Logo
WiadomościAktualnościE-type przyszłości

E-type przyszłości

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

W latach sześćdziesiątych marzeniem wielu fanów motoryzacji był Jaguar E-type (por. informacja po lewej).

Dziś brytyjska marka rozkwitająca pod dowództwem Forda jest na dobrej drodze, żeby odzyskać sportowy image. Odwołując się do najlepszych tradycji w dziedzinie stylistyki i korzystając z nowoczesnych rozwiązań technicznych konstruktorzy Jaguara stworzyli F-type. Studium roadstera zaprezentowano w styczniu na wystawie w Detroit i już słychać zewsząd nawoływania do skierowania modelu do seryjnej produkcji - podobnie jak to miało miejsce w przypadku modelu ćwiczebnego XK 180 (por. informacja po lewej).I tak się stać powinno. Rozstaw osi 2,4 m, kompaktowa długość 4,3 m, wysokość (czy raczej niskość) ok. jednego metra i fantastyczny wygląd skóry i aluminium, zastępujących tkaniny i drewno pachnie typowo angielskim roadsterem w klasycznym stylu. Lekki i mocny - taki właśnie jak E-type. Na życzenie "uzbrojony" w napęd na cztery koła, miałby pokazać Mercedesowi SLK, Porsche Boxsterowi i BMW Z3, jak poluje prawdziwy drapieżnik. Pod długą maską zainstalowano silnik V6 pochodzący z limuzyny S-type o mocy 239 KM. "Muskularne" wersje 300-konne są na razie w sferze planów. Designer Jaguara Keith Helfet musiał poczuć wielką satysfakcję. Nie co dzień przecież otrzymuje się ambitne zadanie zaprojektowania następcy symbolu brytyjskiego samochodu sportowego, jakim jest E-type. Helfet miał wcześniej okazję zebrać doświadczenia: podczas prac nad XK 180.Jaguar hamuje jednak nieco budzącą się euforię, związaną z seryjnym wytwarzaniem F-type'a. Brytyjczycy twierdzą, że są w tej chwili inne sprawy (czytaj: inne samochody), które mają pierwszeństwo. Dają jednak nadzieję na pozytywną decyzję o produkcji nowego roadstera.

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: