• Wielu kandydatów i niemal wszystkie komitety wyborcze korzystają z aut jako z nośników reklam wyborczych
  • Jeżeli na pojeździe znajdują się jakiekolwiek znaki kojarzone z komitetami lub kandydatami, to w okresie ciszy wyborczej korzystanie z takich pojazdów podlega ograniczeniom
  • Za złamanie przepisów dotyczących ciszy wyborczej kara to nawet milion złotych

Cisza wyborcza to okres, w którym zabroniona jest jakakolwiek forma agitacji wyborczej. To czas dla wyborców na uspokojenie emocji przed dokonaniem konkretnego wyboru, przemyślenie decyzji.

W Polsce cisza wyborcza zaczyna się na 24 godziny przed dniem głosowania. Przed wyborami parlamentarnymi 2023, zarządzonymi na niedzielę 15 października, cisza wyborcza rozpoczyna się o północy z piątku na sobotę, trwa od 14 października. Kiedy się kończy? Jeśli wybory będą przebiegały planowo, to koniec ciszy wyborczej nastąpi w momencie zakończenia głosowania, czyli w niedzielę 15 października o godzinie 21.00. Może się jednak zdarzyć, że z nadzwyczajnych przyczyn głosowanie będzie w niektórych komisjach przedłużone (np. z powodu późniejszego otwarcia lokalu wyborczego, wypadku czy katastrofy uniemożliwiających przeprowadzenie głosowania, braku kart do głosowania) – w takiej sytuacji cisza obowiązuje do momentu zamknięcia lokali.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo

Czego dokładnie nie wolno robić podczas ciszy wyborczej? Wszystkiego, co może kojarzyć się z kampanią wyborczą, a zakazy te dotyczą nie tylko przedstawicieli partii, komitetów wyborczych czy kandydatów, ale wszystkich obywateli.

Nie wolno:

  • zwoływać zgromadzeń, wieców, organizować pochodów i manifestacji;
  • wygłaszać przemówień jakkolwiek związanych z wyborami;
  • rozpowszechniać materiałów wyborczych, rozklejać plakatów, emitować reklam wyborczych;
  • publicznie namawiać do głosowania w określony sposób;
  • eksponować znaków kojarzonych z kandydatami i komitetami;
  • podawać wyników sondaży wyborczych – za złamanie tego zakazu kary są najwyższe.

Te wszystkie zakazy nie oznaczają jednak, że na 24 godziny przed dniem głosowania z przestrzeni publicznej zniknąć muszą wszystkie materiały wyborcze, które pojawiły się w niej wcześniej – nie trzeba usuwać rozklejonych plakatów i banerów, ani ukrywać w sieci wcześniej opublikowanych materiałów czy artykułów. Sami kandydaci też nie muszą się ukrywać do końca głosowania – nie wolno im jednak prowadzić żadnych działań, które mogłyby wyglądać na wyborczą agitację.

Kandydaci czy też wyborcy wspierający danego kandydata nie mogą więc np. demonstracyjnie występować choćby koszulkach z wizerunkami kandydatów, czy ze znakami kojarzonymi z określoną listą, czy kandydatem.

Uwaga! Podczas ciszy wyborczej nie wolno też samowolnie usuwać umieszczonych wcześniej legalnie materiałów wyborczych partii czy kandydatów – są one prawnie chronione do zakończenia wyborów.

Kodeks wykroczeń w art. 67:

Oczywiście, szczególnie w ostatni wieczór przed wyborami na ulicach miast zapanuje prawdziwe agitacyjne szaleństwo – przedstawiciele poszczególnych komitetów postarają się zrobić wszystko, żeby ich plakaty i materiały były "na wierzchu", tak żeby wyborcy nie mogli ich nie zauważyć, idąc na wybory. Niektórzy nie znają umiaru, przyczepiają banery i plakaty także w niedozwolonych miejscach. W takiej sytuacji nie należy usuwać takich materiałów samowolnie, należy poinformować o tym odpowiednie służby.

Art. 110 Kodeksu wyborczego:

Złamanie ciszy wyborczej przy użyciu samochodu – policja nie ma litości

Co cisza wyborcza ma wspólnego z samochodami? Wielu kandydatów i ich sympatyków korzysta z samochodów jako z narzędzi politycznej agitacji. Podczas kampanii wyborczej po całej Polsce jeździło tysiące samochodów oklejonych w kampanijne barwy, z wizerunkami kandydatów, numerami list wyborczych, znakami komitetów czy hasłami partii. Co z takimi pojazdami? Czy skoro zostały one oklejone przed rozpoczęciem ciszy wyborczej, to można z nich normalnie korzystać? Co z autobusami czy tramwajami, na których znajdują się materiały wyborcze?

  • Jeśli samochód jest oklejony plakatami wyborczymi lub innymi znakami, które jednoznacznie mogą służyć agitacji wyborczej, to od chwili rozpoczęcia ciszy wyborczej, aż do jej zakończenia, pojazdu takiego nie należy przemieszczać.
  • Jeśli taki mobilny słup ogłoszeniowy kandydata będzie legalnie zaparkowany stał od piątkowego wieczora, to jest to legalne. Jeżeli kandydat lub sympatyk partii wybierze się w weekend na przejażdżkę takim kampanijnym pojazdem albo pojedzie nim do komisji, żeby oddać głos, to będzie to stanowiło złamanie prawa.
  • Przedsiębiorstwa komunikacyjne czy transportowe, które udostępniły swoje pojazdy jako nośniki reklam wyborczych, powinny wyłączyć je z ruchu na czas ciszy wyborczej, lub przed rozpoczęciem ciszy wyborczej usunąć z nich te materiały.
  • Nie ma znaczenia, czy banery lub plakaty są naklejone na samochodzie, czy znajdują się w widocznym miejscu w środku auta – takie zachowanie może zostać uznane za złamanie ciszy wyborczej.
  • Jeżeli zatrzymamy się w miejscu publicznym i w samochodzie zaczniemy np. głośno słuchać reklam wyborczych, czy choćby kampanijnych piosenek, w taki sposób, że inni będą mogli je usłyszeć, to też grozi za to kara – nawet jeśli będzie to agitacja na rzecz rządzącej partii.

Choć zasady są jasne, to niemal w każdych wyborach zdarza się, że kandydaci czy ich sympatycy je łamią – np. właśnie przyjeżdżając na głosowanie autem z widocznymi materiałami agitacyjnymi. Kara jest niemal nieuchronna, bo w czasie wyborów policja i inne służby postawione są zawsze w stan podwyższonej gotowości, a komisje wyborcze są specjalnie chronione – taka agitacja nie pozostanie niezauważona.

Kamizelka odblaskowa, policja Foto: DarSzach / Shutterstock
Kamizelka odblaskowa, policja

Kary za złamanie ciszy wyborczej: nawet 1 milion złotych

Prowadzenie agitacji podczas ciszy wyborczej traktowane jest jako wykroczenie – za poruszanie się podczas ciszy wyborczej po drogach publicznych autem oklejonym materiałami wyborczymi grozi kara do 5 tys. złotych.

Najwyższe kary przewidziano jednak nie za samą agitację, a za publikowanie w okresie ciszy wyborczej sondaży lub badań dotyczących wyników wyborów – tu maksymalna kara to nawet milion złotych.

Czy przed referendum też obowiązuje cisza?

Tak, obowiązuje również cisza referendalna, chociaż w przypadku referendum organizowanym wraz z wyborami parlamentarnymi w 2023 r. w przepisach wprowadzono wyłączenie, które w praktyce pozwoli rządzącym, także w trakcie jej trwania, na prowadzenie działań, które mogą wyglądać na agitację, ale będą dopuszczalne.

Uwaga! Do takich działań, nawet w trakcie ciszy referendalnej upoważnione są "organy władzy państwowej", ale jeśli ktoś jako obywatel umieści na swoim aucie materiały sugerujące określony sposób głosowania czy udziału w referendum, to za poruszanie się takim autem w trakcie ciszy referendalnej i wyborczej (czyli "przemieszczanie" materiałów kampanijnych), będzie groziła mu kara.