Pandemia koronawirusa i zerwane łańcuchy dostaw odbiły się negatywnie na całym rynku motoryzacyjnym. Trudnie więc było oczekiwać, że kłopoty ominą branżę oponiarską. Według danych Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego (PZPO) w całym 2020 r. producenci i importerzy opon w Polsce odnotowali spadki sprzedaży sięgające średnio 13 proc. Było tak niemal we wszystkich segmentach opon, oprócz jednego.
Świetny wynik osiągnęły opony całoroczne, których sprzedaż wzrosła aż o 48,4 proc. Całkiem dobrze poradziły sobie też opony motocyklowe (+11 proc.) oraz do samochodów ciężarowych (+1,9 proc.). Z kolei sprzedaż opon do aut osobowych spadła o blisko 15 proc., a do SUV-ów o 13,7 proc.
Europejski rynek opon
Nie tylko polski rynek opon zaliczył poważne spadki, 2020 r. był bardzo trudny dla branży oponiarskiej w całej Europie. Najbardziej został dotknięty rynek opon na montaż fabryczny (OE), odnotowując spadek o 23 proc. dla opon do samochodów osobowych i o 18 proc. dla ciężarówek. Również na rynku wtórnym sprzedaż opon do osobówek odnotowała dwucyfrowe obniżki na poziomie minus 12 proc., w tym notując spadek o 20 proc. w przypadku opon zimowych i o 13 proc. wśród modeli letnich. Wzrosty w tym trudnym roku zanotowały tylko opony wielosezonowe.
Najpopularniejsze rozmiary opon w Polsce
Ciekawie wygląda kwestia rozmiarów, które najcześciej trafiały do samochodów w 2020 r. Według raportu firmy Samar, w nowych samochodach osobowych najczęściej wybieraną średnicą opon jest rozmiar 16 cali. Takie koła miało blisko 32 proc. wszystkich zarejestrowanych aut osobowych.
Widać też wzrost popularności większych rozmiarów opon (17- i 18-calowych), które stanowiły w ubiegłym roku odpowiednio: 27,3 i 17,3 proc. rynku. Z drugiej strony dramatycznie spada zapotrzebowanie na bardzo popularne niegdyś opony w rozmiarze 15 cali – w 2020 r. stanowiły one już tylko niespełna 15 proc. rynku.
Najpopularniejszym rozmiarem opon był: 205/55/16. To najczęstsza bazowa konfiguracja w samochodach kompaktowych. Takie opony są standardem m.in. w bardzo popularnej w ubiegłym roku Toyocie Corolli. Na drugiej pozycji znalazły się opony w rozmiarach 205/60/16, które często trafiają np. do bijących szczyty popularności SUV-ów z segmentu B. Trzecie miejsce zajął rozmiar 215/55/17, montowany m.in. w Suzuki Vitarze, Skodzie Karoq, czy Volkswagenie T-Roc, ale także w bazowym Volkswagenie Passacie.
Czym droższe auto, tym większa opona
Ameryki nie odkryjemy, jeśli stwierdzimy, że im droższe auto, tym większe trafiają do niego opony, ale raport Samaru uwzględnia przedziały cenowe w stosunku do rozmiarów opon. I tak w przypadku najmniejszego stosowanego obecnie rozmiaru kół - 14 cali - średnia cena auta w 2020 r. wynosiła 45,9 tys. zł, a średnia cena samochodów na kołach w rozmiarze 22 cali przekroczyła 638 tys. zł. Dla samochodów z najpopularniejszymi w Polsce 16-calowymi kołami średnia cena wyniosła natomiast 92,3 tys. zł.