Mała Honda od lat świetnie trzyma wartość – dziś kwota poniżej 10 tys. zł pozwoli jedynie na zakup egzemplarza z pierwszych lat produkcji. Warto? Tak, bo Jazz jak na auto miejskie odznacza się znakomitym, funkcjonalnym (Magic Seats) i przestronnym wnętrzem (jak na segment B, rzecz jasna).

To wręcz wymarzone auto do tego, by wozić dzieci po mieście, np. do szkoły czy przedszkola. Plus też za całkiem duży bagażnik: od 380 do 1323 l. Ciemne strony Jazza II to miejscami zaawansowana korozja (każde oględziny tego modelu zaczynajcie od stanu podwozia i blach!), a także bardzo ograniczony wybór silników – są tylko dwa: 1.2 i 1.3 (drugi ma handlową nazwę „1.4”), oba nadają się głównie do miasta, zaś w trasie od biedy poradzi sobie tylko większy z nich. Mechanika jest raczej trwała, ale zdarzały się problemy z łożyskami w skrzyni ręcznej (huczenie).