Po co komu SUV coupe?
Powiem zaraz na początku. Nawet teraz, po prezentacji nowego BMW, nie mogę zrozumieć, po co powstał ten samochód. Jeśli pominę fakt, że nie jestem fanem dużych SUV-ów, mogę zrozumieć, że dla niektórych ludzi samochody tego typu mogą mieć swój urok. Zwłaszcza wysoka pozycja siedzenia, widoczność, wygląd terenówki zapewniający uczucie bezpieczeństwa, umiejętności relatywnie komfortowo przejechać niejedną polną czy leśną dróżkę, a także oferta miejsca na relatywnie małej podstawie mogą imponować. Jednak wszystko to starsze BMW X5 pełni bez zarzutów. Ale jaki jest sens SUV-a z nadwoziem coupe? BMW swoją kreację nazywa Sports Activity Coupe (SAC) i obiecuje bardziej sportowe właściwości od X5. Niestety trudno pod definicję samochodu sportowego podciągnąć pojazd o masie 2150 kg z wysoko umieszczonym punktem ciężkości.
Stylistyka nadwozia X6 znana mi była z wcześniejszych fotografii oraz z bezpośredniego spotkania na salonach samochodowych we Frankfurcie i Genewie. Spotkanie w rzeczywistym świecie potwierdziło moje obawy. Moim zdaniem X6 jest po prostu brzydkie, a chociaż przedstawiciele producenta na moje zarzuty, że design skopiowano z SsangYong Actyon, pierwszego SUV-coupe, reagowali argumentami typu niejednorodny design czy nieatrakcyjność Koreańczyka, X6 uważam za jeszcze mniej udane. Tak więc minimalnie stylistyka nie przekonałaby mnie do kupna nowego BMW.
Przyjemne wnętrze
Wnętrze to zupełnie inna bajka. Wystrój kompletnie zapożyczono z X5, jedynie fotele zamontowane są nieco niżej. Z przodu we wszystkich kierunkach miejsca jest pod dostatkiem. Standardowe wygodne fotele z minimalnym trzymaniem bocznym można zastąpić lepiej profilowanymi sportowymi fotelami, wszędzie użyto najlepszych plastików i skóry lub alcantary. Za kierownicą z grubym wieńcem miałem jednak trudności ze znalezieniem wygodnej pozycji. Sceptyczny byłem również co do miejsca na tylnych fotelach, jednak w rzeczywistości miejsca tu nie brakuje. Na kolana pozostawało mi jeszcze wiele przestrzeni, gorzej z miejscem nad głową, przy moim wzroście 182 cm lekko dotykałem głową podsufitki, ale osobiście oczekiwałem, że będzie ciaśniej. Niezbyt podobały mi się krótkie i nisko położone siedzenia, które słabo podtrzymują uda, co w przypadku tak dużego i drogiego samochodu wydaje się niestosowne. Natomiast bagażnik jest bezkompromisowy, pojemność 570 l to więcej niż wystarczająca wartość.
Naprawdę niezła oferta podstawowa
Miałem możliwość wypróbować X6 w wersji 35d lub 35i, tak więc bez wahania zdecydowałem się na silnik benzynowy z dwoma turbosprężarkami. Zanim pojawi się wysokoprężna odmiana 30d, właśnie 35i będzie pełnić funkcję wersji podstawowej. W połączeniu z bardzo szybkim 6-biegowym automatem, którym można sterować poprzez poniekąd dziwny joystick czy nietypowymi manetkami na kierownicy służącymi zarówno do zmiany na wyższy bieg, jak i do redukcji, X6 jest zaskakująco dynamiczne. Manewr wyprzedzania nie stwarza najmniejszych kłopotów, podobnie jak osiągnięcie prędkości maksymalnej 250 km/h na autostradzie. Natomiast hamulce gorzej radzą sobie ze zatrzymywaniem tak dużej masy. Żeby kierowcy w czasie jazdy nie popadali w depresję, patrząc jak wskazówka aktualnego zużycia paliwa utrzymuje się w górnej pozycji, BMW zrezygnowało z tego tradycyjnego wskaźnika. Średnie zużycie paliwa na poziomie 17 litrów w czasie naszego testu mówi za wszystko. Jednak w czasie spokojniejszej jazdy zużycie spadało poniżej 14 litrów, a możliwe, że z odrobiną wysiłku auto zużyłoby jeszcze mniej.
Podwozie z nowoczesną techniką
Jeśli tradycyjni eksperci od napędów na cztery koła, czyli Subaru czy Audi, nie przyjdą z czymś nowym, to pojęcia Symmetrical AWD i quattro wkrótce odejdą do lamusa. BMW bowiem gruntownie zmodyfikowało swój system xDrive, tak więc teraz zintegrowany system DPC (Dynamic Performance Control) umożliwia nie tylko standardowe rozdzielanie momentu obrotowego między przednią i tylną oś, ale podobnie jak SH-AWD Hondy, może rozdzielać moment obrotowy między prawe i lewe tylne koło. W ten sposób eliminowana jest pod- lub nadsterowność. Osobiście wydawało mi się, że w Hondzie działanie systemu jest bardziej odczuwalne. Może winę ma w tym wyższa masa auta, nie można jednak zanegować faktu, że system poprawia właściwości jezdne X6, a tym samym bezpieczeństwo. Nowe BMW X6 jest zwinniejsze i zwrotniejsze od większego X5, jednak od mastodonta o masie 2,2 t nie możemy wymagać właściwości prawdziwych samochodów sportowych. Zwłaszcza, gdy aktywny układ kierowniczy zabija ostatnią możliwość, jak kierowca może spłynąć z autem. Z drugiej strony trzeba docenić, jak konstruktorom BMW udało się bezkonkurencyjnie zestroić zawieszenie osiągając doskonałe właściwości jezdne połączone z wysokim komfortem jazdy. Nawet Porsche Cayenne musi w tej kategorii uchylić czoła przed X6. Podwozie jest co prawda sztywne, jak na prawdziwe BMW przystało, dzięki czemu na zakrętach auto prawie w ogóle się nie przechyla, co przy tak dużych gabarytach auta wydaje się wręcz fascynujące, przy czym do kabiny nie dochodzą żadne uderzenia od kół. Problemy pojawiają się tylko na bardzo rozbitych drogach czy na koleinach, kiedy podwozie zaczyna się trząść (słowo skakać w wypadku tak ciężkiego auta wydaje się nieadekwatne) i kierowca musi wręcz walczyć z kierownicą.
Déjà vu
Wracając z Butapesztu w doskonałym BMW 635d Cabrio uświadamiam sobie, że w X6 czułem się, jakbym już kiedyś go prowadził i tylko powtórzyłem sobie znane już wcześniej wrażenia. Tak, BMW mówiło prawdę, twierdząc, że Sports Activity Coupe X6 jest bardziej sportowe i zabawne od X5. Niestety nie oznacza to, że samochód jest sportowy i zabawny, tak więc jego sensowności nadal nie jestem w stanie pojąć. Do takiego stylu jazdy zawsze były tu i będą inne samochody, nie zmieni w tym nic ani mocny marketing bawarskiego producenta. Jeśli szukałby samochodu z podobnymi właściwościami użytkowymi i szczyptą emocji, sięgnąłbym raczej po kombi serii 5. Może nie byłbym wtedy tak bardzo trendy, ale jeździłbym chociaż w sensownym samochodzie, który prawie wszystkie cechy BMW X6 dawkuje ze zdwojoną siłą. Ale mówimy przecież o BMW, tak więc wbrew moim narzekaniom sukces auta jest zapewniony...
BMW X6: podstawowe dane techniczneSilnikxDrive 35ixDrive 50ixDrive 30dxDrive 35dPojemność [cm3]2979439529332933Cylindrów/zaworów6/48/46/46/4Moc maksymalna [kW (KM)/obr./min]225 (306)/5800-6250300 (408)/5500-6400173 (235)/4000210 (286)/4400Maksymalny moment obrotowy [Nm/obr./min]400/1300-5000600/1750-4500520/2000-2750580/1750-2250Prędkość maksymalna [km/h]240250210 (220)236Przyśpieszenie 0-100 km/h [s]6,75,486,9Zużycie paliwa w cyklu mieszanym [l/100 km]10,912,58,28,3Masa własna [kg]2070219020752110