Auto Świat Wiadomości Aktualności Jak zaoszczędzić na ubezpieczeniach?

Jak zaoszczędzić na ubezpieczeniach?

Autor Chilmon Eryk
Chilmon Eryk

Na obniżenie składek flotowego ubezpieczenia pojazdów wpływają przede wszystkim liczba posiadanych przez firmę samochodów i szkodowość. Umiejętne prowadzenie rozmów z ubezpieczycielem może jednak obniżyć koszty dzięki dostępnym w ofercie specjalnym upustom.

Jak zaoszczędzić na ubezpieczeniach?
PAP
Jak zaoszczędzić na ubezpieczeniach?

W dużych flotach, obok fleet managera, pojawia się często osoba zajmująca się wyłącznie obsługą ubezpieczeniową. Wyodrębnienie funkcji specjalisty ds. ubezpieczeń pozwala firmie samodzielnie prowadzić negocjacje z przedstawicielami towarzystw ubezpieczeniowych.

Jednak chcąc zrezygnować z rozbudowy zespołu flotowego, przedsiębiorstwa decydują się w wielu przypadkach powierzyć te obowiązki firmie zewnętrznej. Niezależnie od dokonanego wyboru, cel jest jeden - wybór towarzystwa ubezpieczeniowego z najlepiej dopasowaną do potrzeb floty ofertą, a przy tym minimalizacja kosztów.

Indywidualne podejście

- Oferta dla klienta flotowego przygotowywana jest zawsze indywidualnie, przy uwzględnieniu zakresu i warunków ubezpieczenia dopasowanych do wymagań i specyfiki firmowej floty - zapewnia Marek Dobkowski, dyrektor Biura Ubezpieczeń Flot Samochodowych i Programów Specjalnych w TUiR WARTA.

Każdy przypadek jest szczególny. Flota jest taryfikowana w oparciu o szereg informacji, które w efekcie pozwalają skroić na miarę ubezpieczeniowy garnitur. Najwygodniejszym rozwiązaniem wydaje się skorzystanie z usług brokera, który - bazując na swoim doświadczeniu - przygotowuje kilka propozycji programów ubezpieczeniowych. W toku negocjacji, prowadzących do podpisania umowy generalnej, pojawia się szereg propozycji związanych z możliwością obniżenia składki.

Opłaca się zabezpieczać

Standardowe zabezpieczenia przeciwkradzieżowe nie dają podstaw do zniżek. Chcąc oszczędzić, należy najpierw zainwestować w zabezpieczenia określane przez ubezpieczycieli jako specjalne. Do dodatkowych zniżek w ryzyku autocasco uprawnia m.in. stosowanie systemu GPS lub znakowanie pojazdów systemem DNA Auto. Ubezpieczyciele wysoko cenią skuteczność znakowania DNA. Naniesienie mikrocząsteczek na strategiczne miejsca samochodu paraliżuje nielegalny obrót zabezpieczonymi w ten sposób częściami.

Jednak o ile przydatność we flotach systemu GPS nie budzi kontrowersji, to opłacalność stosowania znakowania DNA już tak oczywista nie jest. Wynika to z przekonania, że floty, które składają się z nowych pojazdów, nie są wielką pokusą dla złodziei aut. Nowe modele samochodów są objęte naprawami gwarancyjnymi, więc upłynnienie na czarnym rynku skradzionych części nie jest łatwe. W przypadku tego zabezpieczenia, wszystko zatem sprowadza się do prostej kalkulacji: czy zniżka oferowana przez ubezpieczyciela za stosowanie znakowania DNA (oscyluje wokół 20%) zrekompensuje koszt takiego zabezpieczenia (minimalne koszty wynoszą ponad 500 zł).

Szkolenie w cenie

- Warto przeprowadzić w firmie szkolenia z zakresu bezpiecznej jazdy, stosować politykę dyscyplinującą kierowców, a także zawrzeć z wybranym towarzystwem dodatkowe ubezpieczenia: NNW, majątkowe oraz inne, niekoniecznie związane z ubezpieczeniem pojazdów - wylicza Sebastian Kasparek, prezes zarządu Kancelarii Brokerskiej Concept.

Inwestowanie w zespół pracowników i podnoszenie jego świadomości w zakresie bezpiecznej jazdy przynosi wymierne korzyści. Przeprowadzenie kursu i spełnienie reszty wspomnianych warunków może spowodować, iż oferta będzie się różniła od pierwotnej o 20-40%. - Należy przy tym pamiętać, że jednak najważniejszymi czynnikami, które wpływają na wysokość składki, są szkodowość klienta rozpatrywana w okresie 3-5 lat oraz dynamika wzrostu floty - zaznacza Kasparek.

Jaka firma, taka składka

Koszt ubezpieczenia floty, gdzie corocznie dochodzi do wielu wypadków i kolizji, będzie znacznie wyższy niż w przypadku floty bezpiecznej, w której jest to jedynie niewielka liczba losowych zdarzeń. Specyfika niektórych branż z góry wpływa na określenie kosztów ubezpieczenia. - Istnieją branże, gdzie ryzyko ubezpieczeniowe jest niższe (oczywiście, są wyjątki od tej reguły). Do takich możemy zaliczyć m.in. budownictwo i rolnictwo. Na drugim biegunie znajdują się np. wypożyczalnie pojazdów, gdzie ryzyko ubezpieczeniowe jest znacznie wyższe - mówi Marek Dobkowski.

Ostateczna wysokość stawek zależy od tak wielu czynników, że trudno jednoznacznie stwierdzić, jaki poziom zniżek może uzyskać firma. - Stawki w konkretnych przypadkach mogą się znacznie różnić - np. dwie firmy o podobnym profilu działalności, ubezpieczające w naszym towarzystwie floty liczące kilkaset pojazdów, mają przy podobnym zakresie ochrony stawki AC dla samochodów osobowych na poziomie 2,9% i 7,5%. To doskonały przykład prowadzenia skutecznej polityki flotowej, mającej odzwierciedlenie w przebiegach szkodowych w pierwszym przypadku i jej braku w drugim - dodaje Dobkowski.

Autor Chilmon Eryk
Chilmon Eryk