Auto Świat Wiadomości Aktualności Chciał uciec z miejsca zdarzenia. Zatrzymał go policjant po służbie

Chciał uciec z miejsca zdarzenia. Zatrzymał go policjant po służbie

28-latek uderzył autem w barierę energochłonną, a później chciał uciec z miejsca zdarzenia. Świadkiem całej sytuacji był policjant, który, mimo że nie miał w tym czasie służby, zdołał zatrzymać kierowcę. Ten, jak się później okazało, miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie.

Aspirant sztabowy Tomasz Szczęsniak będąc w czasie wolnym od służby zatrzymał nietrzeźwego kierowcę
Lubuska Policja
Aspirant sztabowy Tomasz Szczęsniak będąc w czasie wolnym od służby zatrzymał nietrzeźwego kierowcę

Do tej sytuacji doszło 17 sierpnia br. Funkcjonariusz (red.: aspirant sztabowy Tomasz Szczęsniak) pracujący jako dyżurny w komendzie powiatowej w Nowej Soli (Lubuskie) miał akurat wolne. Jadąc w kierunku miejscowości Drwalewice zauważył pojazd, który uderzył w barierę energochłonną, a jego kierowca w pośpiechu zaczął oddalać się z miejsca zdarzenia.

"Policjant, widząc to, bez chwili wahania ruszył za nim. Zatrzymał mężczyznę i wezwał patrol. Okazało się, że 28-latek miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie" – zrelacjonował Maludy.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Mężczyzna stracił już prawo jazdy, a za kierowanie po pijanemu stanie przed sądem. Za to przestępstwo grozi do dwóch lat więzienie i surowe kary finansowe. Do tego 28-latek odpowie za spowodowanie kolizji.

"Gdyby nie szybka interwencja nowosolskiego policjanta mogło dojść do tragedii na drodze. Dzięki wzorowej postawie mundurowego kolejny pijany kierowca został wyeliminowany z naszych dróg" – zaznaczył Maludy. (PAP)

autor: Marcin Rynkiewicz

mmd/ mark/

Autor Mariusz Kamiński
Mariusz Kamiński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji