• W lipcu 2022 r. policjanci zatrzymali ponad 9 tys. pijanych kierowców
  • W Polsce za pierwszym razem za prowadzenie po pijanemu możesz dostać do dwóch lat więzienia, a za kolejnym – już pięć
  • Sejm przegłosował też już projekt zakładający wprowadzenie konfiskaty pojazdu kierowcom zatrzymanym za jazdę z ponad 1,5 promila
  • Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onetu

Statystyki w 2022 r. potwierdzają widoczny trend. Na polskich drogach wciąż przybywa kierowców decydujących się na jazdę na "podwójnym gazie". Tylko w lipcu 2022 r. policjanci zatrzymali ponad 9 tys. pijanych kierowców. Zjawisko nasila się głównie w dni wolne od pracy – w każdy weekend lipca br. policjanci notowali co najmniej tysiąc przypadków jazdy po alkoholu, ale problem nasila się od początku roku. Od stycznia policjanci obserwują wzrost liczby kierowców decydujących się na jazdę na "podwójnym gazie". Podczas gdy w pierwszym kwartale wpadło 18 tys. 2 pijanych kierowców, w drugim było ich już 27 tys. 455 (wzrost o ponad 50 proc.).

Kilkuset pijanych kierowców dziennie

Niechlubny rekord padł w niedzielę 5 czerwca 2022 r. – tego dnia zatrzymano aż 500 pijanych kierowców, czyli o 114 więcej niż w Nowy Rok. Najgorszym weekendem był z kolei 25-26 czerwca (pierwszy wakacyjny), kiedy odnotowano 1 tys. 371 przypadków jazdy po alkoholu.

Dalszy ciąg tekstu pod materiałem wideo:

Wyższe kary nie robią na kierowcach wrażenia

Zauważony w 2022 r. trend zwyżkowy w statystykach policyjnych przerażający oraz zaskakujący. Dlaczego? Od 1 stycznia 2022 r. obowiązuje nowy taryfikator, który został wprowadzony na skutek nowelizacji przepisów drogowych. Jedną ze zmian było wprowadzenie zaostrzonych kar dla kierowców wsiadających za "kółko" po alkoholu.

Co grozi w Polsce za jazdę pod wpływem alkoholu?

W Polsce za pierwszym razem za prowadzenie po pijanemu możesz dostać do dwóch lat więzienia, a za kolejnym – już pięć. Za pierwszym razem tracisz prawo jazdy na jakiś czas (np. na trzy lata), a za kolejnym – dożywotnio. Za pierwszym razem do kary ograniczenia wolności albo więzienia dołożą ci grzywnę – minimum 5 tys. zł. Za drugim razem grzywna wyniesie od 10 tys. do nawet 60 tys. zł. Za każdym razem, jeśli po pijanemu spowodujesz wypadek czy kolizję, nie dostaniesz odszkodowania z autocasco i dodatkowo zwrócisz swojemu ubezpieczycielowi to, co wypłacił w formie odszkodowania twoim ofiarom – to mogą być dziesiątki, a nawet setki tysięcy zł, to może być nawet dożywotnia renta, jeśli zasądzi ją sąd. Jeśli kogoś zabijesz po pijanemu samochodem, możesz trafić do więzienia na 12 lat – tyle samo, a nawet mniej można w Polsce dostać za zabicie człowieka.

Konfiskata pojazdu na radarze polityków

Ponieważ jednak groźba ogromnych konsekwencji nie na wszystkich działa, politycy mają pomysł: zabierajmy pijanym samochody! Sejm przegłosował też już projekt zakładający wprowadzenie konfiskaty pojazdu kierowcom zatrzymanym za jazdę z ponad 1,5 promila alkoholu we krwi i utratę mienia, jeśli doprowadzili do wypadku. Nowelizacją zajmuje się teraz Senat.

A co z Beatą Kozidrak?

Prokurator odwołał się od wyroku sądu pierwszej instancji. Fakt dotarł do informacji, że już w poniedziałek 8 sierpnia 2022 r. odbędzie się rozprawa apelacyjna w sprawie wokalistki zespołu Bajm. Paradoksalnie wniosek prokuratury sprawił, że w czasie tej rozprawy Beata Kozidrak będzie traktowana jako osoba niewinna. Teraz sąd odwoławczy może zupełnie zmienić poprzedni wyrok. W grę wchodzi wiele scenariuszy, jak uniewinnienie, łagodniejsza kara oraz bardziej surowa kara. O decyzji w tej sprawie dowiemy się po rozprawie sądu odwoławczego, która została zaplanowana na dzień ósmego sierpnia 2022 r.