Spekulacje na ten temat już od wielu miesięcy obiegały polskie media. Dzisiaj już wiemy, że Adam Małysz zmieni buty narciarskie na rękawice kierowcy rajdowego. Już za kilka tygodni rozpocznie przygotowania do swojego kolejnego wyzwania jakim będzie start w największym maratonie. Tak, to prawda – Małysz pojedzie w Dakarze 2012.
- Samochody to moja pasja. Mam Jeepa i quada, którymi od dawna jeździłem w terenie. Mam więc jakieś pojecie o jeździe terenowej. Zdaję sobie jednocześnie sprawę, że Dakar to zupełnie co innego. Dotychczas startowałem przy temperaturze minus 20 stopni, a obecnie będę musiał znieść trudy plus 50 stopni Celsjusza – powiedział Adam Małysz podczas warszawskiej konferencji prasowej.
- Skąd pomysł startów w Dakarze?
- Taką propozycję otrzymałem już ponad rok temu od Rafała Płuciennika, szefa RMF Caroline Team. Początkowo przyjąłem to z niedowierzaniem i odpowiedziałem, ze potrzebuję czasu na przemyślenie, ale jakąkolwiek decyzję będą mógł podjąć dopiero po zakończeniu sezonu narciarskiego i oddaniu ostatniego skoku.
- Decyzja została jednak podjęta?
- Dakar to wielka przygoda i zapewne każdy miłośnik rajdów o czymś takim marzy. Zdaję sobie sprawę z trudów tej imprezy, patrzę na to wszystko realnie. Moim celem jest pokonanie trasy i zameldowanie się na mecie.
- W tym rajdzie trzeba być nie tylko kierowcą, ale także mechanikiem.
- Mój szwagier jest mechanikiem i blacharzem samochodowym. Dużo czasu spędzam w jego warsztacie. A moje doświadczenie? Od lat sam zmieniam „zimówki”…(dodaje z uśmiechem). Teraz muszę się nauczyć zmieniać koła na piaszczystym terenie, bo dotychczas robiłem to na asfalcie.
- Pana pilotem będzie wielokrotny uczestnik Dakaru Rafał Marton, który spełnia już rolę trenera.
- Dokładnie tak. Rafał wprowadza mnie w ten świat i udziela cennych lekcji. Mamy za sobą już pierwsze jazdy w trudnym terenie na poligonie w Drawsku i na torze w Słomczynie.
- Jaki był pierwszy wasz wspólny trening?
- Jazda na torze Subaru Imprezą. Uczyłem się driftu i tego wszystkiego co powinien wiedzieć kierowca rajdowy.
- A Porsche Cayenne?
- Mamy za sobą trening na piaszczystym terenie w Drawsku.
- Co sądzi o swoim kierowcy Rafał Marton?
- Jest bardzo sumienny. Wykonuje wszystkie polecenie w 100 procentach. Uczy się wyjątkowo szybko.
Do rajdu Dakar 2012 zostało jeszcze wiele miesięcy. Polscy kibice będą mogli jednak znacznie wcześniej zobaczyć za kierownicą Porsche Cayenne Adama Małysza. Planowany jest jeden start w czerwcu.