Drugi rok z rzędu kalendarz RSMP i RPP otwiera Rajd Lotos Baltic Cup. I nie byłoby w tym pewnie nic dziwnego, gdyby nie fakt, że rajd zimowy odbywa się... nad morzem. W końcu zima czy ferie zwykle kojarzą się z górami, ale być może to stereotypowe myślenie. Szkoda tylko, że tym sposobem tracimy jedną rundę szutrową, która zapewne cieszyła by się większym zainteresowaniem w okresie letnim. Z drugiej strony, ilu z was odwiedza Pomorze właśnie zimą?
Pomijając te dywagację, Rajdowe Samochodowe Mistrzostwa Polski oraz Rajdowy Puchar Polski ruszają z kopyta 17 lutego w Ergo Arenie Gdańsk-Sopot, w której rozegra się prolog 8. Rajdu Lotos Baltic. Tutaj zlokalizowano również bazę rajdu oraz park serwisowy. Strategiczne miejsce, a także ciekawa koncepcja (nie często można oglądać pędzące rajdówki „pod dachem”) powinna przyciągnąć sporą grupę kibiców. Cena biletów na superoes wynoszą: normalny 35 zł, ulgowy 20 zł.
Niewiadomo natomiast ilu entuzjastów pojawi się na odcinkach specjalnych, które oddalone są od bazy rajdu ok. 70 km. Niemniej będą to ciekawe próby zlokalizowane w kaszubskich lasach. Miłośnicy RAC Rally (lub Rajdu Wielkiej Brytanii) powinni czuć się zachwyceni. Niektóre partie dość wąskie i szybkie, inne kręte i techniczne, przebiegające wzdłuż tartaków oraz ułożonych bali drzewa, a czasem zapędzające się w malutkie wioski. Oczywiście wszystko po luźnej nawierzchni (a w chwili obecnej w głębokim śniegu, co tylko może cieszyć). Organizator przygotował 12 oesów o łącznej długości 183 km, które zostaną rozegrane w sobotę oraz niedzielę (18 i 19 luty). Ceny karnetu kibica umożliwiającego wejście na odcinki specjalne : normalny 20zł, ulgowy 10z zł.
Nieco gorzej prezentuje się lista startowa. Do RSMP zgłosiło się tylko 29 załóg, a do RPP zaledwie 18. W Mistrzostwach Polski „czterołapami” wystartują m.in. broniący tytułu Kajetan Kajetanowicz (Subaru Impreza R4),Michał Bębenek (Peugeot 207 S2000), Grzegorz Grzyb (Peugeot 207 S2000), Tomek Kuchar (Subaru Impreza) Wojtek Chuchała (Subaru Impreza) czy debiutant Mariusz Nowocień (Mitsubushi Lancer EVO X). Stawkę uzupełnia siedem załóg jadących rajdówki z napędem na cztery koła.
W śniegu nieco gorzej będą sobie radzić „przednionapędówki”, których wystartuje 15. Mimo tego, w tej stawce zapowiada się bardzo ciekawa walka, ponieważ moc w takich warunkach nie gra roli. Liczą się przede wszystkim umiejętności!
Na liście RPP brakuje nazwisk z poprzednich sezonów, które zajmowały wysokie lokaty. Tomaszczyk, Nowocień i Byśnikiewicz przenieśli się do RSMP. Zaskoczeniem jest udział braci Szeja w Oplu Astrze. Można to odbierać też jako nowość i zainteresować się rywalizacją w Pucharze. Jak wspomniałem wcześniej, na śniegu należy wykazać się umiejętnościami!
Powodem tak niskiej frekwencji w obu cyklach jest z pewnością brak odpowiedniego budżetu. Szutrowa (śniegowa) runda wymaga zupełnie innego zawieszenie, hamulcy, opon. W dzisiejszych, ciężkich finansowo czasach niewielu na to po prostu stać. Z pewnością w następnej rundzie, asfaltowym Rajdzie Świdnickim, będziemy mogli oglądać o wiele więcej załóg na trasie.
Niemniej serdecznie zapraszamy w okolice Gdańska w okresie 17-19 luty. Dzięki uprzejmości pogody zapowiada się prawdziwie zimowa rywalizacja, a w naszej szerokości geograficznej rzadko możemy ją obserwować. Poza tym spacer wzdłuż Bałtyku zimą to również nie lada atrakcja.