Już na pierwszy rzut oka widać, że koncern dotrzymał słowa. Przy zajmowaniu miejsca we wnętrzu podobna do coupé odmiana trzydrzwiowa sprawia wrażenie bardziej dopracowanej niż poprzednik. Obydwie wersje liftbacków (3d i 5d) są o 17 cm dłuższe niż do tej pory i mają 4,34 m. Odmiany sedan i kombi, które zostały oficjalnie zaprezentowane w Paryżu, trafią do sprzedaży w przyszłym roku. Drugie wrażenie: znacznie lepsze materiały wykończeniowe. I po trzecie: to auto jest bardzo dobrze wykonane. Jak przyklejony!Oczywiście dokładne wyniki ukazują dopiero testy, ale już pierwsze kilometry przejechane 2-litrowym, 136-konnym dieslem udowadniają - Astra i Golf muszą się liczyć z groźnym konkurentem! Świetnie dopracowany układ jezdny poprzedniej wersji został jeszcze ulepszony. Z przodu zastosowano nowe, gazowe amortyzatory, z tyłu m.in. drążek stabilizatora. W efekcie auto jeździ jak przyklejone do asfaltu, a wyczuciu pojazdu sprzyja także bardzo precyzyjne, elektrohydrauliczne wspomaganie (dostępne jednak od wersji 2-litrowych). Pochodzący od Peugeota diesel 2.0 ciągnie już od niskich obrotów, 145-konna "benzyna" lubi raczej mocniejsze dodawanie gazu. Jednostki benzynowe i słabszy diesel mają 5-biegowe przekładnie manualne. Mocniejszy motor wysokoprężny współpracuje ze skrzynią 6-biegową, w której przy odrobinie nieuwagi można przypadkowo wrzucić "jedynkę" zamiast wstecznego. Taniej niż konkurencjaDużym zaskoczeniem mogą się także okazać listy wyposażenia dla Europy Zachodniej. Standardowo samochód będzie miał m.in.: 6 airbagów, ABS, ESP, centralny zamek. Klimatyzacja wymaga jednak dopłaty lub trzeba wybrać bogatszą wersję Trend. Podstawowa, 3-drzwiowa odmiana ma kosztować w Niemczech 14 375 euro - o 845 euro mniej niż podstawowy Golf. Jeśli taka tendencja utrzyma się w Polsce, zapowiada się ciekawa rywalizacja. Sprzedaż w naszym kraju rozpocznie się w lutym, wtedy też poznamy ceny i standardy wyposażeniowe.
Galeria zdjęć
Dotrzymane słowo
Dotrzymane słowo
Dotrzymane słowo
Dotrzymane słowo