Mimo tego zacofania po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku dość szybko rozpoczęto montaż aut zagranicznych i pojawiły się próby uruchomienia produkcji polskiego samochodu.Największym przedsięwzięciem motoryzacyjnym Polski międzywojennej było zawarcie w roku 1931 umowy licencyjnej na produkcję Polskich Fiatów. Na jej podstawie powstawały osobowe modele 508 i 518 oraz ciężarowe 618 i 621. Oprócz nich w Państwowych Zakładach Inżynierii (PZInż.) montowano sportowe roadstery Balilla oraz "maluchy" Toppolino. To nie jedyne auta montowane wówczas w Polsce. W warszawskim przedsiębiorstwie Lilpop, Rau i Loewenstein powstawały Buicki, Chevrolety i Ople, a na przełomie lat 1920 i 1921 w spółce "L. J. Borkowski" montowano Fordy Model T i ciężarowe TT. W Warszawie od 1930 do 1932 roku działała montownia CitroĎna, w której powstawały modele C4 i C6. Polskie konstrukcje Wielu konstruktorów próbowało stworzyć polski samochód. Tak powstał CWS skonstruowany przez inżynierów Centralnych Warsztatów Samochodowych i tam produkowany. Jednak wysokie koszty wytwarzania sprawiły, że w roku 1930 po trzech latach wytwarzania zaprzestano produkcji. Łącznie zbudowano około 800 pojazdów.Inicjatywę stworzenia polskiego auta podjął Stefan Tyszkiewicz. Ta próba zakończyła się niepowodzeniem. Większość aut, nazwanych od imienia i nazwiska pomysłodawcy Stetysz, strawił pożar. W latach trzydziestych konstruktorzy Państwowych Zakładów Inżynierii stworzyli Lux-Spor-ta. Był to prototyp dużego, nowoczesnego samochodu, który miał być przeznaczony dla wyższych rangą urzędników państwowych. Wojna pokrzyżowała plany uruchomienia i tej produkcji. Żaden z tych całkowicie polskich samochodów nie przetrwał do naszych czasów. Jedyną pozostałością jest podwozie i silniki Lux-Sporta. Motoryzacja w PRL Drugi raz przemysł samochodowy narodził się w naszym kraju po drugiej wojnie światowej. Tym razem wszystko zaczęło się od produkcji licencyjnych Lublinów 51 i Warszaw.Samochody w czasach Polski Ludowej były marzeniem wielu kierowców. Później, kiedy świat poszedł do przodu i produkował nowocześniejsze auta, polskie samochody stały się obiektem krytyki i żartów. Dzisiaj przeżywają swój renesans.Syrena produkowana była ponad dwadzieścia pięć lat. Z kilkuset tysięcy egzemplarzy do dzisiaj przetrwało tylko kilka tysięcy. Wielu fascynatów restauruje ten model poświęcając wiele czasu i pieniędzy, starając się, by były wierne oryginałowi. Do dzisiaj spotkać można modele różnych wersji od 101 do 105 oraz rolnicze R20 i osobowo-towarowe Bosto.Nieliczni szczęśliwcy są właścicielami prototypów zbudowanych na podzespołach Syreny. W połowie lat sześćdziesiątych powstał Model Lux z nadwoziem z laminatu. Do produkcji nie wszedł także trzydrzwiowy hatchback model 110. Podobny los spotkał Syrenę Sport, do której nadwozie typu coupé, wykonane z włókna szklanego, zaprojektował Cezary Nawrot. Niestety, ten egzemplarz nie przetrwał do naszych czasów.Zainteresowaniem cieszy się również Warszawa. Ten duży, wygodny samochód był niegdyś chętnie wykorzystywany przez taksówkarzy, milicję, pogotowie i inne służby publiczne. Teraz pięknie odrestaurowane modele cieszą właścicieli, przeżywając swoisty renesans. Dziś dobrze odrestaurowane egzemplarze kosztują ok. 20 tys. złotych. Wiele z nich jeździ jako reklama luksusowych hoteli lub zasiliło zbiory kolekcjonerów w Niemczech, Holandii, a nawet w Stanach Zjednoczonych. Polskie FiatyPo wojnie powrócono do współpracy z Fiatem. Na podstawie podpisanych umów licencyjnych w 1967 roku do produkcji wszedł Polski Fiat 125p, a sześć lat później z taśm fabryki w Bielsku-Białej zaczęły zjeżdżać Maluchy. Powoli także i te auta pojawiają się w kręgu zainteresowania amatorów polskich zabytków motoryzacyjnych.Dzisiaj w dobie samochodów naszpikowanych elektroniką miło spojrzeć na pojazdy, którymi jeździli nasi dziadkowie i ojcowie. Okazją są wystawy zabytkowych pojazdów. Takie ekspozycje organizuje m.in. Muzeum Motoryzacji w Otrębusach. Jedna z nich zatytułowana "Autostrada marzeń" przybliżyła historię polskiej motoryzacji.
Galeria zdjęć
Autostrada marzeń
Autostrada marzeń