Logo
WiadomościAktualnościBarykada autocasco

Barykada autocasco

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Lekturę warunków ubezpieczenia AC trzeba odbyć z prawnikiem, a gdy się zrozumie, co piszą - włosy stają dęba. Właściciel polisy AC może nie dostać ani grosza za swój zniszczony lub skradziony pojazd, jeśli nie spełni dziesiątków warunków, np.

jeśli zamknął pojazd tylko na klucz, a zapomniał o uruchomieniu alarmu, skradziono mu kluczyki i dokumenty pojazdu, nie ma ważnego badania technicznego, pojazd został użyty jako narzędzie przestępstwa, jego kierowca zbiegł z miejsca wypadku, wóz brał udział w akcji protestacyjnej lub blokadzie drogi, bagaż lub ładunek był niewłaściwie przewożony, i w ogóle jeśli szkoda została spowodowana rażącym niedbalstwem, a pod tym pojęciem można rozumieć niemal wszystko. Nie dostaniemy także ani grosza za utracone wyposażenie dodatkowe, jak np. sprzęt audio i wideo, komputer, spoilery i nakładki, telefon komórkowy czy taksometr. Jeśli np. samochód uszkodzi zwierzę, żąda się, aby odnotować dane właściciela zwierzaka i towarzystwa, w którym jest ubezpieczony! Ale to nie wszystko! Towarzystwa ubezpieczeniowe żądają, aby samochody o wartości większej niż 30-40 tys. zł miały dwa zabezpieczenia, a powyżej 60 tys. zł - trzy, choć nikt nie udowodnił jak dotąd, że samochody z trzema zabezpieczeniami giną rzadziej niż z jednym.Warunki wypłaty odszkodowań to osobny rozdział. Powiedzmy tylko, że nie powinno nas zdziwić, iż suma wypłacona za skradzione auto nie jest tą, na którą ubezpieczyliśmy samochód i od której obliczono nam składkę. Towarzystwo samo ustali, ile wart jest na rynku nasz samochód, a wart będzie zawsze mniej niż kwota na polisie. Oczywiście, niemal wszystko, czego nie obejmuje standardowa polisa, można ubezpieczyć dodatkowo, ale to sporo kosztuje. Ponieważ ubezpieczenia AC przynoszą straty, zanim otrzymamy odszkodowanie, zostanie przeprowadzone wnikliwe, często uciążliwe i nieprzyjemne dochodzenie. PZU powołało nawet własną policję ubezpieczeniową. ?Nie staramy się specjalnie, aby nie płacić ? powiedział mi proszący o anonimowość przedstawiciel innego zakładu ? ale 60 przypadków na 100 budzi nasze wątpliwości, a 20 to ewidentne próby wyłudzeń. W sądach wygrywamy połowę spraw.? Mimo że odszkodowania przewyższają wpływy ze składek, ceny za ubezpieczenia AC tu i ówdzie spadają! Państwowy Urząd Nadzoru Ubezpieczeń widzi w tym chęć pozyskania klientów, którzy coraz rzadziej wykupują polisy AC, chyba że muszą, bo np. kupują samochód na kredyt. Trzeba jednak uważać na te firmy, które proponują niską stawkę ubezpieczenia. Może się okazać, że odpowiedzialność takiego towarzystwa skończy się na pobraniu składki. Ponad 20 towarzystw ubezpieczeniowych to już bez wątpienia rynek, ale niestety, jeszcze nie rynek klienta. Kupując AC nie wybieramy więc spokojnego snu, a raczej mniejsze zło. Andrzej Siwek

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki