Ośmiostopniowe skrzynie biegów, spotykane zazwyczaj w luksusowych samochodach takich jak BWM i Audi, pojawią się pod koniec tego roku w wielu modelach Chryslera - zapowiedział wiceprezes ds. projektowania zespołów napędowych Mircea Gradu. Dodał też, że w pierwszej połowie 2013 r. firma wprowadzi pierwsze w branży dziewięciobiegowe skrzynie.

- Jestem przekonany, że wcześniej czy później inni wprowadzą podobne rozwiązania. Mam nadzieję jednak, że dogonienie naszej technologii zajmie im jak najwięcej czasu - powiedział Gradu w wywiadzie udzielonym w siedzibie Chryslera w Auburn Hills w stanie Michigan.

Konkurenci stawiają na samochody hybrydowe albo z samym napędem elektrycznym. Tymczasem szef Chryslera Sergio Marchionne zakłada, że uda mu się spełnić wymogi ekologiczne poprzez poprawę tradycyjnych silników spalinowych z lepszymi skrzyniami biegów. Strategia ta wymaga mniejszych inwestycji niż tworzenie samochodu hybrydowego i już zaowocowała wzrostem sprzedaży takich modeli jak Chrysler 300.

Ośmio- i dziewięciostopniowe skrzynie biegów pomogą Chryslerowi spełnić ostrzejsze standardy ustanowione w celu ograniczenia emisji i zwiększenia wydajności. Prezydent Barack Obama zaproponował przepisy (zwane w skrócie CAFÉ) wymagające od producentów podwojenia do 2025 r. średniej efektywności zużycia paliwa do 54,5 mili na galon (22,8 km/l).

Alan Baum z branżowej firmy prognostycznej Baum & Associates z Bloomfield w stanie Michigan sądzi, że większość producentów planuje stosowanie hybryd benzynowo-elektrycznych, niewielkiej ilości pojazdów elektrycznych oraz znaczną poprawę tradycyjnych silników spalinowych.

Chrysler nie zainwestował wiele w hybrydy a jedyny samochód elektryczny w jego zapowiedziach to elektryczna wersja Fiata 500, opracowana głównie po to, by mieć pojazd spełniający kalifornijski standard “samochodu zeroemisyjnego".

- Kiedy się popatrzy, jak różni producenci zamierzają dostosować się do CAFÉ, u większości z nich możliwa jest całkiem rozsądna droga do tego celu. A z Chryslerem to osobna sprawa - powiedział Baum. - Jeśli chce mieć szansę zmieścić się w limitach w 2025 r. bez dramatycznej zmiany silników, to jedyną odpowiedzią są nowe skrzynie biegów. Różnica w stosunku do starszych produktów jest ogromna.

Zdaniem Michaela Omotoso, analityka LMC Automotive, inwestycje Chryslera związane ze skrzyniami biegów, które od 2007 r. wyniosły 1,3 mld dol., dowodzą, że metoda Marchionnego polega na wyciśnięciu maksimum osiągów z konwencjonalnych silników benzynowych zamiast ryzykowania z nowymi hybrydami i samochodami elektrycznymi, która wciąż stanowią niewielki procent sprzedaży w USA i Europie. - Ograniczają się tylko do niezbędnego minimum, aby wypełnić wymogi prawne. Ich strategia polega na wypełnianiu standardów przy jak najmniejszych inwestycjach - dodał.

Marchionne może nie mieć dużego wyboru: większościowy właściciel Chryslera czyli Fiat odnotował spadek sprzedaży w okresie kryzysu w Europie, który osłabił popyt szczególnie na macierzystym, włoskim rynku.

W biurze Gradu wisi fotografia Marchionnego z 20 inżynierami zrobiona po godzinnej naradzie w sprawie skrzyni biegów i jej debiutu w modelu Charger. Zdaniem Gradu jest to dowód na “wsparcie z najwyższego poziomu" w tej dziedzinie.

Skrzynia biegów przenosi napęd z silnika na koła i ma różne przełożenia stosowane zależnie od prędkości. Podobnie jak w przypadku różnicy między 3-biegowym rowerem a 10-biegowym, więcej biegów oznacza więcej układów, w którym jednostka napędowa może efektywniej poruszać pojazdem.

Dziewięciobiegowe skrzynie, które Chrysler produkuje wraz z niemiecką firmą ZF Friedrichshafen mogą poprawić zużycie paliwa w modelach takich jak minivan Dodge Grand Caravan nawet o 16%. Przewidywana poprawa idzie w parze z 15-procentowym zmniejszeniem zużycia paliwa w trasie, które udało się osiągnąć, gdy Chrysler wprowadził ośmiobiegowe skrzynie w modelach 300 oraz w sedanach Dodge Charger z rocznika 2011.

Dodanie ośmiobiegowej skrzyni do modeli z napędem na tylne koła pozwoliło Chryslerowi reklamować spalanie w trasie Chargera i Chryslera 300 na poziomie 31 mil na galon (13 km/l), jak podaje strona internetowa Departamentu Energii. Łączna sprzdedaż obu modeli w pierwszym półroczu wzrosła o 68%.

Gradu zapowiedział, że Chrysler sprobuje powtórzyć ten sukces, rozpoczynając pod koniec roku produkcję ośmiobiegowych skrzyń w fabryce w Kokomo w stanie Indiana.

W czerwcu 2010 r. Chrysler ogłosił zamiar zainwestowania 300 mln dol. w tę fabrykę, aby umieścić tam produkcję skrzyń biegów na licencji ZF.

Skrzynie biegów pojawią się w kolejnych modelach, w tym w kompaktowym Dodge Dart oraz pickupie Ram 1500. Być może będą dostępne także w przyszłych wersjach Dodge’a Challengera oraz w SUV-ach Jeep Grand Cherokee i Wrangler. - Będziemy rozważać tę możliwość dla każdego modelu z napędem na tylne koła - stwierdził odnosząc się do skrzyń ośmiobiegowych. Dziewięciobiegowe zostaną za to przeznaczone dla modeli z napędem na przednie koła, w tym minivanów. Kiedy trafią do produkcji w pierwszej połowie 2013 r. będą one wyłącznym produktem Chryslera.

Motointegrator - warsztat Foto: Onet
Motointegrator - warsztat