Wielu kierowców, mimo zmęczenia, prowadzi samochód. Tymczasem ryzyko udziału w wypadku zmęczonego kierowcy jest nawet ośmiokrotnie większe niż osoby wypoczętej.

Z raportów policyjnych wynika, że 1-4% wypadków spowodowanych jest zaśnięciem za kierownicą. Można przypuszczać, że wartość ta jest zaniżona. Często ani kierowcy, ani policjanci badający dany wypadek, nie biorą pod uwagę zmęczenia kierowcy. Uczestnicy wypadku przeważnie nie wspominają, że w chwili zdarzenia byli bardzo zmęczeni lub bliscy zaśnięcia. Tymczasem aż jedna czwarta kierowców przyznaje, że przynajmniej raz zasnęła podczas prowadzenia samochodu. Realne szacunki ilości wypadków, których przyczyną było zaśnięcie, mogą być aż o 10-25% wyższe.

BlogOnet: Uwaga oszołom za kierownicą

Niebezpieczne godziny

Kierowców męczy i nuży długi czas zmęczony za kierowcą. To jednak nie jedyne powody zmęczenia. Do istotnych przyczyn należą też niewyspanie oraz stres. Nie bez znaczenia jest też pora dnia, w której prowadzimy auto. Największe ryzyko zaśnięcia za kierownicą występuje pomiędzy północą a 6.00 rano (szczególnie o godzinie 4.00 nad ranem) i między 13.00 a 16.00 po południu. Warto brać pod uwagę indywidualne uwarunkowania i planować podróż w porze największej aktywności organizmu.

Policz do dziesięciu

Zmęczony kierowca jedzie mniej płynnie i wykonuje nagłe, niekontrolowane ruchy kierownicą, częściej zjeżdża na sąsiadujący pas. Zwykle szybciej też irytuje się i jest bardziej agresywny. To z kolei potęguje zmęczenie, bo stres wyczerpuje. Warto mieć w samochodzie zawieszkę zapachową o aromacie mięty lub cynamonu. Te zapachy nie tylko obniżają napięcie związane ze stresem, ale także pobudzają. Warto też odreagować, ale nie za pomocą niecenzuralnych słów, lecz np. starą sprawdzoną metodą - głęboki oddech i zliczenie do dziesięciu lub bardziej nowocześnie -ćwiczeniem relaksacyjnym (stojąc w korku, na parkingu lub na skrzyżowaniu). Wystarczy napiąć maksymalnie na kilka sekund mięśnie całego ciała, a potem nagle je rozluźnić.

Forum: ja często nie pamiętam jak dojechałem, bo połowę drogi przespałem!

Na przekór zmęczeniu

W podróż, szczególnie dłuższą, powinno się zawsze wyruszać wypoczętym. Niestety nie zawsze jest to możliwe, dlatego warto przygotować się do niej odpowiednio. Przede wszystkim wywietrzyć auto oraz dbać o właściwą wentylację podczas podróży. Ważna jest też odpowiednia pozycję za kierownicą - bezpieczna a nie tylko wygodna! Przed podróżą nie należy także spożywać zbyt obfitych i ciężkich posiłków - te zawsze wzmagają senność. Znacznie lepszym rozwiązaniem jest mały, ale wysokoenergetyczny posiłek - nawet kilka razy podczas podróży.

Forum: Stary sposób - nie ma to jak wziąć butelkę wody...

Korzystniej jest także zatrzymać się i zjeść posiłek na miejscu niż w czasie jazdy. Zamiast kolejnej kawy, czy też dostępnych na stacjach benzynowych i aptekach środków o wysokiej (często niebezpiecznej dla zdrowia) zawartości kofeiny i jej pochodnych, o wiele bardziej opłaca się przystanek na ok. 15 minut i dotlenienie organizmu. Regularne przerwy w podróży powinno się (szczególnie w nocy) robić co najmniej co 2-3 godziny. Czasem nawet króciutka drzemka podczas postoju (15-30 minut) jest w stanie zapobiec nieszczęściu. W walce ze zmęczeniem i stresem pomaga także obecność drugiej osoby. Warto więc umawiać się na wspólną podróż.

Forum: jedyny skuteczny sposób to 20 minut drzemki!

Zmęczenie wzmaga także prowadzenie samochodu w słońcu i mrużenie oczu (warto pamiętać, że w porze jesienno-zimowej słońce operuje bardzo nisko nad horyzontem i oślepia często mocniej niż w środku lata). Nie można zapominać o dobrej jakości okularach przeciwsłonecznych, posiadających filtry UV i właściwości polaryzujące.

Nawigacja w wersji Onet.pl z darmowym ubezpieczeniem!