Za pomocą fantazyjnych i często dziwacznych kształtów projektanci chcą przyciągać uwagę widzów na licznych wystawach i targach motoryzacyjnych. Większość z takich pojazdów zginęła jednak równie szybko, jak się pojawiła. Czasem koncepty podążają za aktualnymi trendami lub poszukiwaniem nowego kierunku i niespodziewanie zyskują ogromną popularność.
Oto 10 pojazdów koncepcyjnych, którym udało się wejść do seryjnej produkcji.
Chevrolet Volt
Samochody hybrydowe znajdują się w ofercie wielu producentów, jednak nie zawsze wszyscy chętnie opowiadali się za takim ekologicznym napędem. GM było przeciwne wprowadzeniu tego typu pojazdów, a hybrydowa Toyota Prius została nawet przez ten koncern ośmieszona. Stopniowo wraz z podwyżką cen paliwa i pogorszeniem się sytuacji gospodarczej GM musiało przestawić się na nowe myślenie.
W 2007 roku firma zaprezentowała hybrydowy model Volt. Wprawdzie pojazd nieco różnił się od modelu, który wprowadzono w 2010 roku do sprzedaży, ale wpłynął on drastycznie na strategię firmy oferując ekonomię paliwową na poziomie 3,92 l /100 km. Wśród hybryd oferowanych przez różne marki Volt zyskał duże uznanie ze względu na swoją innowacyjność i praktyczność.
Honda/Acura NSX
Honda wraz ze swoim wyścigowym oddziałem postanowiła stworzyć supersamochód, który będzie rywalizował z najlepszymi. W tym celu do współpracy zaproszono studio projektowe Pininfariny. Efektem wspólnych działań obu firm był prototyp NS-X, który ujrzał światło dzienne na salonie samochodowym w Chicago w 1989 roku. Zastosowano w nim innowacyjne rozwiązania takie jak np. lekka, w pełni aluminiowa konstrukcja typu monocoque, która znalazła zastosowanie w wielu późniejszych pojazdach.
Samochód wszedł na rynek w 1990 roku i stał się rywalem m.in. dla Ferrari. Produkcji zaprzestano w 2005 roku, jednak niedawno pojawiła się nadzieja na zastąpienie legendy nowym bardziej przyjaznym dla środowiska modelem.
Volkswagen New Beetle
Koncept New Beetle powstał w hołdzie dla klasycznego Garbusa, który przez lata zyskał wielkie grono miłośników. Samochodzik z nadwoziem w kształcie skorupy żółwia otrzymał bardziej nowoczesne oblicze i w 1994 roku pojawił się jako Concept 1 na targach motoryzacyjnych w Detroit. Pozytywny odbiór pojazdu skłonił Volkswagena do wprowadzenia go do produkcji.
Widząc, że styl retro zyskuje na popularności w ślady Garbusa podążyły także inne marki. W ten sposób do produkcji wszedł także PT Cruiser oraz Ford Thunderbird.
Ford GT
Ford GT swoją nazwę zaczerpnął od wyścigowego wozu z lat 60-tych: Forda GT40. Początkowo miał zaistnieć pod taką samą nazwą, jednak Ford już wcześniej pozbył się praw do tego znaku i problemy licencyjne spowodowały, że zostawiono jedynie GT.
Samochód został pokazany po raz pierwszy w 2004 roku na targach w Detroit. Klasyczne kształty GT były zbliżone do imiennika, jednak pod względem technologicznym były to dwa zupełnie różne auta. Ford GT wykorzystywał nowatorskie technologie, do których należał m.in. aluminiowy silnik o mocy 550 KM oraz skomputeryzowany wtrysk paliwa. Samochód był produkowany w roku modelowym 2005 i 2006.
Porsche 918 Spyder
Niskie zużycie paliwa i duża moc nigdy nie szły ze sobą w parze. Zawsze trzeba było z czegoś zrezygnować, ale do czasu.
W 2010 roku na salonach samochodowych w Genewie i Pekinie zaprezentowano Porsche 918 Spyder. Samochód miał być bardziej ekologiczną formą lubianego, ale nieprodukowanego już Porsche Carrera GT. Dwa silniki elektryczne wspomagały w tym modelu benzynową jednostkę o mocy 500 KM dokładając do tego pakietu dodatkowe 218 "koni".
Jeśli ktoś miał wątpliwości, czy napęd hybrydowy sprawdzi się w supersamochodzie z pewnością zostały one rozwiane wraz z prezentacją Porsche 918 Spyder. Dodatkowe silniki nie spełniają tu tylko funkcji dostarczania dodatkowej mocy, samochód oferuje również wysoką ekonomię paliwową na poziomie 2,9 l/100 km. Supertechnologia wiąże się jednak także z superceną, gdyż za samochód trzeba będzie zapłacić aż 850 000 dolarów.
Toyota iQ
Toyota iQ rozpoczęła żywot jako model koncepcyjny w 2007 roku. Producent chciał sprostać zapotrzebowaniu na małe miejskie autko, które łatwo wciśnie się w niewielkie miejsce parkingowe. Pomysł spodobał się również producentowi luksusowych samochodów Aston Martin, który zaczerpnął design Toyoty iQ, dodał do niego szczyptę brytyjskiej klasy i wypuścił samochód o nazwie Cygnet.
Audi TT
Audi TT jest to sportowy samochód o owalnych kształtach, będących w tym czasie dosyć rewolucyjnym rozwiązaniem. Producenci wciąż byli bowiem przywiązani do prostych linii i bardziej prostokątnych form. Wizerunek samochodu może kojarzyć się nieco ze wspomnianym wcześniej Volkswagenem New Beetle.
Audi TT zostało zaprojektowane przez J Maya i Freemana Thomasa z amerykańskiego studia projektowego Volkswagena. Swoją nazwę samochód zaczerpnął od wyścigu Tourist Trophy, który odbywa się na wyspie Man.
Model koncepcyjny został zaprezentowany w 1995 roku na targach we Frankfurcie i nowy projekt spodobał się na tyle, że trzy lata później samochód znalazł się w produkcji.
Chevrolet Camaro
Po czterech generacjach tego pojazdu zakończono produkcję Camaro w 2002 roku. Tęsknota za tym kultowym "muscle carem" spowodowała, że stworzono jego mocniejszą i nowocześniejszą wersję ujawnioną w 2005 roku. Samochód spotkał się z bardzo entuzjastycznym przyjęciem co poskutkowało szybkim potwierdzeniem seryjnej produkcji. W sprzedaży samochód znalazł się w 2009 roku. Pojawił się także na dużym ekranie w postaci autobota Bumblebee w filmie "Transformers".
Chevrolet Corvette Sting Ray
Projekt samochodu wyglądał jakby wyszedł spod pędzla artysty sztuki nowoczesnej. Miał długi przód, masywną rurę wydechową i na dodatek straszył otworami wentylacyjnymi.
Chevrolet Corvette Sting Ray powstał na bazie konceptu nazwanego Mako Shark, który stał się hitem na wystawach samochodowych w 1963 roku. Do produkcji wszedł w 1968 roku i przez lata stał się najbardziej rozpoznawaną klasyczną Corvettą powstałą w długim procesie ewolucji tego samochodu.
Nissan GT-R
Ostatnim przykładem na to, że marzenia projektantów mogą się spełnić jest Nissan Skyline. Jego nowoczesna wersja GT-R zaprezentowana w 2001 roku na targach w Tokio zachwyciła ogromne grono zwiedzających. Samochód zwracał uwagę nie tylko swoim wyglądem, ale i osiągami. Z pomocą silnika o mocy 485 KM mógł rozwinąć prędkość 310 km/h. Znany także pod nazwą Godzilla, model GT-R wszedł do produkcji w 2007 roku. Samochód za 80 000 dolarów dostarczył wydajności i jakości na najwyższym światowym poziomie.