Kontrolowane jest przestrzeganie limitów prędkości, zachowanie właściwego odstępu od poprzedzającego pojazdu, stosowanie się do obowiązku jazdy prawym pasem ruchu, przestrzeganie zakazów wyprzedzania i korzystania z telefonu oraz czy podróżujący mają zapięte pasy. Wzmożone kontrole są prowadzone przy wykorzystaniu nieoznakowanych radiowozów grupy Speed oraz drona.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo

Jak informuje zespół prasowy śląskiej policji, wspólne działania policjantów i funkcjonariuszy Inspekcji Transportu Drogowego mają na celu poprawę bezpieczeństwa na najdłuższej autostradzie w kraju. W ubiegłym roku tylko na śląskim odcinku A4 doszło do 19 wypadków drogowych, w których zginęły trzy osoby, a 30 zostało rannych. Od początku tego roku odnotowano już 10 wypadków, w których zginęły dwie osoby, a 11 zostało rannych.

Policjanci przypominają, że na autostradach obowiązują dodatkowe przepisy drogowe. Kierujący, który porusza się autostradą lub drogą ekspresową, ma obowiązek zachować minimalny odstęp między poprzedzającym go pojazdem jadącym tym samym pasem. Odstęp ten wyrażony w metrach określa się jako nie mniejszy niż połowa liczby określającej prędkość pojazdu, którym porusza się kierujący, wyrażonej w kilometrach na godzinę. Oznacza to, że kierowca, który jedzie autostradą z prędkością 140 km/h, powinien zachować przynajmniej 70 metrów odstępu między pojazdem, który jedzie przed nim tym samym pasem. Za nieprzestrzeganie tego przepisu taryfikator przewiduje mandat w wysokości od 300 do 500 złotych.