Red Bull Ring przez 11 lat był nieobecny w kalendarzu Grand Prix. W najbliższy weekend ponownie ugości zawodników Formuły 1 i towarzyszącej jej serii Porsche Supercup. Obiekt po modernizacji jest prawdziwą perłą malowniczego regionu Styrii w Austrii. Jego charakterystyka i układ zapowiadają ciekawy i emocjonujący wyścig.

Po zwycięstwie w Monako Kuba Giermaziak zapowiada walkę o kolejny sukces. Zawodnik VERVA Racing Team zajmuje obecnie drugie miejsce w klasyfikacji generalnej. W weekend będzie miał szansę poprawić swoją lokatę.

Zaskakującą informację podali organizatorzy serii Porsche Supercup. Kalendarz zawodów został zmieniony i zrezygnowano z wyścigów w Rosji na torze Soczi na rzecz położonego w Austin w USA toru Circuit of the Americas. Podwójna runda kończąca sezon odbędzie się w terminie od 30 października do 2 listopada.

Kuba Giermaziak: „Nie ukrywam, że Red Bull Ring nie należy do moich ulubionych torów. Mniejsze znaczenie ma tu technika jazdy, dużo bardziej liczy się późne hamowanie przed zakrętami i precyzyjne wychodzenie z wiraży. Mimo to, tor po modernizacji wygląda niesamowicie, a ponadto pozostaje klasycznym obiektem. Miałem już okazję ścigać się tutaj, więc liczę, że to mi da pewną przewagę nad resztą stawki. Ponadto zwycięstwo w Monako dodało mi pewności siebie i mam nadzieję na równie udany wyścig.

Jestem zadowolony ze zmiany kalendarza Porsche Supercup. Dwa ostatnie wyścigi nie odbędą się w Rosji, lecz w USA na torze w Austin. Nie ukrywam, że dla mnie to świetna wiadomość, gdyż najprawdopodobniej będę tam jeździł wcześniej w innej serii, co pozwoli mi dobrze przygotować się do decydujących startów.”