, w 1.6 i 1.8 mechanicy dopuszczają stosowanie oleju o lepkości 0W lub 5W-30.
Toyota Auris - ceny częsci zamiennych
| Ceny zamienników (zł)* | benzynowe** | diesel*** |
| Filtr oleju/powietrza | od 17/36 | od 24/56 |
| Klocki/tarcze hamulcowe | od 148/354 | od 148/354 |
| Amortyzatory przednie/tylne (szt.) | od 612/304 | od 612/304 |
| Sprzęgło (kpl.) | od 494 | od 645 |
| Reflektor/błotnik | od 389/148 | od 389/148 |
*zamienniki o przyzwoitej jakości (auta sprzed liftingu); **ceny dla wersji benzynowej 1.4; ***ceny dla wersji 1.4 D-4D
Toyota Auris- zalecenia serwisowe
Interwały przeglądowe zalecane przez Toyotę – co 15 tys. km lub raz w roku – sprawdzają się w polskich warunkach. Jedynie w przypadku eksploatacji auta w warunkach dużego zapylenia filtr powietrza należy wymieniać co 30 tys. km, a przeciwpyłkowe – co przegląd.
Ważne: w benzyniakach serii ZR producent zaleca stosowanie oleju o lepkości 0W-20, a w przypadku diesli z filtrem cząstek stałych – oleju niskopopiołowego o lepkości 0W lub 5W-30.
Toyota Auris - Nasza opinia
Jeśli szukacie auta kompaktowego o średniej wielkości, które będzie służyć do bezproblemowego transportu z punktu A do B, to Auris jest dla was. Trzeba tylko wybrać dobrą wersję. Polecam benzyniaki 1.4 i 1.6, natomiast z diesli – 1.4 D-4D.
Galeria zdjęć
1/20 Auris to udany i niedrogi w eksploatacji samochód rodzinny, który nie kusi wyszukanym designem, ale za to zbiera sporo pochwał za niezawodność. Uważać trzeba jedynie na egzemplarze z początku produkcji z mocniejszymi dieslami
2/20 Gdy zapytaliśmy mechaników spoza ASO i zarządców flot o słabe i mocne punkty Aurisa I, zdecydowanie przeważały pozytywy. Generalnie większość z nich bardzo dobrze opiniowała kompakt Toyoty. Pierwsi na palcach jednej ręki wymieniali awarie drogie w usunięciu, natomiast od jednego z zarządców flot usłyszeliśmy: Mam w parku 3- i 4-letnie cee’dy 1.6 CRDi oraz Aurisy 1.4 D-4D, a także Golfy 1.4 TSI. Najmniej problemów sprawiają Toyoty, najwięcej – Volkswageny TSI.
3/20 Czy to oznacza, że kompakt Toyoty jest bez skaz i można go kupować w ciemno? Nie do końca. Zgodnie z powiedzeniem: „nie wszystko złoto, co się świeci” także w 7-letniej karierze Aurisa (nazwa pochodzi od słowa aurum, z łac. złoto) zdarzyły się wpadki, które – trzeba to jasno zaznaczyć – dotyczyły głównie niektórych diesli i egzemplarzy z początku produkcji.
4/20 Auris pojawił się na rynku w 2007 r. Miał być czymś więcej niż tylko Corollą hatchback i trafiać w gusta młodych osób. Niestety, Japończycy się przeliczyli, bo zarówno wersja 3d, jak i 5d wygląda zachowawczo i nie wywołuje emocji. Nawet lifting przeprowadzony w 2010 r. nie zrewolucjonizował wyglądu. Natomiast większych zastrzeżeń nie mamy do: wyposażenia odpowiadającego za bezpieczeństwo (Auris to pierwszy kompakt z poduszkami chroniącymi kolana), dość pojemnego wnętrza (z praktycznymi schowkami o łącznej pojemności aż 32 l), bagażnika o przyzwoitej wielkości (poj. 354-1335 l), a także niezłej jakości wykończenia (szczególnie po modernizacji w 2010 r.).
5/20 Jeśli chodzi o wyposażenie podnoszące komfort, to w przypadku Aurisów sprzed lif- tingu podstawowa odmiana Terra miała: ABS, manualną klimatyzację, elektrykę szyb i lusterek oraz radio z CD, natomiast w najbogatszych Sol i Prestige można liczyć nawet na 9 airbagów (ze wspomnianą poduszką kolanową), klimatyzację automatyczną, układ ESP, a także reflektory ksenonowe.
6/20 Dobra czytelność i ergonomia, charakterystyczna (podniesiona) konsola środkowa.
7/20 Po liftingu zmienił się kształt kierownicy. Lepsza jest też jakość niektórych plastików.
8/20 Z przodu jest dość dużo miejsca, fotele okazują się wygodne i pasują charakterem do relaksacyjnie zestrojonego układu jezdnego
9/20 Bagażniki wersji 3d i 5d mają taką samą pojemność – 354-1335 l. To przyzwoita wartość na tle kilkuletnich klasowych rywali
10/20 Podczas testu (przeprowadzony w latach 2007-09) Auris 1.6/124 KM sprawdził się bardzo dobrze i otrzymał piątkę. Chwalono go za solidną mechanikę i jej wzorowy stan po rozebraniu na części. A wady? Brakowało nam 6. biegu, stosunkowo wysokie średnie spalanie (ok. 10 l /100 km w cyklu mieszanym). Demontaż ujawnił też dość dużą liczbę skorodowanych podzespołów. Warto podkreślić, że w ciągu dwóch lat tylko dwa razy pozaplanowo odwiedziliśmy ASO.
11/20 Nietrwałe łożyska. Dotyczy przekładni 5-biegowych – naprawa poza ASO: ok. 1200 zł. Nietrwałe są też sprzęgła w skrzyniach zautomatyzowanych – droga wymiana, koszt: 2000 zł.
12/20 Awarie diesli 2.0 i 2.2. Uszkodzona uszczelka pod głowicą z powodu wady konstrukcyjnej bloku. Naprawa poza ASO kosztuje 4000 zł i można ją wykonać tylko raz.
13/20 Korozja. Rzadko atakuje nadwozie i podwozie, ale – jak dowiódł nasz test długodystansowy – zdarza się na mechanizmie wycieraczek.
14/20 Problemy z zaciskami tylnej osi. Przeważnie kłopoty występują po pokonaniu 60-80 tys. km, a problem objawia się „luźnym ręcznym”. Naprawa polega na rozebraniu, wyczyszczeniu i konserwacji mechanizmu – koszt: 300 zł (poza ASO).
15/20 Choć Auris wygląda całkowicie inaczej niż poprzednik, rozwiązania konstrukcyjne i zastosowana w nim technika nie są przełomowe – z punktu widzenia kosztów serwisu i napraw należy to uznać za zaletę. Nowością w modelu były silniki benzynowe z serii ZR, w których wprowadzono nowoczesny sposób sterowania zaworami Dual VVT-i (później Valvematic – bezstopniowy wznios zaworów), a także hydraulicznie kompensowany luz zaworowy. Diesle wykorzystują nowoczesne i precyzyjne systemy wtrysku paliwa. Warto zaznaczyć, że odmiana 2.2 D-CAT ma niezależne zawieszenie tylnej osi (w pozostałych wersjach – belka skrętna). Techniczną perełką w palecie modelu jest odmiana hybrydowa HSD, w której skład wchodzi benzyniak 1.8/99 KM, a także silnik elektryczny o mocy 82 KM. W momencie rynkowego debiutu (2010 r.) Auris HSD był jednym z najpraktyczniejszych wówczas oferowanych samochodów hybrydowych.
16/20 Aurisa I dostępny jest tylko w wersji hatchback: 3 -drzwiowy z dynamiczną stylistyką (na zdjęciu 2.2 D-CAT ze sportowym pakietem stylistycznym), którą tworzono głównie z myślą o młodych ludziach lub singlach.
17/20 Auris 5 d-drzwiowy (usatysfakcjonuje 4-osobową rodzinę). Wyposażenie? Różne – od podstawowej i najuboższej wersji Terra, poprzez Lunę (cieszy się sporą popularnością), aż do topowych Sol i Prestige.
18/20 Podczas oględzin auta zwróćcie uwagę na: stan reflektorów ksenonowych (oczywiście, o ile występują), gdyż ich kondycja bywa nie najlepsza, uchwyty na napoje wysuwające się z deski rozdzielczej – psują się i konieczna okazuje się wymiana całego mechanizmu (poza ASO: 200-250 zł) – oraz wyświetlacz z kontrolką airbagu (na konsoli środkowej), który zawodzi, a jego wymiana i skasowanie błędu poduszki kosztują ok. 500 zł poza ASO. Sprawdźcie też działanie hamulca ręcznego w aucie. Zbyt „luźny” oznacza kłopoty z tylnymi zaciskami – typowy problem modelu. Zaciski trzeba zdemontować i oczyścić mechanizm (koszt poza ASO: 300 zł), a następnie konserwować je na każdym przeglądzie, w innym razie usterka szybko powróci.
19/20 Jeśli chodzi o poważne awarie i związane z nimi wydatki, to kluczowy okazuje się wybór silnika. Najmniej problematyczne są jednostki benzynowe. Świetne opinie zbiera bazowy motor 1.4/97 KM (oferowany w latach 2007-09), wywodzący się jeszcze z serii ZZ. To trwały (nie występują już problemy z nadmiernym zużyciem oleju) i dość oszczędny napęd (średnie spalanie ok. 7 l/100 km). Dynamika? Uznajemy ją za poprawną. Jego następca – wersja 1.33 (debiut w 2009 r.) z rodziny ZR – zapewnia podobne osiągi, ale nieco mniej pali. Niestety, na początku produkcji silnik ten już po 50-60 tys. km „gubił” kompresję. Na gwarancji wymieniano tłoki oraz pierścienie, a czasami też cały blok. Warto o tym pamiętać przymierzając się do kupna auta.
20/20 Dobre Auto, ale nie we wszystkich wersjach! Jeśli szukacie auta kompaktowego o średniej wielkości, które będzie służyć do bezproblemowego transportu z punktu A do B, to Auris jest dla was. Trzeba tylko wybrać dobrą wersję. Polecam benzyniaki 1.4 i 1.6, natomiast z diesli – 1.4 D-4D.
