Prawie chciało by się powiedzieć: nareszcie! Francuskie firmy bardzo długo zwlekały z wejściem do segmentu SUV, natomiast w tym roku zeszła lawina francuskich samochodów koncepcyjnych. Dzisiaj koncern PSA oznajmił, że w lecie przyszłego roku wprowadzi na rynek swój model klasy SUV nazwany C-Crosser.
Chodzi o 4,64 m długi, 1,81 m szeroki i 1,73 m wysoki pojazd, który powstał we współpracy z Mitsubishi Motors i bazuje na modelu Outlander. Podobnie jak u pozostałych nowych modeli Citroena ani w tym wypadku nie obeszło się bez porządnej dawki chromu (zwłaszcza na grillu). Całość wygląda bardzo masywnie i charakteryzuje się obłymi kształtami. Citroen C-Crosser raczej nie będzie pogromcą luźnych nawierzchni, zwłaszcza z powodu zastosowania kolumn MacPhersona z przodu i wielowahaczowego zawieszenia z tyłu. Na obręczach o średnicy 18” zamontowano opony Michelin.
Jako pierwszy na rynek trafi C-Crosser z nowym silnikiem diesla 2,2 HDI oferujący moc 156 koni (115 kW) i moment obrotowy 380 Nm. Jednostka będzie połączona z 6-biegową przekładnią ręczną. Tego „ekologicznego” diesla w standardzie wyposażono w filtr cząstek stałych i może on spalać diester (70% oleju napędowego, 30% metylesteru oleju rzepakowego). Przeniesienie napędu odbywa się w trzech trybach: napęd na wszystkie koła, napęd na przednie koła i tryb lock na śliskie nawierzchnie.
C-Crosser zaoferuje dzięki trzeciemu rzędowi siedzeń, które można złożyć w podłodze, aż 7 miejsc. Drugi rząd można przesuwać w zakresie 80 mm w przód i w tył oraz można go złożyć tak, że powstaje równa podłoga przestrzeni ładunkowej. Nośność tylnej klapy wynosi 200 kg, co umożliwia załadowanie ciężkich przedmiotów.
W tym samym czasie co C-Cross na rynku pojawi się siostrzany Peugeot 4007.