Współpraca reklamowaTestujemy na paliwach
Auto Świat > Wiadomości > Aktualności > BMW i3 po innogy go! na sprzedaż, ale nie dla każdego

BMW i3 po innogy go! na sprzedaż, ale nie dla każdego

Autor Tomasz Okurowski
Tomasz Okurowski

Koniec udostępniania elektrycznych aut na minuty w ramach usługi innogy go! to dla niektórych prawdziwa okazja do zarobku. Rynek samochodów używanych powiększa się o kilkaset elektrycznych BMW i3, a okazuje się, że chętnych na te auta nie brakuje. Nie każdy jednak może je łatwo kupić.

BMW i3 Innogy po zdjęciu charakterystycznych zielonych naklejek trafiają na rynek samochodów używanychŹródło: Auto Świat
  • Innogy go!, czyli usługa wynajmu elektrycznych aut na minuty, zakończy się w połowie marca 2021 r.
  • Samochody użytkowane w ramach carsharingu trafiają na licytacje w jednym z serwisów dla dealerów samochodowych
  • Na sprzedaż są elektryczne BMW i3 w odmianie 94 Ah, objęte pakietem serwisowym producenta
  • Więcej takich informacji znajdziesz na stronie głównej Onet.pl

Elektryczne BMW i3 z charakterystycznymi zielonymi pasami na nadwoziu znikają z ulic Warszawy. To efekt zakończenia usługi wynajmu aut na minuty pod nazwą innogy go! Flota kilkuset aut nie skończy jednak na lotniskowym parkingu, jak poleasingowe samochody w Wielkiej Brytanii. BMW i3 pojawiają się bowiem na internetowych aukcjach. Niestety nie każdy może je kupić.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

BMW i3 po wielu kierowcach – okazja?

Partie po kilkanaście egzemplarzy BMW i3 94 Ah wystawiane są w serwisie Autorola. To platforma przeznaczona wyłącznie dla zarejestrowanych sprzedawców samochodów. W praktyce zatem z jej usług mogą skorzystać dealerzy aut i to oni biorą udział w licytacjach.

Przeczytaj też:

Wystawiane egzemplarze to auta z niewielkim przebiegiem i wyposażeniem uszczuplonym o kabel do ładowania. W puli samochodów (wyprodukowane w 2018 r. i zarejestrowane zwykle w 2019), dostępnych w chwili przygotowywania materiału, można wybierać wśród pojazdów z przebiegiem od 14 do ponad 23 tys. km. Na dzień przed zakończeniem licytacji oferty zakupu wahały się w przedziale od 23 do ponad 47 tys. zł. Do wskazanych cen pozostaje jeszcze doliczyć podatek VAT.

Czy wspomniane ceny są atrakcyjne? W serwisie ogłoszeniowym Otomoto bez trudu znajdziemy bliźniacze egzemplarze wycenione na ok. 81-95 tys. zł. Niewykluczone, że część z nich pochodzi z wcześniejszych aukcji z serwisu Autorola. Otwartą kwestią pozostaje przy tym, czy potencjalnemu nabywcy nie będzie przeszkadzać to, iż danym egzemplarzem poruszało się mnóstwo kierowców (nie wspominając o szkodach wyrządzanych przez korzystających z usługi). W końcu mało kto chciałby jeździć samochodem po szkole nauki jazdy czy jakiejkolwiek wypożyczalni.

Tomasz Okurowski
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków