Jak się okazuje, często badania marketingowe nie sprawdzają się w praktyce. Przekonała się o tym Skoda, która Fabią w wersji sedan miała zapewnić producentowi rynkowy sukces, jako małe auto rodzinne z pojemnym bagażnikiem. Szybko okazało się, że wersja ta nie znalazła uznania wśród miłośników marki z Mlada Boleslav i ostatecznie nie znalazła się już w ofercie drugiej generacji tego modelu.
Lancia Thesis miała nawiązać do tradycji udanego i cenionego modelu Kappa. Auto miało chyba zbyt awangardowy design, bo nie znalazło uznania wśród dostojników, którzy z przyjemnością korzystali z usług poprzednika.
Z kilkoma modelami nie trafił francuski Renault. To przede wszystkim dwa awangardowe – Vel Satis i Avantime, które chociaż wyróżniały się nowoczesnym designem i komfortem, to nie zawojowały europejskiego rynku.
Tylko w pierwszym okresie produkcji Peugeot 1007 cieszył się powodzeniem, gdy wyprodukowano 73 827 egz., ale już w latach następnych produkcja spadła tylko do kilkunastu tysięcy aut rocznie, co stało się nieopłacalne dla producenta. Ten mały minivan miał nietypowe, elektrycznie sterowane drzwi przesuwne, co ułatwiało wsiadanie na zatłoczonych parkingach.
Zapewne najdroższym w produkcji i wyjątkowo elitarnym samochodem z masowo powstających jest Volkswagen Phaeton. Ten luksusowy model światowego lidera zawsze był marzeniem byłego szefa koncernu Piëcha. To chyba w myśl zasady: zastaw się, a postaw się. Jednak luksusowy Volkswagen, który powstaje na tej samej platformie co Bentley Continental GT, nie znalazł spodziewanego uznania wśród elity, która woli jeździć zawsze prestiżowym BMW, Audi czy Mercedesem.
Te i inne porażki rynkowe producentów w naszej galerii.