• Raport ADAC powstaje na bazie statystyk interwencji pomocy drogowej i nie korzysta z wyników badań okresowych
  • Bardzo dobre wyniki uzyskały m.in. Renault Captur, Audi A1 oraz MINI
  • W klasyfikacji – obok klasycznych hatchbacków – mamy też małe crossovery
  • Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onet.pl

Zestawienie przygotowane przez ADAC różni się od tego opracowanego przez TÜV zasadniczo, ranking powstaje bowiem na bazie raportów z wyjazdów ekip pomocy drogowej do popsutych samochodów. Czyli gdy na przykład w trasie strzeli pasek albo pojawią się problemy z rozruchem, kierowca dzwoni po pomoc do ADAC. Ekipa przyjeżdża i pomaga, a zdarzenie trafia do bazy danych. "Ale to bez sensu" – zauważy ktoś przytomnie – "bo przecież przebita opona czy pusty bak nijak mają się do trwałości danego auta, a w takiej sytuacji pomoc przecież i tak często jedzie na miejsce". Słusznie – określonych zdarzeń dane nie uwzględniają.

W zestawieniu znalazły się samochody po raz pierwszy zarejestrowane między 2012 a 2019 r., a każdy model dostał dla konkretnego rocznika oddzielny współczynnik – to liczba interwencji na 1000 egzemplarzy. Dodatkowo podajemy też usterki typowe dla każdego z aut według statystyk ADAC – są to dane dość ogólne, najczęściej obejmują kilka generacji danego modelu.

Zazwyczaj podano też, którego rocznika dotyczy problem. Uwaga: opisywana przez nas generacja danego samochodu może nie łapać się na cały przedział 2012-19 – wtedy część danych dotyczy poprzednika i/lub następcy, a jeśli danych dla któregoś rocznika brakuje, może to oznaczać, że w tym okresie nie zarejestrowano po raz pierwszy wystarczającej liczby aut (10 tys. egzemplarzy w roczniku i minimum 7 tys. w kolejnym). ADAC prezentuje wyniki w kolejności alfabetycznej. My również, z tym że wybraliśmy spośród tzw. aut małych (według twórców raportu oznacza to głównie segment B niewielkie crossovery) te wersje, które wypadły wyjątkowo dobrze.

Najmniej awaryjne auta według ADAC – Audi A1

Audi A1 Foto: Auto Świat
Audi A1

Technika Volkswagena Polo V, na której częściowo bazują też m.in. A1 oraz Ibiza IV, musi chyba być niezła, skoro wszystkie te auta znalazły się w czołówce rankingu ADAC. Małe audi zadebiutowało w 2010 r. i było produkowane do 2018 r., natomiast na przełomie 2014/15 r. przeprowadzono modernizację (na fot.). Zalety opisywanego Audi to jakość wykonania (tak, to były te czasy, gdy nawet w segmencie B Audi zdecydowanie wyróżniało się na plus) i długa lista wyposażenia opcjonalnego. Jeśli chodzi o silniki, to stawiamy na odmianę 1.4 TFSI/125 KM (EA211 z paskiem rozrządu; były też wersje z układem odłączania cylindrów – 140 i 150 KM), choć początkowo stosowano też silniki 1.2/1.4 TFSI EA111 z wadliwym łańcuchem rozrządu – dziś wiele aut jest już po naprawie, a sama operacja nie przeraża kosztami. Unikajcie na pewno wersji 1.4 TFSI/185 KM z początku produkcji (dużo kosztownych problemów z pękaniem tłoków na czele), a chętnym na TDI przypominamy, że jeśli dany egzemplarz uczestniczył w akcji serwisowej (Dieselgate), to może gorzej jechać i więcej palić.

Audi A1 – awaryjność

rok pierwszej rejestracji 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012
awaryjność 2,0 3,5 2,5 4,3 5,7 8,6 7,6 9,9

Audi A1 – typowe usterki według ADAC

Dla tego modelu lista typowych bolączek okazuje się raczej krótka, co zresztą nie powinno dziwić, jeśli weźmiemy pod uwagę bardzo niski współczynnik awaryjności. Jak wynika z raportu, użytkownicy najczęściej wzywali pomoc ze względu na problemy z elementami układu zapłonowego – dotyczy rocznika 2011.

Najmniej awaryjne auta według ADAC – Dacia Sandero

Dacia Sandero Foto: Auto Świat
Dacia Sandero

No proszę, Dacia w czołówce rankingu trwałości? Owszem. Bo choć nie jest to raczej najbardziej luksusowe auto świata, to – przynajmniej według ADAC – rzadko się psuje. W sumie nic dziwnego, technika w większości wypadków jest niezwykle prosta, więc poważne awarie nie zdarzają się przesadnie często. Nawet silniki okryte złą sławą silniki 1.5 dCi to już bardziej dopracowana wersja, obarczona mniejszym ryzykiem niż kiedyś. Inne zalety Dacii Sandero II to dobra relacja ceny do wieku i niskie lub bardzo niskie koszty obsługi.

Dacia Sandero II to auto bliźniacze technicznie z Dacią Logan II, więc możemy przyjąć, że te same uwagi powinny w dużej mierze dotyczyć również i tamtego modelu. Polecamy względnie prosty silnik benzynowy 1.2 16V (dostępny też z fabrycznym LPG), niezłym wyborem może być 0.9 TCe, ale tu radzimy zachować czujność (m.in. ryzyko uszkodzenia napinacza łańcucha rozrządu, wycieki z układu chłodzenia), nieprzesadnie dużą precyzją grzeszą skrzynie biegów, znane przypadki awarii łożysk. Uwaga też na lakier o niskiej jakości, czasem drobnych problemów może przysporzyć elektronika, stuka przednie zawieszenie.

Dacia Sandero – awaryjność

rok pierwszej rejestracji 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012
awaryjność 2,4 3,5 5,5 11,0 10,1 13,6 14,3 18,1

Dacia Sandero – typowe usterki według ADAC

W przypadku Dacii Sandero ADAC wskazuje trzy typowe usterki: kłopoty z rozrusznikiem (roczniki 2010 oraz 2012); niesprawności związane ze stacyjką (roczniki 2013-16); problemy związane z napędem rozrządu (rocznik 2009).

Najmniej awaryjne auta według ADAC – MINI

MINI Cooper F56 Foto: Auto Świat
MINI Cooper F56

O ile poprzednia generacja MINI znana jest z awaryjności, m.in. zasługa silników Prince – o tyle bieżąca odsłona (debiut w 2013, w sprzedaży od 2014 r.) okazuje się pod wieloma względami lepsza. Początkowo kłopoty sprawiały benz. 1.5T (B38), słychać było o problemach z dieslami B47, ale tendencję wzrostową wykazuje także raport ADAC. Choć trzeba przyznać, że i rocznik 2012 (ostatni pełny dla poprzednika) też wypada solidnie.

MINI – awaryjność

rok pierwszej rejestracji 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012
awaryjność 0,6 1,9 3,4 8,9 5,9 7,0 9,0 13,6

MINI – typowe usterki według ADAC

W przypadku modeli MINI mamy trzy typowe problemy, wszystkie – i to chyba nie jest zaskoczenie – dotyczą pierwszych dwóch generacji zbudowanych pod skrzydłami BMW. Trzecia, opisywana, na razie bez zgłoszeń. Akumulator (klemy; rocznik 2004); sprzęgło (roczniki 2002-03); cewki zapłonowe (rocznik 2008).

Najmniej awaryjne auta według ADAC – Mitsubishi Space Star

Mitsubishi Space Star Foto: Auto Świat
Mitsubishi Space Star

Siła tkwi w prostocie: Space Star już w chwili debiutu na rynku europejskim (2013 r.) sprawiał wrażenie auta trochę z poprzedniej epoki, natomiast auto przetrwało w produkcji do dziś i według raportu ADAC stosunkowo rzadko się psuje. To dobrze, bo poza tym (i dość przystępnymi kosztami eksploatacji) mamy do czynienia z pojazdem, który jest raczej tanio wykończony, jeździ mało porywająco, okazuje się głośny w środku i ogólnie zmysłów nie rozpieszcza. Nawet jeśli zastosujemy kryteria oceny typowe dla samochodów miejskich. No właśnie, choć Space Star to pojazd z pogranicza klas A i B, to jednak ADAC klasyfikuje go z większymi modelami. Na co uważać? Awarii nie ma wiele, znane są kłopoty z nagrzewnicami (dotyczy aut z początku produkcji) i przypadki szybkiego zużycia hamulców.

Mitsubishi Space Star – awaryjność

rok pierwszej rejestracji 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012
awaryjność 2,5 3,8 5,1 8,4 17,3 14,0

Mitsubishi Space Star – typowe usterki według ADAC

W przypadku tego małego japońskiego auta ADAC wylicza tylko dwie typowe usterki, z czego jedna dotyczy dość szerokiego zakresu roczników. Są to: niesprawności związane z transponderem (rocznik 2015); niedomagania układu zapłonowego – przede wszystkim świece (roczniki 2013-16).

Najmniej awaryjne auta według ADAC – Peugeot 2008

Peugeot 2008 Foto: Auto Świat
Peugeot 2008

Za bazę do zbudowania 2008 posłużył pokazany nieco wcześniej model 208 – tu mamy jednak nieco zwiększony prześwit, inaczej poprowadzoną linię dachu i nieco bardziej przyjemny bagażnik. Czyli w sumie to, co klienci kochają teraz najbardziej – 2008 okazało się sporym sukcesem, gdy było w salonach, dziś jest cenione też na rynku wtórnym, bo zdążyło sobie wyrobić opinię raczej mało awaryjnego auta.

Uwagę musicie natomiast na pewno zwrócić na benzynowe silniki 1.2 R3 z początku produkcji – znane przypadki strzępienia się "mokrego" paska rozrządu. Nie polecamy motoru 1.6 VTi oferowanego w pierwszych latach produkcji – to jednostka Prince, obarczona kilkoma poważnymi kłopotami (rozrząd, pobór oleju, usterki głowicy). Udane okazują się w większości diesle, za to hałasować potrafi zawieszenie. Również model 208 wypadł w zestawieniu ADAC nieźle, ale jednak 2008 osiągnęło nieco lepsze wyniki i dlatego to ten model opisujemy.

Peugeot 2008 – awaryjność

rok pierwszej rejestracji 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012
awaryjność 2,7 3,5 6,0 9,5 11,7 11,7

Peugeot 2008 – typowe usterki według ADAC

Wynik bardzo dobry, więc i typowych przypadłości za wiele nie ma. ADAC wylicza tylko dwa typowe problemy, z którymi zetknęli się ich pracownicy w przypadku modelu 2008, a są to: niedomagania związane z cewkami zapłonowymi (rocznik 2013) oraz kontrolka ciśnienia oleju (rocznik 2016).

Najmniej awaryjne auta według ADAC – Renault Captur

Renault Captur Foto: Auto Świat
Renault Captur

Kolejny francuski crossover w czołówce zestawienia ADAC, kolejny lubiany i doceniany przez użytkowników. Recepta – podobna jak w opisanym powyżej 2008. Czyli bierzemy technikę zwykłego hatchbacka segmentu B (w tym wypadku Clio IV), dodajemy większy prześwit, zwiększamy bagażnik. I... gotowe. Zaskakujące jest w tym wszystkim to, że Clio IV wypadło w zestawieniu bardzo słabo, natomiast Captur – rewelacyjnie. W palecie silników każdy znajdzie coś dla siebie, jednak względnie bezpieczne wydają się diesle 1.5 dCi – to już dopracowana generacja tego silnika. W benzynowych 0.9 TCe zdarzają się problemy z napędem rozrządu, częste są wycieki z pompy wody, natomiast w partii silników 1.2 TCe pojawia się duży apetyt na olej. Wersji 1.3 TCe jest stosunkowo mało. I są na razie drogie.

Renault Captur – awaryjność

rok pierwszej rejestracji 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012
awaryjność 1,7 1,4 3,1 4,4 4,4 2,6

Renault Captur – typowe usterki według ADAC

Bardzo dobry wynik w zestawieniu ADAC przekłada się – co jasne – na niewielką liczbę typowych bolączek. W sumie na podstawie zgłoszeń da się wyodrębnić tylko dwie: usterki związane z rozrusznikiem (problem dotyczy aut z rocznika 2016); niedomagania akumulatorów – dotyczy rocznika 2020.

Najmniej awaryjne auta według ADAC – Seat Ibiza

Seat Ibiza IV Foto: Auto Świat
Seat Ibiza IV

Kolejne auto spokrewnione z VW Polo, kolejne z przyzwoitym wynikiem. Złośliwi powiedzą, że to dlatego, że ADAC to niemieckie zestawienie, my powiemy, że liczby mówią same za siebie, choć akurat w przypadku Seata dane nie są aż tak rewelacyjne, jak np. w Renault. Ibiza IV pojawiła się w 2008 r. i dostępna była jako 3d (SC)/5d i kombi (2010-16).

Ogólna trwałość Ibizy IV jest niezła, choć wnętrze (przynajmniej początkowo) było mało porywające, a obsługa radia w konkretnych odmianach wołała o pomstę do nieba. Który silnik wybrać? Co ciekawe, Ibiza IV załapała się jeszcze na 1.9 TDI, ale optymalny wybór to chyba jednak wersje 1.0 oraz 1.2/1.4 TSI (w EA111 problemy sprawiał napęd rozrządu, na szczęście dziś naprawy są już zwykle tanie).

Seat Ibiza – awaryjność

rok pierwszej rejestracji 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012
awaryjność 2,6 3,4 4,4 9,1 14,0 17,5 17,6 19,5

Seat Ibiza – typowe usterki według ADAC

Spośród opisywanych aut najsłabiej – co nie znaczy, że źle! – wypadła właśnie Ibiza. Lista typowych niedomagań jest nieco dłuższa, ale dotyczą one też i starszych generacji. A są to: niedomagania akumulatora (rocznik 2009); niesprawności świec zapłonowych (roczniki 2005, 2007-08 i 2010); usterki cewek zapłonowych (2002-06).

Najmniej awaryjne auta według ADAC – Skoda Fabia

Skoda Fabia III Foto: Auto Świat
Skoda Fabia III

Fabia III pojawiła się na rynku w 2014 r., co z kolei oznacza, że część egzemplarzy ma jeszcze dość małe przebiegi. Wyniki w zestawieniu ADAC są lepsze niż w przypadku Seata, ale nieco gorsze od tych, które uzyskał VW. Fabia III dostępna była w wersji kombi (prod. do 2022 r.), nie oferowano natomiast odmiany 3d.

Auto jest lubiane i popularne, ale mnóstwo egzemplarzy jeździło jako Uber/Bolt, wiele ma przeszłość w firmowych flotach. Typowe słabe punkty to m.in. drobne kłopoty z elektroniką, rozrusznikiem i klimatyzacją, czasem trzeszczy stabilizator, dźwięki dochodzą także z układu hamulcowego (głównie dotyczy to wersji z bębnami) i – co zaskakujące – pojawia się punktowa rdza.

Skoda Fabia – awaryjność

rok pierwszej rejestracji 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012
awaryjność 3,0 4,1 3,8 6,4 9,9 17,0 18,0 20,8

Skoda Fabia – typowe usterki według ADAC

W przypadku czeskiego malucha specjaliści ADAC wyliczają trzy niedomagania, lecz wszystkie dotyczą starszych generacji. Są to: problemy z immobilizerem (rocznik 2002); niesprawności związane ze świecami zapłonowymi (roczniki 2005-08) oraz kłopoty z cewkami zapłonowymi (dotyczy roczników 2004-06).

Najmniej awaryjne auta według ADAC – Suzuki Swift

Suzuki Swift V Foto: Auto Świat
Suzuki Swift V

Obiegowa opinia mówi o tym, że Suzuki psuje się rzadko, a raport ADAC tę opinię potwierdza. Tyle że Swift z lat 2010-17 wydaje się jak wino, bo o ile np. rocznik 2016 wypada na tle rywali średnio, o tyle egzemplarze starsze spisały się odczuwalnie lepiej. Swift V występował w wersjach 3d i 5d, stylem mocno nawiązuje do ciepło przyjętego poprzednika. Paleta silników nie jest zbyt bogata, a wybór ogranicza się w zasadzie do dwóch – benzyniaka 1.2. i diesla 1.3. Odmianę 1.6 zarezerwowano dla znakomitej (i pożądanej!) wersji Sport. Podczas oględzin zwróćcie uwagę na przykład na stan przekładni kierowniczej (potrafi stukać). W autach z początku produkcji – problemy z pompami wody (1.2), przeciętna trwałość łańcucha rozrządu (1.3 DDiS), kłopoty mogą sprawiać skrzynie.

Suzuki Swift – awaryjność

rok pierwszej rejestracji 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012
awaryjność 1,4 1,8 12,4 12,5 14,9 14,6 14,8

Suzuki Swift – typowe usterki według ADAC

Niby dobry wynik, a lista usterek dość długa. W Swifcie najczęstsze niedomagania to: mechanizm zmiany biegów (dotyczy roczników 2011-14); akumulator (rocznik 2016); pasek napędowy (roczniki 2006-07); niedomagania związane z układem zapłonowym (świece; rocznik 2011).

Najmniej awaryjne auta według ADAC – Volkswagen Polo

Volkswagen Polo Foto: Auto Świat
Volkswagen Polo

W ramach jednej generacji mamy do czynienia z różnymi wariantami silnikowymi: najpierw stosowano m.in. motory TSI EA111, które wsławiły się problemami z napędem rozrządu, zaś w trakcie produkcji VW przestawił się na silniki TSI typoszeregu EA211 z paskiem w miejsce łańcucha. Lifting z 2014 r. to m.in. poprawione wnętrze i nowoczesne systemy wspomagające.

Uwaga: jeśli chodzi o starsze odmiany, to z rezerwą podchodźcie głównie do wersji GTI z silnikiem 1.4 TSI Twincharger – w pierwszych latach ogromne ryzyko poważnych awarii, z pękaniem tłoków na czele. Natomiast 1.2 i późniejsze 1.4 TSI EA111 nadal mogą być ciekawą opcją, bo nawet jeśli konieczna okaże się wymiana napędu rozrządu, to koszty nie powinny być już przerażające (zwłaszcza w 1.2 TSI 8V). Diesle zamieszane w aferę spalinową – jeśli uczestniczyły w akcji serwisowej – mogą mieć gorsze osiągi i zużywać więcej paliwa. Warto wspomnieć też np. o źle poprowadzonych przewodach klimatyzacji w autach z początku produkcji, w TDI może niedomagać układ wtryskowy.

Volkswagen Polo – awaryjność

rok pierwszej rejestracji 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012
awaryjność 2,1 2,5 5,6 8,8 12,1 15,9 16,3 19,6

Volkswagen Polo – typowe usterki według ADAC

Jeśli chodzi o Polo, to ADAC wskazuje na trzy słabe punkty, ale tylko jeden z nich dotyczy opisywanej generacji. Pozostałe – starszych "polówek". A są to: usterki łańcucha rozrządu (rocznik 2011); niedomagania świec zapłonowych (usterka dotyczy roczników 2005-06) oraz awaryjne cewki zapłonowe (2002-06).

Raport ADAC – naszym zdaniem

ADAC zbiera dane z wyjazdów pomocy drogowej, więc – w teorii – ranking ten jest bardziej "życiowy" niż taki, który pod uwagę bierze wyniki badań okresowych. I choć nie jest to też zestawienie idealne (np. ze względu na dominującą usterkę – problemy z akumulatorem; te mogą dotknąć każde auto w określonym wieku), to na pewno jakiś obraz daje. Weźcie też pod uwagę to, że kilka modeli, które dobrze wypadły (np. Citroën C3), nie weszło do naszego materiału, gdyż ADAC klasyfikuje tylko w kilku rocznikach.