Dokładnie 19,44 l oleju napędowego na 100 km bądź też w przeliczeniu niecałe 0,8 litra na 100 tonokilometrów (tkm) - oto wynik jazdy testowej samochodu ciężarowego Mercedes-Benz Actros o ładowności 40 ton, na trasie 12 728,94 kilometrów.

Podczas trwającej siedem dni bez przerwy jazdy testowej w Nardo (południe Włoch) seryjny nowy Actros z ponad 25-tonowym załadunkiem oraz średnią prędkością 80 km/h udowodnił, że w zakresie pojazdów użytkowych wersja "samochodu jednolitrowego" jest realna już od 0,8 litra paliwa na 100 tkm. Dla właściciela floty pojazdów oznacza to realne oszczędności.

Celem przeprowadzonej jazdy testowej sprawdzającej zużycie paliwa w nowym Actrosie było pokazanie, czego może dokonać nowoczesna technika samochodowa w idealnych warunkach terenowych. Przeprowadzone równolegle testy porównywalnego samochodu miały wykazać, jakie czynniki są odpowiedzialne za różnice zużycia paliwa w codziennym ruchu na europejskich drogach. Testy nadzorowało Niemieckie Stowarzyszenie Kontroli Pojazdów Mechanicznych DEKRA.

Jazda testowa w Nardo pokazała również, jakie czynniki w ruchu drogowym zwiększają zużycie paliwa. Należą do nich: zła infrastruktura drogowa i brak sterowania ruchem, nieprawidłowa konfiguracja pojazdu, jego niewystarczająca konserwacja oraz złe nawyki kierowcy.

Pomiary dokonane podczas testu potwierdziły dane Związku Przemysłu Motoryzacyjnego (VDA), zgodnie z którymi chwilowe zużycie paliwa przez pojazd o ładowności 40 ton może się potroić, gdy pojazd musi zatrzymywać się dwa razy na kilometr, zamiast jechać z prędkością 50 km/h. Z takimi zatorami kierowcy samochodów ciężarowych mają do czynienia każdego dnia, czy to w wyniku małej przepustowości dróg, czy też w związku z wypadkami. Oznacza to, że nowoczesne systemy typu "asystent" oraz system hamowania awaryjnego Active Brake Assist, które często pozwalają uniknąć kolizji, pomagają także ograniczyć zużycie paliwa, a tym samym zbędną emisję dwutlenku węgla.

Stworzenie nowoczesnego systemu sterowania ruchem drogowym również mogłoby tu wnieść istotny wkład. To samo dotyczy ogumienia. Zamiast podwójnych opon na tylnej osi samochodów ciężarowych Mercedes-Benz oferuje superszerokie opony pojedyncze. Dzięki temu możliwa jest oszczędność zużycia paliwa nawet o 2%. Zużycie paliwa wzrasta natomiast o 8%, gdy ciśnienie powietrza w kołach jest zbyt niskie. Jeżeli wziąć pod uwagę, że ponad 30% wszystkich samochodów ciężarowych jeździ ze zbyt niskim ciśnieniem powietrza w kołach, widać wyraźnie potencjał oszczędnościowy. Oprócz tego zbyt niskie ciśnienie powietrza jest czynnikiem, który odpowiada za 95% przypadków pękania opon.

Jazda próbna Actrosem pokazała, że w warunkach optymalnych tylko 60% paliwa zużytego przez samochód ciężarowy o ładowności 40 ton zależy od techniki pojazdu. Pozostała część, czyli 10-15 litrów na 100 km, jest zależna od sytuacji na drodze, topografii, konfiguracji pojazdu oraz przeglądów. Na wiele parametrów ma przy tym wpływ planista ruchu, dyspozytor, zarządca floty oraz kierowca.

Kierowca jest jedną z kluczowych postaci, która dzięki odpowiedzialnemu sposobowi jazdy oraz dbałości o regularne przeglądy może mieć aktywny wpływ na jedną czwartą zużycia paliwa. Biorąc pod uwagę to, że ceny paliwa stanowią 30% wszystkich kosztów floty, jest rzeczą oczywistą, że należy wykorzystać wszelkie środki do ich zmniejszenia. Skorzysta na tym także środowisko, gdyż będąca w ostatnim czasie tematem licznych debat emisja dwutlenku węgla jest bezpośrednio związana z wysokością zużycia paliwa.