W piątek 9 września na drodze nr 68 w okolicach Koroszczyna inspektorzy ITD zatrzymali dwa ciągniki siodłowe z cysternami należące do tej samej mołdawskiej firmy. Pojazdy przewoziły wino z Mołdawii na Białoruś. Podczas kontroli stanu obu pojazdów funkcjonariusze odkryli, że prawdopodobnie ktoś zmodyfikował tachografy.

Urządzenia były tak zmodyfikowane, że mogły symulować odpoczynek, gdy kierowcy w rzeczywistości cały czas jechali. W ten sposób byli w stanie ukryć czas spędzony za kierownicą. Taka zmiana umożliwiała im szybsze dowiezienie ładunku. Jednocześnie liczyli, że ingerencja nie zostanie zauważona i nie poniosą konsekwencji nieprzestrzegania norm czasu pracy.

W związku z podejrzeniem zastosowania nielegalnych zmian w urządzeniach dwaj mężczyźni zostali skierowani do serwisu tachografów. Tam potwierdzono przeróbki nadajników impulsów ruchu oraz modyfikacje instalacji elektryczno-elektronicznej w pojazdach.

To nie pierwsze kary od ITD dla tego przewoźnika

Tachografy zostały doprowadzone do stanu zgodnego z przepisami na koszt właściciela, a wobec przewoźnika wszczęto postępowanie administracyjne. Aby ruszyć dalej, kierowcy musieli wpłacić 24 tys. zł na poczet kary grożącej przewoźnikowi.

Nie były to pierwsze pojazdy z taką przeróbką. W marcu 2022 r. inspektorzy ITD z województwa lubelskiego złapali już pojazdy tego samego przewoźnika z Mołdawii. Wówczas znaleziono wyłączniki tachografów w czterech ciągnikach siodłowych.